Czego nauczyło Was BT ? v.2

[Frodo Baggins]

bez "1000 postów czyli..." bo to nie pora chyba na jubelki.
w wersji oryginalnej temat założony został przez a-fly-woman.

voila - drugie podejście do wyznań, co dało Wam BT w sferze wiedzy o ludziach, o relacjach międzyludzkich i co tam kto jeszcze chce powiedzieć.

ja przekonałem się, że proces nauki na "uniwersytecie BT" jest długi, właściwie nieustanny. obfituje zarówno w rzeczy stałe jak i zaskakujące zwroty akcji.
oczywiście to truizm, tak samo jest w życiu realnym
chyba nauczyłem się lepiej rozpoznawać ludzi, hamować się z nadmiarem wylewności i szczerości, zbyt szybkim ufaniem komukolwiek...
BT zafundowało mi kilka przykrych kopów w tyłek i rozczarowań, ale i sporo radości, fajnych znajomości. no i jedną prawdziwą przyjaźń.

[Wujek]

Mi BT zapewnia zabicie czasu, bom ja nałogowiec komputerowy.....
Pare znajomości.
A wiedze....hmmm mało tu dla mnie "nowości" ale czasem czegoś się tam "doumiem"

[sister_lu]

Mnie także nauczyło, by nie ufać, nie poświęcać czasu na bzdurne znajomości, nie pozwolić , by ktoś z butami właził w moje życie, bo wymyślił sobie, że powinnam się z nim zaprzyjaźnić.
Znalazłam tu jedyną i prawdziwą miłość. Poznałam kilka kobiet, którym nieobca jest lojalność. W realu takiego szczęścia nie miałam.

I ostatnia nauczka : nigdy, ale to nigdy więcej nie pokazywać swojego ciała obcym mężczyznom.

[sister_lu]

Dla porządku dodam, że pomysł założenia tego tematu pochodzi od użytkownika Thug.

[Moń.]

Co nauczyło mnie BT?
- szczerości w zwiążku, mówienia o swoich potrzebach, pragnieniach, respektowania pragnień i potrzeb partnera (douczam się jeszcze w niektórych kwestiach ;p)
- pomogło ukształtować niektóre poglądy
- pokazało jak bardzo ważne jest zaufanie w związku i jak bardzo szkodzi ograniczanie drugiej osoby
-

Jesli pare osób mówi cos zlego na temat jednej osoby , to znaczy ze cos w tym jest.

I jeszcze kilkunastu innych rzeczy

[glizdziarz]

W ostatecznym rozrachunku: większego dystnsu do wszystkiego i wszystkich.

[evika]

Właściwie, to chyba dystansu i powściągania cisnacej się pod paluchy ironii i złosliwości

Cieszy mnie to,ze jest tu grupa miłych, ciekawych ludzi, z którymi miło sie pisze, których z checią się poznało (pozna).

[anduk]

Częstego gryzienia się w jęzor

[curious]

Na pewno poszerzyło moją wiedzę o seksie, która przed zalogowaniem się tutaj była dość uboga.
BT nauczyło mnie, że nie wystarczy kilka rozmów, żeby móc ocenić człowieka. Bardziej niż zwykle zaczęłam sobie cenić lojalność i wymagać jej w kontaktach z innymi.

[brzydki27]

poza paroma *****ołami to w zasadzie niczego poważnego czego wcześniej bym nie wiedział

[Kamil B.]

1. Przekonałem się, że nie wolno ludzi przekreślać już na samym starcie. Trzeba ich wpierw poznać, by móc potem ich oceniać.

2. Dowiedziałem się, że różnica wieku i to nie mała nie sprawia żadnych trudności w nawiązywaniu relacji.

3. Nie jestem już taki wylewny i zawsze się zastanawiam, zanim coś powiem.

4. Potrafię dobrze uargumentować swoje racje, co dawniej mi słabo wychodziło.

5. Nie przejmuję się już byle duperelami.

[Frodo Baggins]

ERRATA:
- odpowiedzialność.
bardzo trudna czasem do osiągnięcia.

[Kata]

BT nauczyło mnie bardziej tolerancyjnego podejścia do spraw seksu i upodobań (nie tylko seksualnych), nie zdarza mi się już robienie wielkich oczu, gdy czytam o niektórych perwersjach, co nie zmienia faktu, że niektóre rzeczy mnie nie kręcą.

PS. Dlaczego się tu wypowiadam? Bo czytam BT dość długo, chyba już ok. roku. Rzadko się udzielałam i pod innym nickiem, ale "zaginął w akcji".

[kicia!]

...że można całkiem fajnie i wyluzowanie pogadać o seksie!
i jestem pozytywnie zszokowana poziomem i kulturą forum, bo jak pierwszy raz weszłam, to wydawało mi się, że będzie w ogóle syf i malaria.

[jezebel]

Dystansu - przede wszystkim. Z tym, że BT jest składową, elementem pewnej całości, która tego dystansu mnie uczy - bo ten proces trwa.

BT nauczyło mnie, że mój szacunek nie musi być odwzajemniony.

BT nauczyło mnie, że dla niektórych ludzi, nie istnieją świętości.

Mimo wszystko, trudno mówić o tym, bo to właśnie BT mnie tego wszystkiego nauczyło, bo to tak naprawdę życie - ale powiedzmy, że POKAZAŁO DOBITNIE, potwierdziło powyższe fakty.

BT uczy mnie drążyć i zgłębiać określone tematy, pozyskiwać wiedzę, czerpać z życia innych ludzi. Nie jest to dla mnie ani portal wiedzy, ani przystanek dla onanistów - ale potrafię wyłapać istotne dla siebie wątki i z nich czerpać.