Dlaczego kobieta zdradza?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • TankJr
    Świętoszek
    • Apr 2011
    • 34

    #61
    Kwestia dziecka jest już jasna, temat jest inny.

    Interesuje mnie myślenie kobiet zwłaszcza w takim przypadku, żeby wyciągnąć wnioski, aby podczas kolejnego związku nie popełnić takich samych błędów.

    Skomentuj

    • anuszka83
      Świntuszek
      • May 2017
      • 57

      #62
      Są ludzie którzy nigdy się nie nauczą i szkoda na nich energii i czasu. Lepiej zająć się sobą i relacją ojciec dziecko. Zapewniam Cię, że będziesz szczęśliwszy zajmując się sobą a nie tym co żona albo tym jak jej udowodnić, że...
      Faceta nie da się zmienić. Chyba, że na innego.

      Skomentuj

      • lee
        Erotoman
        • Sep 2005
        • 567

        #63
        Tank,

        Sting śpiewał sobie "History will teach us nothing".

        "Następny" raz będzie inny i prawdopodobnie doświadczenie z "poprzedniego" zda się na nic.

        Anuszka dobrze prawi - skup się na relacji z synem. Z byłą utrzymuj stosunki na tyle poprawne, żeby jak najmniej rzutowały na kontakt z synem.
        Skoro nie chcesz zaogniać sytuacji sięgając po środki prawne to poczekaj chwilę aż "kurz opadnie". W nieskończoność jednak tego nie odkładaj.

        Skomentuj

        • TankJr
          Świętoszek
          • Apr 2011
          • 34

          #64
          Jestem po spotkaniu z synem, syn nie chciał wychodzić z domu, ona wchodzi a syn po co tu przyszłaś? ale policzek od dziecka, a ona się zgodziła na notariusza i na to co napisałem. jest dobrze jak na razie

          Robiąc sobie dobrze nie pomyślała że tym robi krzywdę dziecku, widać po niej że ją to rusza.. jak widzi, jak się z dzieckiem bawię to ma łzy w oczach i mówi dobrze że się dogadujecie.

          A co mnie zaniepokoiło dziecko powiedzialo mi samo że było w kościele z mamą i nie wujkiem kamilem tylko z kimś innym "dyzio?" hmm a drugie dziecko powiedziało do papugi w zabawie "chcesz w pysk?" u mnie tego nie usłyszał
          Last edited by TankJr; 26-12-18, 18:06.

          Skomentuj

          • analityk
            Ocieracz
            • Jul 2011
            • 188

            #65
            Widzę, że bardziej chcesz się wygadać niż uzyskać pomoc, poradę.
            Ale człowiek i tego czasem potrzebuje, pisz jeżeli czujesz, że Ci to pomaga.

            Skomentuj

            • micwid
              Świętoszek
              • Jan 2019
              • 6

              #66
              To co piszą lee oraz on82 jest bardzo mądre. Pisząc wprost - musisz załatwić sprawę raz a dobrze w sądzie bo inaczej prędzej czy później znajdziesz się w dupie. Nie chodzi o to żeby w sądzie zrobić na złość drugiej osobie ale żeby było prawnie napisane że rozpad związku nastąpił z jej winy. Skoro opiekę już macie ustaloną to tyle wystarczy, bo inaczej za jakiś czas to Ty możesz być na straconej pozycji (o dziwo) bo według prawa jako mąż to Ty musisz bać o swoją żonę i zapewniać jej środki do życia nawet po rozwodzie i nawet jeśli ona później będzie z kimś innym, a jeśli Twoja sytuacja materialna będzie lepsza od jej to będziesz jej musiał płacić za wyrównanie - nawet jak będzie w związku z kimś innym i nawet jak będą mieli razem dzieci. Kiedyś jeszcze może wytoczyć proces przeciwko Tobie że czuła się niekochana i musiała mieszkać z Twoją mamą i była zaniedbana i to doprowadziło do rozpadu waszego związku i dlatego Cię zostawiła (uwaga: takie sprawy już kobiety w PL wygrywały) i jak się wtedy będziesz czuł? Może taką decyzję podjąć irracjonalnie pod namową np nowego chłopaka bo nie jest jeszcze stabilna emocjonalnie. Jedyną furtką, która zamyka takie następstwa jest pójście do sądu i orzeczenie o rozpadzie małżeństwa z jej winy i to czym prędzej, tym lepiej bo czas niestety nie działa na Twoją korzyść...

              Przykład: Siostra mojej teściowej ma męża, który musiał dopłacać przez kilka lat swojej byłej żonie duże pieniądze bo żyło mu się lepiej, a żyło dlatego że siostra teściowej swoją ciężką pracą i wyrzeczeniami założyła kancelarię adwokacką w Łodzi a po kilku latach jak zaczęła dobrze zarabiać to dużą część musiała oddawać jakiejś obcej kobiecie i mimo tego że doskonale znała się na prawie nic nie mogła z tym zrobić.

              Przykład2: Opieka nad dziećmi. Mój znajomy z którym trenuję siatkówkę ma obecnie drugą żonę (kilka lat starszy od Ciebie) a z pierwszą ma ustaloną opiekę nad ich wspólnym synem alee ponieważ rozstali się w ugodzie bez orzeczenia winy to jego była żona ustaliła kiedy może spotykać się z synem a wręcz kiedy musi i m.in. z tego powodu spóźnia się na treningi raz w tygodniu 30 minut i nic z tym nie może zrobić. Dodam też że jeśli będzie rozwód w sądzie bez orzeczenia winy to mężczyzna również stoi na straconej pozycji.

              Trochę się rozpisałem ale ja również poznałem żonę w młodym wieku (miała 16 lat, ja 1, z pierwszym dzieckiem wpadliśmy (niecałe 20l, ja 22), potem mieszkaliśmy u jej rodziców przez 4 lata, w końcu wyprowadziliśmy się na drugi koniec Polski, następnie po 2 latach żona postanowiła że drugie dziecko nas zbliży bo ciągle praca i odkładanie na własne M. Zaraz po urodzeniu drugiego dziecka co się zbiegło z wprowadzeniem do własnego mieszkania zaczęły się wojny i trochę wpieprzanie jej rodziców. Prawie skończyło się rozwodem (byłem już u prawnika załatwić co potrzeba). Dziś drugi syn ma prawie 3 lata i niby jest ok ale nic już nie jest tak jak kiedyś. Gdyby taka sytuacja przydarzyła się z pierwszym dzieckiem to z wiedzą, którą mam teraz byłby rozwód wtedy.

              Skomentuj

              • TankJr
                Świętoszek
                • Apr 2011
                • 34

                #67
                Wiem dlaczego bardzo im dziękuję za porady bo są naprawdę pomocne.

                Na dzień dzisiejszy to już mam czarno na białym że teraz to ja jestem ten "fajny" ciekawy i dociera do niej co ona zrobiła dziecku i mi.

                Teraz to nawet chce chodzić ze mną na zakupy widać że chce spędzać że mną jak najbardziej czasu, mi trochę to nie pasuje ale za to kontakt z dzieckiem mam wyśmienity.

                Skomentuj

                • krzkozlow
                  Świętoszek
                  • Oct 2017
                  • 18

                  #68
                  a może czegoś brakowało w związku i zaczeła tego szukać

                  Skomentuj

                  Working...