Odwieczne roznice miedzy plciami;)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • brzoskwineczka
    Perwers
    • Sep 2009
    • 824

    #16
    Ja od jakiegos czasu mam tę gierkę z "co sie stalo? - nic" ale później i tak wszystko powiem, tylko na spokojnie.
    Co do sedesu, nie uznaje innej opcji niż CALKOWITE jego zamknięcie. Jakby mial otwarty to by była goła muszla a nie muszla z sedesem.
    Golarki też mi giną, ale podwinęlam Gilette ze zmiennymi główkami bratu i pilnuje jej. On i tak ma swojego Bauna.
    ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

    "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

    Skomentuj

    • kropla
      Ocieracz
      • Apr 2007
      • 117

      #17
      Osobiscie uwazam, ze klape wynaleziono, zeby bylo na czym stawiac kosz z praniem)

      Skomentuj

      • Ćwierćnuta
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2009
        • 1870

        #18
        Kropla, a która płeć przemawia za którą tezą?
        Ssanie na czekanie.

        Skomentuj

        • Nolaan

          #19
          Skoro był motyw focha, to ja dorzucę jeszcze jedno - wróżbiarstwo. To jest jedna z cech którą multum kobiet przypisuje facetom, oczywiście zupełnie z ogona. "Domyśl się" - chyba większość męskiej populacji tutaj choć raz w życiu to słyszała i zapamiętała minę charakterystyczną dla tego typu wypowiedzi.
          Całkiem niedawno trafiła mi się taka sytuacja i długo, oj długo chodziłem wściekły jak rozpłodowy buhaj na minuty przed dowozem świeżych krów.

          Skomentuj

          • jezebel
            Emerytowany Pornograf

            Zboczucha
            • May 2006
            • 3667

            #20
            Ja znam jedną bardzo istotną i szerokopojętą różnicę - czystość.
            Dla wielu mężczyzn czysto jest wtedy gdy wszystko co jest rozrzucone w pokoju, zgarnie się w jeden kąt.
            Kiedyś zrobiłam karygodny błąd - przyjechałam zza granicy do ukochanego na jakiś czas i przeprowadziłam po wejściu niemalże inspekcję. Skomentowałam kurz kłębiący się w kątach i okruchy w szufladzie ze sztućcami - do tej pory nie mogę uwierzyć, że byłam taką pipą! On sprzątał od dwóch dni! a ja zrobiłam nalot w takim wydaniu, że wstyd mi do dziś. Powinnam była sama to sprzątnąć gdy nie widział, a na niego się rzucić w uścisku, chwaląc jaki kawał dobrej roboty odwalił. Mężczyźni zatem potrafią sprzątać, ale skuteczność jest dyskusyjna.
            Wielu facetów nie wie do czego służą wieszaki, za to doskonale za wieszak służą oparcia sofy, krzesła, fotela lub wezgłowie łóżka. Po tygodniu odkładania tam kolejnej garderoby, ledwie widać jaki to mebel został pokryty.
            U kobiet z kolei mnie wkurza nieziemsko upodobanie do pierdółek w gablotach, na półkach, na telewizorach - gdziekolwiek kawałek płaskiej powierzchni, nastawiane dupereli różnej maści. Faceci chyba nie mają aż tak bardzo owych upodobań.
            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

            Skomentuj

            • Hagath
              Emerytowany PornoGraf
              • Feb 2009
              • 1769

              #21
              A propos czystości: mężczyzna i mycie naczyń = talerze umyte tylko z tej strony, z której leżało jedzenie. A że od spodu są tłuste, bo stały w zlewie jeden na drugim, to już nieważne.
              The Bitch is back.

              Skomentuj

              • paffcio
                Banned
                • Mar 2006
                • 2286

                #22
                Napisał brzoskwineczka
                Skoro mężczyźni nie potrafią siurać do celu to czemu w damskich toaletach jest większy syf?
                Bo koBiety po pijaku srają obok muszli.I to nie jest kit.

                Skomentuj

                • Irja
                  Świntuszek
                  • Feb 2009
                  • 90

                  #23
                  Napisał jezebel
                  Ja znam jedną bardzo istotną i szerokopojętą różnicę - czystość.
                  przeprowadziłam po wejściu niemalże inspekcję. Skomentowałam kurz kłębiący się w kątach i okruchy w szufladzie ze sztućcami - do tej pory nie mogę uwierzyć, że byłam taką pipą!

                  Czasem jestem bardzo zagubiona kiedy próbuję zrozumieć "sposób działania faceta". Są dla mnie jak gatunek z innej planety.
                  Czy naprawdę męskie ego jest aż tak delikatne, że nie można zwrócić uwagi (skrytykować) na to jak niedokładnie facet np posprzątał? Albo nie wiem, że coś krzywo przykręcił itd? (ewentualnie wstawić tu sobie inne kwestie związane z krytyką).
                  Zastanawiam się czy w wypowiedzi jezebel jest pewna doza żartu, ironii, sarkazmu, czy stwierdzenie życiowej prawdy, którą, jak każda "dobra" partnerka , powinnam się kierować?

                  Skomentuj

                  • Nolaan

                    #24
                    Jak znam Jezę to mówi absolutnie szczerze. Ja bynm to potraktował serio (i pewnie tak zrobię). W sumie to fajny temat, można się sporo rzeczy dowiedzieć, na które wcześniej nie zwracałem uwagi.

                    Skomentuj

                    • jezebel
                      Emerytowany Pornograf

                      Zboczucha
                      • May 2006
                      • 3667

                      #25
                      Zastanawiam się czy w wypowiedzi jezebel jest pewna doza żartu, ironii, sarkazmu, czy stwierdzenie życiowej prawdy, którą, jak każda "dobra" partnerka , powinnam się kierować?
                      Absolutnie serio mówię - tu nie chodzi o to by faceta nie pokierować, nie zasugerować jak jest lepiej, ale absolutnie nie należy go krytykować, kiedy robi to dla nas i to od dwóch dni, bo chce nam zrobić przyjemność. To było karygodne z mej strony i dziś to wiem. Nie chodzi o delikatność i wrażliwość.
                      Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                      Skomentuj

                      Working...