Wspinaczka \ Alpinizm

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Topek
    Banned
    • Oct 2006
    • 148

    Wspinaczka \ Alpinizm

    Witam!

    Czy ma ktoś z was jakieś doświadczenia ze wspinaczką alpinistyczną? Ostatnio bardzo zainteresowałem się tym tematem i mam zamiar trochę się powspinać w przyszłym roku, kiedy już uzbieram podstawowe fundusze

    W internecie znalazłem wiele informacji na ten temat, ale mam jeszcze mnóstwo pytań, na które nie znalazłem odpowiedzi i przydałaby mi się pomoc kogoś, kto jest w temacie.

    Aha, wątku możecie używać w dowolny sposób, byle posty były związane ze wspinaczką. Chętnie zapoznam się również z osobami, które wspinają się na ściankach lub które odwiedzają parki linowe.
  • arc
    Świętoszek
    • Oct 2009
    • 7

    #2
    polecam zaczać od samych zjazdów na linie, jakieś mosty budynki itp. do tego nie trzeba sporo sprzętu, a nauczysz sie podstawowych technik zjazdów, podchodzenia po linie, węzłów itp. a potem można zaczac muysłeć dalej. przynjamniej ja tak zacząłem ten sport. na początek potrzebujesz uprząż, karabinek, jakiś przyrząd zjazdowy (np. ósemka) i line. takie fajny komplet możesz kupić za ok 300zł plus lina. jak coś to pisz n prv

    Skomentuj

    • Hagath
      Emerytowany PornoGraf
      • Feb 2009
      • 1769

      #3
      Wrrrróć! Na początek to potrzeba kogoś, kto się na tym zna. Dość się naoglądałam amatorów cudem unikających wózka inwalidzkiego, bo wydawało im się, że trochę sprzętu wystarczy.
      I oczywiście trzeba się liczyć z tym, że na przykład za zjazd z mostu grozi mandacik (o opuszczonych budynkach nie wspominając).
      The Bitch is back.

      Skomentuj

      • upocone jajka
        Banned
        • May 2009
        • 5151

        #4
        kiedyś przypajacowałem na tej takiej ścianie do wspinaczki, zdając sobie sprawe jaki mam pałer w łapie, w girach jeszcze większy taka ściana wydawała mi sie kaszka z mleczkiem, na szczęście skonczyło sie jak skończyło, chyle czoła przed aplinistami tudzierz wspinaczami, to nie tylko kwestia siły, sprzętu ale przede wszystkim techniki

        do dzisiaj jak widze jakieś takie zawody w telewizji, to gapie sie jak w obrazek, fajna sprawa, może gdybym mial wiecej czasu, wiecej kasy to mogło by mi sie to spodobać

        Skomentuj

        • arc
          Świętoszek
          • Oct 2009
          • 7

          #5
          @hagath oczywiście zaczynac z kims kto juz wczęnsiej miał z tym stycznośc
          co do mandatów nie ma żadnego paragrafu który by zabraniał. Ppolicja może jednak próbować naciągać na niszczenie zabytków itp. Osobiście zjeżdżając z most mijała mnie policja kilka razy i nie budziła żadnego zainteresowania

          Skomentuj

          • Jacenty
            Emerytowany PornoGraf
            • Jul 2006
            • 1545

            #6
            Jest paragraf mówiący o stwarzaniu zagrożenia i pod niego można podciągnąć wszystko.
            Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

            Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

            Skomentuj

            • Topek
              Banned
              • Oct 2006
              • 148

              #7
              polecam zaczać od samych zjazdów na linie, jakieś mosty budynki itp. do tego nie trzeba sporo sprzętu, a nauczysz sie podstawowych technik zjazdów, podchodzenia po linie, węzłów itp. a potem można zaczac muysłeć dalej. przynjamniej ja tak zacząłem ten sport. na początek potrzebujesz uprząż, karabinek, jakiś przyrząd zjazdowy (np. ósemka) i line. takie fajny komplet możesz kupić za ok 300zł plus lina. jak coś to pisz n prv
              Właśnie od tego zamierzam zacząć. Odezwę się na prv

              Wrrrróć! Na początek to potrzeba kogoś, kto się na tym zna. Dość się naoglądałam amatorów cudem unikających wózka inwalidzkiego, bo wydawało im się, że trochę sprzętu wystarczy.
              Masz rację. Jednak jeśli nie znajdę w pobliżu nikogo, kto się na tym zna to będę musiał bazować na samouctwie(oczywiście z zachowaniem maksimum ostrożności )

              Ja nie na temat, ale mnie to razi okropnie. Dlaczego ten temat jest w "Męskich sprawach"? Brzydko to wygląda. Apeluję do Modów - zróbcie coś z tym.
              Nie przesadzaj. Wspinaczka jest typowo męskim sportem i głównie faceci się nim interesują. Nie wiedziałem, gdzie ten temat umieścić, więc wziąłem na logikę, że zdecydowana większość porad będzie pochodziła od męskiej części forum, aczkolwiek nie zabraniam paniom się tutaj udzielać. Jeśli jakaś kobieta weźmie sobie za cel nauczenie mnie wspinaczki to będę cholernie usatysfakcjonowany

              Po pierwsze to radziłbym zainteresować się wspinaczką na sztucznej ścianie gdzieś w hali sportowej (autor nieprecyzyjnie napisał, nie wiem czy już to przerabiał)
              Ścianę wspinaczkową ma AWF w Katowicach, więc zamierzam się tam wybrać. Tyle, że sztuczna ścianka jakoś mnie nie pociąga, więc myślę, że zbyt długo tam nie zabawię.

              Skomentuj

              • Hagath
                Emerytowany PornoGraf
                • Feb 2009
                • 1769

                #8
                Do kompletu ze sztuczną ścianką wspinaczkową zawsze jest jakiś profesjonalista, więc faktycznie od tego należy zacząć.

                A jeśli chodzi o "dzikie" miejsca do wspinaczki i zjazdów to nawet bardzo doświadczeni ludzie nie korzystają z nich sami. Choćby dlatego, że ktoś musi trzymać linę.
                The Bitch is back.

                Skomentuj

                • Topek
                  Banned
                  • Oct 2006
                  • 148

                  #9
                  Do kompletu ze sztuczną ścianką wspinaczkową zawsze jest jakiś profesjonalista, więc faktycznie od tego należy zacząć.
                  Tyle, że wiele osób, którzy wspinają się na ściankach na tym poprzestają. Różni to się od wspinaczki terenowej np. tym, że na ściance wspinasz się z górną asekuracją(nikt nie musi trzymać liny).

                  A jeśli chodzi o "dzikie" miejsca do wspinaczki i zjazdów to nawet bardzo doświadczeni ludzie nie korzystają z nich sami. Choćby dlatego, że ktoś musi trzymać linę.
                  Są metody samodzielnego wspinania z odpowiednim przyrządem. Jednak to też nie jest problem, bo zarażam tym powoli moją dziewczynę Jeszcze się dziewczę waha, ale myślę, że da się przekonać.

                  Skomentuj

                  • evika
                    Perwers
                    • Nov 2006
                    • 1083

                    #10
                    a mnie marzą sie dolomity, i jakies przejście "via ferrata", bo to coś bardziej dla zwykłych wyjadaczy bez specjalistycnego przygotowania i wielkiej siły w łapach. Myslę to o przejsciach skałkowych takich, które wymagają sprawności fizycznej i glówkowania, a nie doświadczenia i siły.

                    Poza tym w Tatrach mozna iść (oczywiście za kasę, i z przewodnikiem) na fajne i niezbyt trudne trasy wspinaczkowe. Np na Mnicha.

                    Skomentuj

                    Working...