Porucznika Wierszowany Kącik

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • opowiedzmiotym
    Gwiazdka Porno
    • Feb 2012
    • 1880

    #16
    Napisał Kolekcjoner
    Szczerze? Słabe. Każdy wers mówi o czymś innym, wyrwane z kontekstu. Chyba bardziej skupiłeś się na rymie niż na ogólnym sensie i przekazie Twojego "wierszopodobnego" utworu.
    Lejdka,czy to jest nasmiewanie sie?
    Dupa Cycki

    Skomentuj

    • Soundsleep
      Erotoman
      • Mar 2011
      • 734

      #17
      Nie przepadam z taką formą poezji. Siedzę bardziej w ambitniejszych formach. Jednakże zauważam, że Autor pisze bawiąc się rymując słowa, jak to się zazwyczaj robi przy biesiadach, a to miła i przyjemna forma. Czy autor siebie uważa za poetę z ambitnym piórem? To już kwestia tego, czy Autor pisze poezje na poważnie, czy tylko traktuje to jako zabawę. Nie rozumiem krytykujących.

      Skomentuj

      • lady__in__red
        Gwiazdka Porno
        • Oct 2010
        • 1949

        #18
        Ja rozumiem, że można krytykować. Ale przecież LN nie uważa się za guru jakiegoś, tylko zaznaczył, że to jest jego sposób na wyrażenie emocji. Bawi się słowem, jak już Sound zauważył. Więc nie rozumiem, skąd ostra krytyka, że rymy słabe itp. Przecież nie zamierza robic kariery pisarza, czy rapera, no litości.
        Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

        Skomentuj

        • Soundsleep
          Erotoman
          • Mar 2011
          • 734

          #19
          Bo często jest tak Lady, że psy szczekają, choć same nie potrafią trzymać pióra i napisać prawdziwej poezji, i nie mają tego dystansu, że ktoś pisze po prostu dla samej przyjemności.

          Skomentuj

          • Kolekcjoner

            #20
            Czysta hipokryzja. Sam w pierwszej części swojej wypowiedzi przedstawiasz subiektywną, krytyczną ocenę powyższego "utworu", a na koniec dodajesz, że nie rozumiesz krytykujących. Co do autora, to sądząc po jego uniesieniu bierze swoje dzieło bardzo poważnie i nie uważa, że powinien odrobinę więcej popracować przede wszystkim nad sensem. Szczerze to wolę wiersze bez rymu niż bez składu i przesłania.

            Skomentuj

            • Lieutenant Nox
              Seksualnie Niewyżyty
              • Jul 2009
              • 345

              #21
              Napisał Kolekcjoner
              Co do autora, to sądząc po jego uniesieniu bierze swoje dzieło bardzo poważnie i nie uważa, że powinien odrobinę więcej popracować przede wszystkim nad sensem.
              Jeśli przyrównujesz mnie do kogoś, kto jest uważany w internetowym świecie za człowieka niespełna rozumu/mitomana, to czuję się urażony jako człowiek, nie jako 'artysta' za którego się ni cholery nie uważam. : )

              Apropo, polecam przeczytać regulamin forum, bo zakładając tu konto akceptowałeś go, a raczej nie przestrzegasz.
              Last edited by Lieutenant Nox; 11-05-12, 13:05. Powód: addition
              [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
              Mateusz, rozdział 6, wers 24.

              Skomentuj

              • Soundsleep
                Erotoman
                • Mar 2011
                • 734

                #22
                Nic nie skrytykowałem. Po prostu stwierdziłem fakt, że wolę ambitniejsza poezję. Nie a nic nie napisałem, że wiersz ma złą formę, że rymy nie pasują, że konstrukcja jest zła itd.
                Nie rozumie krytykujących, to znaczy Ciebie, ze trzeba czasami zauważyć co jest napisane dla samej przyjemności, a co napisane na poważnie i ambitne.
                A że Ty nie rozumiesz twórczości Autora, Twój problem, bo ja z tym problemu nie mam. Jest prosto i czytelnie.
                Więc łaskaw najpierw czytaj ze zrozumieniem, aby potem nazywać kogoś od hipokrytów dobrze?

                Skomentuj

                • Kolekcjoner

                  #23
                  Napisał Lieutenant Nox
                  Apropo, polecam przeczytać regulamin forum, bo zakładając tu konto akceptowałeś go, a raczej nie przestrzegasz.
                  Regulamin czytałem, w której wypowiedzi go złamałem? Zawsze możesz zgłosić adminowi. Czy ja Cię do kogoś porównałem? Apropo czytania ze zrozumieniem- napisałem "polecam jeszcze". Ok, autor bawi się rymami dla przyjemności ale chwaląc się efektami na forum powinien być gotowy na to że nie wszyscy będą klaskać z zachwytu.

                  Skomentuj

                  • lady__in__red
                    Gwiazdka Porno
                    • Oct 2010
                    • 1949

                    #24
                    Dobra dobra, komu się nie podoba, to jego problem Nie ma co się nakręcać...
                    Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                    Skomentuj

                    • Lieutenant Nox
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Jul 2009
                      • 345

                      #25
                      Rzucając stwierdzenie ogólnie w temat: Ja się nie chwalę a jedynie udostępniam moje wypociny.


                      Bo wiesz w życiu sukces, to jest inna bajka,
                      ja doskonale zdaję sobie sprawę, że to walka
                      nie jestem jak kalka, chcę być oryginalny,
                      chcę osiągnąć sukces, nie ciągnąć stan marginalny.

                      Bo ten agonalny stosunek względem czasu,
                      prowadzi do zgubienia drogi wewnątrz lasu
                      w którym pełno jest niebezpieczeństw i zagrożeń,
                      więc staram się unikać tych przypadków i stworzeń.

                      Które życzą mi źle, chcą by powinęła mi się noga
                      dam sobie z nimi radę, choć nie wierzę w tego boga,
                      co rzekomo i podobno wciąż pomaga im w trudnościach,
                      cóż ja sobie poradzę nawet w wyjątkowych okolicznościach.

                      W witrynach odbicia widzę ludzi pełnych blasku,
                      oni nie są świadomi, że znajdują się w potrzasku,
                      ja jestem jeden na stu, co świadomy jest siebie,
                      a Ty słuchasz mnie właśnie i ten tekst jest dla Ciebie.
                      [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
                      Mateusz, rozdział 6, wers 24.

                      Skomentuj

                      • Falanga JONS
                        Banned
                        • Feb 2012
                        • 1156

                        #26
                        Napisał Lieutenant Nox
                        Falanga, nie obrażaj mnie mówiąc, że pierwsze (i w dodatku łapiącego zajawkę) bo zmusiłeś mnie do srogiego śmiechu.
                        Wcale nie obrażam, takie było moje skojarzenie. Nie wiem zresztą dlaczego zasygnalizowanie komuś, że jest debiutantem, ma być odbierane jako obrażanie.

                        Swoją odpowiedzią obraziłeś się sam. Bo tego typu dość przeciętne rymowanki ujdą debiutantowi, ale jeśli ktoś (jak mniemam z twojej odpowiedzi) zajmuje się tym od lat, to ocena ogólna wychodzi dużo gorzej.

                        A propos "podwójnych" - są one domeną raperów, więc to znów wychodzi na moje.

                        Skomentuj

                        • Lieutenant Nox
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Jul 2009
                          • 345

                          #27
                          Napisał Lieutenant Nox
                          Poza tym, ja na rapera się nie nadaję, aczkolwiek same teksty i owszem często pisane pod bit.
                          Falanga, byłaby w szkole szmata za czytanie.
                          [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
                          Mateusz, rozdział 6, wers 24.

                          Skomentuj

                          • Lieutenant Nox
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Jul 2009
                            • 345

                            #28
                            BUMP UP.

                            Dziś znowu spać nie może pieprzony poeta,
                            tępym wzrokiem zdobi sufit domorosły esteta.
                            Po raz kolejny nie ta była którą pożądał,
                            obraz jej znowu zbiega się tam gdzie ją oglądał.

                            Tuż, tuż przy jego boku, była piękna jak rzeźba,
                            nieidealnie piękna, tak cudownie nietrzeźwa.
                            Nie odbierało to uroku, wdzięku ani gracji,
                            intelektualna bomba jak na Sorbonie we Francji.

                            Choć przestrzeń ograniczała, czuł jej ciała ciepło bliskie,
                            ile oddałby za opcję by wstrzymać zegary wszystkie.
                            Jak Faust krzyknąć - Trwaj chwilo, jesteś piękna!
                            I zasnąć. Brzaskiem ją przywitać mówiąc, że jest piękna.

                            Tak chwila jak i ona, sprzężone magiczną siłą,
                            sprawiały, że z dnia na dzień była mu już bardziej miłą.
                            A jedyną mogiłą, co rozłączy to uczucie,
                            będzie w jego sercu pewne nieuleczalne zatrucie.

                            Chciał być szczęśliwy jak każdy, lecz trochę zgubił drogę,
                            miało być tak pięknie, lecz wyłapał z progiem podłogę.
                            Zderzenie z parkietem życia bywa bolesne w skutkach,
                            kończy się na psychicznych bliznach i w myśli smutkach.

                            Przebierając w złotówkach poeta znalazł spokój,
                            przełknął po raz kolejny ten szczerozłoty napój.
                            I sięga znów pamięcią, do najlepszych chwil życia,
                            by zapomnieć po chwili o wielkich doń uczuciach.
                            [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
                            Mateusz, rozdział 6, wers 24.

                            Skomentuj

                            • Ikcindow
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Feb 2009
                              • 323

                              #29
                              Dzięki Bogu przestał

                              Oj Lejdi to był ktoś z rodziny?
                              Twardy jak kamień, nie ufaj ludziom, jesteś sam.
                              Tak już zostanie, ludzie to psy i suki

                              Skomentuj

                              • Burbon2009
                                Erotoman
                                • Jun 2009
                                • 571

                                #30
                                Jeden człowiek przebył drogę wśród drzew
                                prosto ku zatoce Asów
                                Gdzie smocze statki* wyruszały w morze,
                                więcej razy niźli jeden człek był w stanie rzec
                                aby ujrzeć na własne oczy cud.
                                Ludzie prawili - jeden przez drugiego
                                o Bogu wszechwładnym,
                                co przybył z dalekiego lądu.

                                Przekazy mówiły o człowieku
                                który przybywszy z ziem za morzem
                                niósł złoty krzyż na łańcuchu wokół swej szyi
                                i prawił słowa w obcym języku pokoju,
                                nadszedł z dziwnymi mężami w zbrojach
                                odzianych w koronkowe fioletowe szaty
                                pachnącymi nie piwem, lecz kwiatami
                                o gładkich licach.

                                Śmiałek dzierżący krzyż
                                rzekł wszystkim w zatoce Asów
                                Bóg wszelkiego stworzenia nadszedł
                                aby was zbawić
                                I dziękujcie Panu w Niebiesiech,
                                budując mu Dom.
                                I by zbawić swe dusze ode Piekła
                                winniście być ochrzczeni i przyrzec

                                Człek dumy z młotem w dłoni rzekł nowemu Bogu,
                                aby zbudował swój dom sam.
                                I głośno przypomniał o bogach ich ojców.
                                Nie upłynęło wiele czasu,
                                gdy opowieści mówiły o człowieku z brodą w płomieniach
                                i Młotem w ręku, który został uciszony
                                przez łańcuchy ludzi w zbrojach
                                i przez ich miecze zgładzony.

                                Ten, który nie zapłacił czwartej częsci swego majątku
                                ludziom nowego Boga
                                wybatożon został dwadzieścia razy, zakuty w łańcuchy
                                i w dyby zamknięty
                                Więc wszyscy z zatoki Asów budowali
                                dom krzyża
                                Każdej jasnej godziny dnia pocili sie
                                z obolałymi członkami, gdyż wiara kosztuje.

                                I dwusetnego dnia
                                oto stoi w bieli ku niebu
                                Dom Boga na krzyżu
                                Wielki na tyle by zmieścic dwa smocze statki w swym wnętrzu
                                I wszyscy w zatoce Asów patrzyli
                                na cud wznoszący sie ku niebu
                                więc teraz Bóg krzyża musi być wdzieczny
                                i zadowolony.

                                Poza kręgiem ludzkiej ciżby
                                jeden człek stał
                                spojrzał poprzez wody
                                przesłaniając ręką Słońce, co raziło wzrok jego
                                i jego starcze oczy prawie ujrzały
                                wypływające smocze statki
                                I jego starcze uszy prawie usłyszały
                                nieprzeliczone zastępy mężów wykrzykujące chwałę Odyna.

                                I mimo, że wiedział już
                                mimo że zwrócił twarz ku niebu
                                i wyszeptał cicho zapomniane słowa
                                wypowiedziane wysoko w góre
                                Teraz ten dom obcego Boga stoi
                                Teraz oni muszą odejść
                                ciągle słyszał skądś spośród drzew
                                Stara wrona wiedzy mówi
                                Ludu ziemi Asów, to dopiero początek

                                nikt chyba lepiej nie opisał tych zbrodniczych czasów.

                                Skomentuj

                                Working...