W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Po zdradzie... problem z zazdrością / terapeuta-seksuolog

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pan_akakiusz
    Świętoszek
    • Nov 2021
    • 4

    Po zdradzie... problem z zazdrością / terapeuta-seksuolog

    Przyznam, że jestem w trudnym momencie życia. Liczę, że są tu mądrzy, doświadczeni ludzie, którzy nie będą opowiadać banałów.

    Czy ktoś ma jakąś mądrą rade, historie, anegdote - jak sobie poradzić z problemem zadzdrości - po zdradzie. Logicznie, wszystko sobie ułożyłem w głowie - że ta kobieta (9 lat związku) nie jest warta, że zawiodła, że nie wyobrażam sobie zbudowania z nią czegoś...itd, itp..

    Jednak świadomość, że się z kimś spotyka kiedy np. zabieram Dziecko na weekend - wyniszcza mnie. Przeżywam ogromne emocje, które mi szkodzą.

    O "podwójnym życiu" mojej "kochanie" dowiedziałem się w sierpniu, za chwile miną 4 miesiące.

    Czy może ktoś zna seksuologa / terapeutę ze Śląska - teren GOP (Sosnowiec - Katowice - Gliwice), który pomaga w tematach zdrady, zazdrości itp?
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5111

    #2
    Jeśli już to podejrzewam, że psychoterapeuta może pomóc. Natomiast nie znając całej sytuacji życiowej trudno udzielić jednoznacznej rady.

    Widzę po poście, że boli cię to bardzo więc najprostszym rozwiązaniem byłoby zakończenie toksycznego związku. Jest jedno "ale", nie każdy związek da się tak prosto rozwiązać, są zobowiązania, pewne utrudnienia. Natomiast nie bardzo przy twoich reakcjach widzę inne rozwiązanie.
    Temat zdrady jest dość ciężki... i mimo wszystko również niejednoznaczny. Bo czymś innym będzie to dla jednego czymś innym dla drugiego. Natomiast, jeśli ty czujesz się zdradzony to nieważne co dokładnie się wydarzyło.

    Na pewno warto to przepracować ale trzeba się zastanowić nad przyszłością, nawet jeśli kolejne kroki nie będą łatwe.
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • pan_akakiusz
      Świętoszek
      • Nov 2021
      • 4

      #3
      Dzięki za odpowiedź. Wszystko byłoby proste, jednak mamy Dziecko. To jakby wyklucza możliwość zerwania wszelkich kontaktów... Tzn.. można, ale ja nie jestem tym typem faceta

      Skomentuj

      • iceberg
        PornoGraf
        • Jun 2010
        • 5111

        #4
        Nie mówiłem nic o dziecku, ono nie jest niczemu winne i nie powinno odczuwać że rodzicom się nie ułożyło. Natomiast na pewno rozstanie utrudnia równy dostęp obojgu rodzicom do wychowania potomka. Dlatego mówię, że są niestety różne utrudnienia dla rozstania. Ale rozważ też inny punkt widzenia, wiesz jak reagujesz na to co się stało, czy będziesz umiał udawać przed dzieckiem, że wszystko jest ok? Albo czy będziesz umiał przejść nad tym co się stało do porządku dziennego?
        Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

        Skomentuj

        • daj_mi
          Emerytowany PornoGraf
          • Feb 2009
          • 4452

          #5
          Jeśli dobrze rozumiem autora, to para już nie jest parą, a chodzi o to, że była układa sobie życie z kimś nowym - bardzo szybko po zakończeniu związku, w którym robiła rogi.

          Psychoterapia to dobry pomysł i żaden wstyd. Fakt, że ktoś tak mocno nadwyrężył nasze zaufanie i to w najintymniejszym zakresie może podkopać mocno poczucie wartości a nawet sensu życia.
          Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

          Regulamin forum

          Skomentuj

          Working...