Co sądzicie o doggingu?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Minotauro
    Świętoszek
    • Dec 2006
    • 14

    #31
    Taka mała dygresja: Coś w rodzaju doggingu można zobaczyć w filmie "Crank" czyli "Adrenalina". Facetowi wstrzykują truciznę zatrzymującą produkcje adrenaliny i musi podnosić jej poziom w różny sposób by mu nie staneła pikawa. M.in. namawia swoją kobietę do seksu w baaardzo publicznym miejscu, a wręcz bierze ją z lekka na siłe. O dziwo podoba się to publice jak również ( i to baardzo) partnerce. Prawdziwy film w biegu: Polecam

    Skomentuj

    • Bender
      Administrator
      • Feb 2005
      • 3026

      #32
      Hmm zainteresowales mnie tym filmem. Dzieki
      Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
      Billy Crystal

      Skomentuj

      • Czarodziejka
        Perwers
        • Sep 2005
        • 963

        #33
        ja jestem na nie, zarówno, żeby widzieć jak i żeby ktoś widział.

        Skomentuj

        • goorusia
          Ocieracz
          • Nov 2006
          • 173

          #34
          Ja osobiście jestem osobą wstydliwą co do takich spraw i chyba nie czułabym sie swobodnie gdybym ciągle myślała czy ktoś na mnie patrzy zamiast skupić się na tej przyjemności jaką jest seks...
          Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek....

          Skomentuj

          • gregory
            Ocieracz
            • Aug 2006
            • 100

            #35
            zależy kto by to był i w jaki sposób miałby się przyglądać. chyba by mi to za bardzo nie przeszkadzało gdyby obserwator nie robił afery tylko był spokojny i "normalny" a nie jakiś mietek-podnietek...
            kobieta, która przynosi rankiem piwko na kaca jest nie tylko mądra, ale i piękna!

            Skomentuj

            • DarkAngel
              Perwers
              • Nov 2006
              • 1020

              #36
              Odnośnie tematu:
              Mam podobne zdanie jak TRS Broskow.
              Wkurzają mnie ludzie, którzy z czynnościami, które uznawane są ogólnie za [choć bardziej biorę pod uwagę to, czy ja daną rzecz za taką uważam, czy nie] intymne/prywatne afiszują się dookoła.
              Co innego, gdy "widownia" na to zezwala i nie ma nic przeciwko.
              Tak czy siak nienawidzę widoku liżącej się pary - pocałunek - ok. Przytulenie również. Ale 'ordynarne' lizanie? Esh.

              Myślę, że tak samo byłoby, jeśli chodzi o seks.
              Widok pieprzącej się pary kojarzy mi się z jakimś burdelem, z lekkimi obyczajami itp. itd. - a przede wszystkim z atmosferą klubów, której nie cierpię.

              Reasumując - "dogging" [nie wiem w ogóle skąd ta nazwa, mi się z zoofilią kojarzy] mnie w ogóle nie pociąga.
              >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

              Skomentuj

              • on20ona19
                Świętoszek
                • Jul 2007
                • 20

                #37
                moze i cos w tym jest... podejrzewam ze nie odwazylibysmy sie na taki numer chociaz jest w tym cos co mnie troszke kreci... ale to musialoby byc miejsce w ktorym napwno nie zobaczylby nas ktos znajomy

                Skomentuj

                • swider28
                  Świntuszek
                  • Jun 2007
                  • 43

                  #38
                  dogging - za****sta sprawa w lesie kabackim kiedys byly spotkania ....

                  Skomentuj

                  • viper_88
                    Erotoman
                    • Mar 2005
                    • 417

                    #39
                    Napisał Bender
                    A dzis wyfantazjowalismy sobie ze fajnie byloby to zrobic w taka letnia noc tak np o 3 na srodku ulicy
                    Ta ulica, to całkiem fajne koncepcja Osobiście wolałbym jednak zacząć od czegoś takiego jak las czy łąka W moim przypadku wszystko jest jeszcze do wypróbowania

                    P.S. A nad tym zaproponowanym filmem, też się zastanowię i chyba go nawet poszukam

                    Skomentuj

                    • Kata
                      PornoGraf

                      Orthografische Polizei

                      • Feb 2009
                      • 2691

                      #40
                      Nie kręci mnie to. Chętnie spróbowałabym seksu gdzieś na świeżym powietrzu, ale za publiczność dziękuję.

                      Skomentuj

                      • Lalunia90
                        Świętoszek
                        • Jul 2009
                        • 8

                        #41
                        Szczerze to nigdy sie jeszcze z czyms takim nie spotkalam

                        Skomentuj

                        • arc
                          Świętoszek
                          • Oct 2009
                          • 7

                          #42
                          znalazłem raz w takiej wiosce stary dworek/pałacyk lekko rozpadajacy się. Korzystają z tego fotografowie z ślicznymi modelkami, często w toples, czasami nago. Raz byłem świadkiem grubszej akcji. nawet udało mi sie uwiecznić to Parka nawet sie nie przejęła moją obecnością w oknie na przeciwko

                          Skomentuj

                          • Niechciany__
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • May 2009
                            • 282

                            #43
                            Ja w dietstvie byłem na takim filmie bodajże "Niedaleko od szosy".. jest tam scena, w której kierowca ciężarówki zatrzymuje się na poboczu na małe siku, idzie w krzaki.. okazuje się, że to urwisku nad jeziorkiem w jeziorku pływa naga kobieta, na brzegu dalej facet z kocykiem, ona wychodzi, on ją wyciera, ona się kładzie, facet się przytula i zaczyna się akcja, w tym momencie nasz kierowca bohater krzyczy: "wycieraj! wycieraj!" publika w kinie w śmiech, cięcie.

                            Zawołanie "wycieraj! wycieraj!" stało się naszym zawołaniem klasowym - rzecz działa się w liceum..

                            Nie mam awersji do seksu na łonie natury, robiłem to kilkanaście razy w życiu. Niestety dosyć często przeszkadzają komary.
                            * * * * * * * *
                            Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa - nie zmienia to jednak faktu, że inteligencja idzie często w parze z chamstwem i nietolerancją.

                            Skomentuj

                            • Strzelec85
                              Świętoszek
                              • Sep 2009
                              • 23

                              #44
                              Kiedys w telewizji widzialem pare ktora kochala sie na chodniku na bardzo ruchliwej ulicy Radzyminskiej w Warszawie wszystko nagrala miejska kamera a czuły seks na brudnym i twardym chodniku brutalnym szarpnieciem kochanków przerwała policja.

                              Skomentuj

                              • Holy inquisitor
                                Erotoman
                                • Aug 2009
                                • 756

                                #45
                                Seks na świeżym powietrzu jest ok, ale bez widowni, w jakimś ustronnym miejscu. Ogólnie też nie pragnąbym natknąć się na kochającą się parkę.

                                Skomentuj

                                Working...