Dlaczego tak trudno z kimś poflirtować :(

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • OnNaKam

    #16
    Napisał Spragniony1990
    A tak z ciekawości to jakie ona ma poglądy polityczne, a jakie Ty?
    A jakie to ma znaczenie ?
    Ja się w rozmowy o polityce nie wdaję gdy kogoś w miarę średnio chociaż nie znam bo to rodzi konflikty - gdy okaże się iż są rozbieżne.

    Skomentuj

    • unter
      Gwiazdka Porno
      • Jul 2009
      • 1884

      #17
      Napisał OnNaKam
      ... Po kilku godzinach rozmów powiedziała ze chyba jednak nie będzie flirtu bo nie mam takich samych poglądów politycznych jak ona Na litość ... (fajna, zgrabna, inteligentna dziewczyna, 43-letnia i bezdzietna singielka ...
      Nie jest inteligentna, jest durna jak lewy but Szwejka.
      Bo nawet przeciętnie inteligentni ludzie zaznaczają na początku znajomości o wyznawanej politycznej religii.

      Skomentuj

      • brkt
        Erotoman
        • Dec 2011
        • 714

        #18
        Napisał unter
        Nie jest inteligentna, jest durna jak lewy but Szwejka.
        Bo nawet przeciętnie inteligentni ludzie zaznaczają na początku znajomości o wyznawanej politycznej religii.
        Ktoś inny jest tu głupi skoro nie zauważył, że była to beznadziejna wymówka na spuszczenie kogoś po brzytwie.

        Skoro wszystko kiedyś było lepiej i bardziej interesująco a także kolorowo to zalecam wpierwiosnkować na GG i grupy ludzi z liceum na FB zamiast zalewać się łzami na forum dla zboczeńców.
        generator losowych mądrości

        Skomentuj

        • Kalilah
          Demoniczna Bogini
          • Mar 2012
          • 2689

          #19
          A może ten twój problem polega właśnie na tym, ze szukasz tego flirtu samego w sobie. W mojej ocenie to powinno wyjść samo z siebie po tym jak już ludzie się chociaż szczątkowo poznają. I albo mnie pociągasz i mam ochotę na flirt albo nie. Jak sam napisałeś, to jest jakaś inwestycja ze strony kobiety, to jest poświęcenie ci swojego czasu, który mogłaby wtedy przeznaczyć na dobrą książkę, serial czy chociażby prasowanie. A nie robi się tego dla jakiegoś przypadkowego, nowopoznanego gościa - chyba że ma się 16 lat i dopiero wchodzi się w ten świat albo ma się bardzo niską samoocenę i w normalnym świecie na wiele więcej nie można sobie pozwolić.
          My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

          Regulamin forum

          Skomentuj

          • wiarus
            SeksMistrz
            • Jan 2014
            • 3264

            #20
            Napisał OnNaKam
            ...
            Nie powiem gdybym zachowywał się jak bezmózgi erotoman któremu wszystko jedno co i jak, byleby ... wówczas to zrozumiałe że kobiety nie chcą. Ale staram się być miły a i tak średnie efekty.
            Nożesz Q..a,

            jestem erotomanem i twierdzę, że kobiecie ciężko jest rozmawiać z kutasem w ustach. Śmiem nawet twierdzić, że jest to niemożliwe
            poza tym:

            samo bycie miłym nie wystarcza, przydałoby się ciut "ynteligencji"
            "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
            James Jones - Cienka czerwona linia

            Skomentuj

            • Anastasia
              Ocieracz
              • May 2017
              • 132

              #21
              Widzę trochę ciśnienia na to, żeby się udało i może da się to wyczuć z tego co piszesz do innych kobiet. Trzeba wyluzować i albo się potoczy, albo nie i trudno. Dajemy znać, że to nie o to chodzi, zamykamy rozdział i próbujemy gdzieś indziej.
              Nie każdy potrafi flirtować, nie zawsze flirt oznacza dla każdego to samo. Niektórzy mężczyźni mają dar flirtowania tak umiejętnie, że od samego pisania trzeba bieliznę zmieniać, inni muszą nadrabiać czymś innym. Musisz drugą stronę czymś zainteresować, nawet jeśli masz zamiary niewykraczające poza pisanie, czy rozmowy na odległość. Kobiety potrzebują czegoś więcej, niż naparzanie przez całą dyskusję tekstami w stylu "co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", nawet ubranymi w ładne słowa. No ileż można! Do mnie na przykład trafiają pasjonaci, mężczyźni mocno wkręceni w jakieś hobby, choćby to była fizyka kwantowa. Jeśli facet potrafi fajnie o tym opowiedzieć, to mnie ma. Hiperemocje przeżyłam z chłopakiem, z którym godzinami rozmawialiśmy o wszystkim, w tym o jego wielkiej pasji - robotyce. Nic na ten temat nie wiedziałam (dalej nie wiem), ale gość opowiadał w taki sposób, że miałam ochotę lecieć do biblioteki pogłębiać wiedzę. Nie mam pojęcia w jaki sposób się to stało, ale kiedyś płynnie przeszliśmy od oceny liczebności jeleniowatych w Bieszczadach do definicji kuli w przestrzeni , gdzieś pomiędzy przekomarzając się i wplatając mniej poważne słowa . To był flirt! Jeny, jak ja czekałam na te rozmowy!

              Trzeba trochę czasu poświęcić na wybadanie drugiej strony, zasygnalizowanie atencji, reszta jakoś pójdzie (albo nie - życie) . Masz czas, im później trafisz na właściwą osobę, tym większe prawdopodobieństwo, że to znajomość do grobowej deski będzie . Tylko zluzuj majty, a stanie się samo
              I'm going to stand outside, so if anyone asks, I'm outstanding

              Skomentuj

              • Raine
                Administrator
                • Feb 2005
                • 5246

                #22
                Myślę, że cała sprawa rozbija się o cel.
                Flirt - jak ładnie opisała już Koleżanka powyżej - wcale nie musi wynikać z popędu. To w większości taki trochę zupgrade'owany small-talk.

                Facet (kobieta) z polotem flirtuje mimowolnie, często gęsto nie zdając sobie nawet z tego sprawy. To jak kopanie piłki, są tacy którzy robią to bo zarabiają w ten sposób na życie, i tacy (Ronaldinho to chyba najlepszy przykład), którzy czerpią z grania niewyobrażalną frajdę, oferując widowni czystą, nieskażoną wszechobecną szarzyzną magię ... a kasa jest w tym wszystkim produktem ubocznym całego procesu. Z flirtem jest tak samo, nie da się tego do końca wyuczyć, mimo przeczytania tysiąca książek, bo nie da się całe życie jechać na odtwarzaniu (nawet, jeśli takie schematy są skuteczne, to nie dają takiej przyjemności jak freestyle).

                W teorii flirtować można z każdym, nawet ze zmęczonymi życiem paniami na poczcie - trochę treningu empatii, szczypta bajeru i takie ptaszyska będą Ci jadły z ręki.

                Bardzo pomaga otrzaskanie się za barem, czy jako kelner. Siłą rzeczy jesteś skazany na pracę z ludźmi i zabawianie ich rozmową. To cholernie fajnie procentuje później - przykład z życia, mandatów można łatwo uniknąć o ile trafi się na płeć przeciwną i zagrywa nieszablonowo.

                To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                Regulamin Forum.

                Skomentuj

                Working...