W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Problemy podczas stosunku

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dper16
    Świętoszek
    • Apr 2009
    • 21

    Problemy podczas stosunku

    Witajcie

    Jestescie ostatnią deską ratunku.
    Mam 27 lat .
    Jestem już z partnerką pare lat i czuje sie z problemem coraz gorzej bo ani sie nie polepsza ,a i z czasem mam wrazenie ze pogorsza.

    Pieszczoty pieszczotami , jest miło i przyjemnie.
    Gdy dochodzi do stosunku wystarczy niecała minuta , nieraz nawet sekundy i dochodzę :/ .
    Podczas pieszczot jest sztywny jest ok , a jak tylko w nią wejdę mięknie i dochodzę.

    Byłem z problemem u lekarza ,a on na to że jest to normalne. W co mi sie nie chce wierzyć. Partnerka tego nie okazuje ,ale jestem wręcz pewien że nie jest spełniona. Pewnie z tegovpowodu częściej sie piścimy niż uprawiamy seks.

    Możecie sie wypowiedzieć jak to u Was wygląda ?
    Może coś doradzicie .....
  • wiarus
    SeksMistrz
    • Jan 2014
    • 3264

    #2
    Nie chcę cię dołować, ale wygląda, że masz problem identyczny z twoim lekarzem.
    Gorzej, że trwa to parę lat, z tendencją do "pogorszenia".
    Po wygłodzeniu /przez parę miesięcy w mundurze/, pierwszy numer na przepustce trwał pioruńsko szybko /parę minut/, ale potem było już normalnie.
    Próbowałeś wykonać replay?

    Poza tym, chyba czegoś nie rozumiem - mięknie ci po "wejściu w nią", czy po "dojściu"?
    "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
    James Jones - Cienka czerwona linia

    Skomentuj

    • dper16
      Świętoszek
      • Apr 2009
      • 21

      #3
      Napisał wiarus
      Nie chcę cię dołować, ale wygląda, że masz problem identyczny z twoim lekarzem.
      Gorzej, że trwa to parę lat, z tendencją do "pogorszenia".
      Po wygłodzeniu /przez parę miesięcy w mundurze/, pierwszy numer na przepustce trwał pioruńsko szybko /parę minut/, ale potem było już normalnie.
      Próbowałeś wykonać replay?

      Poza tym, chyba czegoś nie rozumiem - mięknie ci po "wejściu w nią", czy po "dojściu"?
      Wlasnie tak samo pomyslalem . A u urologa byłem.
      Przy replay to praktycznie kapeć ....

      Mieknie po wejsciu w nią i jak po dojściu.

      Napisał Robinson
      Zacznij ćwiczyć kegle. Poczytaj,,Multi-orgasmic Man'.Jest fajny blog http://moderntantra.blogspot.com/ - zacznij od najstarszych postów.

      I mam dwa pytania: oglądasz porno? walisz konia po godzinach?
      Nawet nie wiedzialem ze mamy miesnie kegla.
      Wiadmo zdaza sie jak kazdemu. Czas dojscia jest tak samo ekspresowy.
      0statnio edytowany przez sister_lu; 05-03-22, 20:25.

      Skomentuj

      • unter
        Gwiazdka Porno
        • Jul 2009
        • 1884

        #4
        Napisał dper16
        ... Możecie sie wypowiedzieć jak to u Was wygląda ?
        Może coś doradzicie .....
        W latach młodości wyglądało podobnie jak u Ciebie.
        Winna była wybujała fantazja zbudowana na obrazach z filmów porno i wściekle walenie ogonem po kafelkach łazienki.

        Skomentuj

        • breathed
          Seksualnie Niewyżyty
          • Aug 2005
          • 269

          #5
          Napisał dper16
          Mieknie po wejsciu w nią i jak po dojściu.
          Głowa.
          Twój problem jest w głowie.
          Zafiksowałeś się na tym aby być super za****ście twardym po wejściu w nią i długim stosunkiem. Tak bardzo spinasz się - nawet nieświadomie - że przeginasz i miękniesz. A ponieważ jesteś cholernie napięty to wystarczy pół minuty i strzelasz.
          Spoko. Przerabiałem to. Może nie w tak drastycznym wydaniu ale miałem podobnie.

          Ćwiczenia?
          Tylko i wyłącznie z partnerką, która też będzie chciała ci pomóc.

          Po pierwsze musisz oczyścić głowę ze wszystkich "muszę".

          Pobaw się: podczas pieszczot wchodź w nią i wychodź. Dopracuj ręką i wchodź znowu. Po iluś tam stosunkach możesz zauważyć różnicę.

          Pieśćcie się, liżcie ale bez stosunku. Po przerwie zacznij ponownie ale jak tylko stwardniejesz to w nią wchodzisz i powtarzasz ćwiczenie wyżej.

          No i hard: Jak tylko czujesz zbliżający się wytrysk to wyskakujesz i dajesz sobie czas na ochłonięcie. Uwaga! Zdarzało mi się przegiąć i potem pół godziny harować na wytrysk

          Jak to nie pomoże to farmacja... Wiagra, leki czy maści opóźniające wytrysk i tak dalej.


          No i to co Unter doradza. Zapomnij o stronach porno, nie dotykaj swojego kolegi więcej niż musisz...

          Powodzenia!
          0statnio edytowany przez breathed; 06-06-19, 12:09. Powód: uzupełnienie

          Skomentuj

          • kumkacz
            Świntuszek
            • Oct 2006
            • 78

            #6
            Kolega wyżej ma rację. O ile jesteś zdrowy to ja bym na twoim miejscu poszedł do apteki i kupił zamiennik wiagry bez recepty. Są takie np. Inventum, nie jest to drogie a składnik identyczny jak w wiagrze. Zacznij od 25mg, jak nie będzie działać weź 50mg. Możesz też poprobowac z ringami uciskowymi, albo lepiej weź pończochy od partnerki i obwiaz sobie nimi jajka i penisa u podstawy odcinajac odplyniecie krwi. One fajnie się zaciskają. Daj znać czy pomogło.

            Skomentuj

            • Neutral
              Świętoszek
              • Jul 2019
              • 1

              #7
              Jakbym czytał o sobie... Mam dokładnie taki sam problem. A do lekarza nie pójdę. Zresztą sami widzicie że taka wizyta nic nie daje. Może to wina braku witamin, złej diety itp? Czytałem o takim preparacie... ciach... podobno pomaga na podobne problemy. Ale nie wiem czy to skuteczne... jak sądzicie? W necie pełno sprzecznych informacji
              0statnio edytowany przez iceberg; 05-07-19, 17:01. Powód: żenująca próba reklamy

              Skomentuj

              • joedoe
                Perwers
                • Aug 2014
                • 1272

                #8
                Napisał Neutral
                Jakbym czytał o sobie... Mam dokładnie taki sam problem. A do lekarza nie pójdę. Zresztą sami widzicie że taka wizyta nic nie daje. Może to wina braku witamin, złej diety itp? Czytałem o takim preparacie... podobno pomaga na podobne problemy. Ale nie wiem czy to skuteczne... jak sądzicie? W necie pełno sprzecznych informacji
                Po co ci radzic jak juz postanowiles?
                "A do lekarza nie pójdę."
                Idź w takim razie do cyganki, one maja lekarstwa na wszystko i to tanio.



                Skąd wiesz, że wizyta nic nie daje jak nie byłeś?
                Z netu?
                Była taka jedna, świętej pamięci, co się leczyła radami z Facebooka.
                Możesz iść jej śladem, FB ma definitywnie większą ilość znawców tematu niż BT.
                0statnio edytowany przez iceberg; 05-07-19, 17:01.

                Skomentuj

                • dper16
                  Świętoszek
                  • Apr 2009
                  • 21

                  #9
                  No i postanowilem co uczynilem nie ruszać go bez potrzeby. To teraz potrzeba doslownie pare sekund i dochodzę .....
                  Poruszylem temat cwiczen z partnerką lecz ona uwaza że jest wszystko w porzadku .
                  Jak dla mnie stosunek ktory trwa zaledwie max kilka minut to kompletna porażka. Nie raz widze że ona ma ochote jeszcze , a ten to kapeć że tak się wyrażę.
                  Próbowałem tabletki ale nic nie pomagają.

                  Skomentuj

                  • unter
                    Gwiazdka Porno
                    • Jul 2009
                    • 1884

                    #10
                    Napisał dper16
                    ...Przy replay to praktycznie kapeć ....
                    Niewielkie pocieszenie, ale tutaj nie jesteś jedynym borykającym się ze zdechlakiem. Zobacz tu

                    Skomentuj

                    • daj_mi
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Feb 2009
                      • 4452

                      #11
                      U mnie to wygląda podobnie jak u Ciebie, z tym ze mój partner żeby mieć gwarancję mojego orgazmu najpierw mi opowiada różne sprosne rzeczy na ucho, a ja się wtedy dotykam i dochodzę. Potem szybki seks, gdzie dochodzę drugi raz i voila, mamy zadowolona kobietę z krotkodystansowcem
                      Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                      Regulamin forum

                      Skomentuj

                      • Omnipotent
                        Świntuszek
                        • Sep 2012
                        • 61

                        #12
                        Ja mam w drugą stronę - i też bywa to niefajne.
                        "Z tym lodem to jakaś ściema" - powiedział Kaj wychodząc z sypialni Królowej Śniegu

                        Skomentuj

                        • Astraja
                          PornoGraf
                          • Nov 2005
                          • 1165

                          #13
                          Napisał dper16
                          No i postanowilem co uczynilem nie ruszać go bez potrzeby. To teraz potrzeba doslownie pare sekund i dochodzę .....
                          Poruszylem temat cwiczen z partnerką lecz ona uwaza że jest wszystko w porzadku .
                          Jak dla mnie stosunek ktory trwa zaledwie max kilka minut to kompletna porażka. Nie raz widze że ona ma ochote jeszcze , a ten to kapeć że tak się wyrażę.
                          Próbowałem tabletki ale nic nie pomagają.
                          No właśnie najgorsze co mogłeś zrobić to go nie ruszać. Wręcz przeciwnie, wiem- zabrzmi to dziwacznie, ale przed spotkaniem z dziewczyną się masturbuj. Ciśnienie zejdzie.
                          Poza tym jeśli czujesz, że jesteś blisko zawsze możesz wyjść z partnerki, pieścić ją palcami albo oralnie, albo zastygać w bezruchu, całować się z nią. Czasami niewielka ilość alkoholu również pomaga.

                          U mnie jest ten sam problem, męczy mnie błyskawiczne i wielokrotne dochodzenie, ale co zrobić?
                          Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                          Skomentuj

                          • dper16
                            Świętoszek
                            • Apr 2009
                            • 21

                            #14
                            Próbowałem podpowiedzieć partnerce abysmy odpuszczali na chwile gdy jwstem blisko lecz Ona tak jest nakręcona że nie chce przerywać , a ja sam nie jestem w stanie nic zrobic bo przeważnie kochamy sie na jeźdźca .
                            Nie jestem w stanie przed seksem spuścić ciśnienia , mieszkamy razem i czasem to poprostu spontan, a i kiedys tego próbowałem ale marne byly efekty.
                            Następnym razem spróbuje najpierw oralnie a potem moze bedzie miała ochote na danie główne.
                            Najgorsze jest to że gdy już dojde to najchętniej bym się zapadł pod ziemię .
                            Poprostu marze aby doprowadzić partnerkę do wrzenia poprzez seks a nie pieszczoty.

                            Skomentuj

                            Working...