Motylki w brzuchu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Christophero
    Banned
    • Feb 2009
    • 1039

    Motylki w brzuchu

    Od dłuższego czasu już miałem o to zapytać.
    Czym faktycznie są "motylki w brzuchu".

    Moje pytanie ma jednak bardziej zabarwienie czysto fizyczne,
    do czego to porównać i jak to się objawia... ja wiem w sensie fizycznym a nie romantycznego opisu.

    Słyszę to od wielu lat, ale nikt nie opisał tego naukowo
  • lady__in__red
    Gwiazdka Porno
    • Oct 2010
    • 1949

    #2
    Ja bym opisała motylki jako takie uczucie scisku w żołądku. Takie przyjemne nerwy. Podekscytowanie... Sama nie wiem ..
    Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

    Skomentuj

    • Christophero
      Banned
      • Feb 2009
      • 1039

      #3
      no to chyba już wiem,
      dokładnie ściśnięcie w żołądku,

      ale w sumie to ja tu motylków nie odczuwałem,
      raczej... prędzej to mnie do kibla goniło z przejęcia...

      nawet tatuś mawiał "masz motylki w dupie Krzysiu?
      że tak po działce ganiasz?"

      Skomentuj

      • Zebraa
        Gwiazdka Porno
        • Nov 2013
        • 1614

        #4
        a ja bym zaryzykowała, że chodzi o skurcze czy to pochwy czy macicy,
        takie maksymalne podniecenie w sytuacji zupełnie nieseksualnej,

        a że młode kobiety, dziewczynki właściwie, nie uświadamiaja sobie ze ich cipka się potrafi zaciskać, to nazwały to motylkami.

        a starsze panny które miewaja motylki niech się zastanowią czy przypadkiem w parze nie idą mokre majtki

        taka moja teoria
        Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

        Skomentuj

        • anduk
          Koci administrator
          • Jan 2007
          • 3899

          #5
          Według mnie to zaburzenie równowagi chemicznej w mózgu (nadmiar adrenaliny/serotoniny/dopaminy) połączone z fizyką czyli wzrostem ciśnienia krwi
          If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

          Skomentuj

          • znowuzapilem
            SeksMistrz
            • Nov 2010
            • 3555

            #6
            "Motylki" to ja miałem tylko przy ustawkach.
            ... ciężko się skupić, brzuch boli,dziwne dreszcze, niewiem czy chce mi się srać, rzygać czy tylko szczać a jedyne pytanie w głowie to co ja tu robie. Potem następuje pewien moment i to wszystko znika a zaczyna się zabawa

            Niestety do żadnej dziewczyny nie czułem motylków.
            Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

            Skomentuj

            • PZ IV
              Ocieracz
              • Dec 2015
              • 152

              #7
              Napisał anduk
              Według mnie to zaburzenie równowagi chemicznej w mózgu (nadmiar adrenaliny/serotoniny/dopaminy) połączone z fizyką czyli wzrostem ciśnienia krwi
              Przekonuje mnie ta odpowiedź.
              Ale dalej ****a niewiem jak to jest mieć te motyle.

              Skomentuj

              • Christophero
                Banned
                • Feb 2009
                • 1039

                #8
                Napisał PZ IV
                Przekonuje mnie ta odpowiedź.
                Ale dalej ****a niewiem jak to jest mieć te motyle.
                ja myśle że kolega Zapijec opisał to za****ście!

                właśnie ta sraczka, czy żygaczka.... no coś takiego...

                Napisał znowuzapilem
                ciężko się skupić, brzuch boli,dziwne dreszcze, niewiem czy chce mi się srać, rzygać czy tylko szczać
                ja bym postawił sporą sumę że to właśnie o to chodzi.

                ERGO: kobiety jak mówią że mają motylki to.... po prostu im się srać chce.

                no bo jak inaczej... wyobraźmy sobie scenę,
                siedzi chłopiec ze śliczną dziewczyną i czulą się a ona:
                - wiesz, odkąd Cię poznałam, czuję się tak wspaniale.... nigdy z nikim tak nie rozmawiałam,... taka jestem uśmiechnięta od rana... wszystko mnie cieszy...
                - no ale co dokładnie?
                - no srać mi się chce.
                Last edited by Christophero; 08-02-16, 18:43.

                Skomentuj

                • PZ IV
                  Ocieracz
                  • Dec 2015
                  • 152

                  #9
                  Hahaha i wszystko jasne.
                  A ja tu kminiłem nad subiektywnością jakości fenomenalnych.

                  Skomentuj

                  • joedoe
                    Perwers
                    • Aug 2014
                    • 1272

                    #10
                    W popularnym znaczeniu tego slowa motylki to stan gdy kobieta nie dba juz o nic bo jej cipka spiewa serenady.
                    Wlasnie w takiej sytuacji dziewczyna bzyka sie z kims kogo poznala 10 minut wczesniej.

                    "Rycerze" teraz mnie zjadą po calosci ale niech dziewczyny sie wypowiedza.
                    Te ktore to przezyly.

                    Skomentuj

                    • Christophero
                      Banned
                      • Feb 2009
                      • 1039

                      #11
                      Napisał joedoe

                      "Rycerze" teraz mnie zjadą po calosci ale niech dziewczyny sie wypowiedza.
                      Te ktore to przezyly.
                      kto to są rycerze?

                      bo ja znam taką wersję:
                      - ty! Włodziu, czemu wy mówicie na niego rycerz??
                      - nie wiesz Krzysztof?
                      - no nie...
                      - no rycerz... ma zakuty łeb..

                      no, to był gość co w zimie w mrozie odszraniał szyby gorącą wodą z czajnika,

                      a jak kosił w ogrodzie i potem miał przed domem dokosić, to jechał włączoną kosiarką dookoła drogą żwirową, wzdłuż aut zaparkowanych pod sąsiednią firmą....

                      był nieziemsko *******nięty...

                      rycerz.

                      -------------------------

                      a z tym dawaniem i serenadami coś jest,
                      moja najdłuższa kochanica,
                      opowiadała w pewnym momencie że motylki...
                      a potem to już nie było przebacz...
                      nieważny mąż, nieważne dzieci, matka, babka,

                      pruła się ze mną, własnym sąsiadem, synem jej koleżanki...

                      tak to jest z babami.

                      a dziwią się potem że twierdzę że kobiety to ****y.
                      (poza moją żoną i mamusią).
                      Last edited by Christophero; 10-02-16, 05:31.

                      Skomentuj

                      • lady__in__red
                        Gwiazdka Porno
                        • Oct 2010
                        • 1949

                        #12
                        Christophero czy powinnam czuć się ****a?
                        Pytam, bo nie jestem ani matka ani żona Twoja ani niczyja...
                        Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

                        Skomentuj

                        • Christophero
                          Banned
                          • Feb 2009
                          • 1039

                          #13
                          Napisał lady__in__red
                          Christophero czy powinnam czuć się ****a?
                          Pytam, bo nie jestem ani matka ani żona Twoja ani niczyja...
                          Zdaje sie na Twoja inteligencje.
                          Rozmawialismy przeciez, wiec nie trzeba tu wchodzic w dyskusje ktora przerodzi sie w peklo.
                          Jak zyczysz sobie to objasnie na priv, bo tu nie zdradze swej tajemnicy

                          Skomentuj

                          • joedoe
                            Perwers
                            • Aug 2014
                            • 1272

                            #14
                            Napisał Christophero
                            kto to są rycerze?
                            Skrotowo od 'rycerz na bialym koniu' = ktos kto zjawia sie i zbawia kobiety od niebezpieczenstw nawet gdy o to nie proszą.
                            a z tym dawaniem i serenadami coś jest,
                            moja najdłuższa kochanica,
                            opowiadała w pewnym momencie że motylki...
                            a potem to już nie było przebacz...
                            nieważny mąż, nieważne dzieci, matka, babka,

                            pruła się ze mną, własnym sąsiadem, synem jej koleżanki...

                            tak to jest z babami.

                            a dziwią się potem że twierdzę że kobiety to ****y.
                            (poza moją żoną i mamusią).
                            No comments. Dokladnie o to mi chodzilo.
                            PS:
                            [joke]Ze tez w jednym poscie sie ze mna zgadzasz a za inny mnie objezdzasz...
                            Moglbys sie zdecydowac.[/joke]

                            Skomentuj

                            • Christophero
                              Banned
                              • Feb 2009
                              • 1039

                              #15
                              Napisał joedoe
                              [joke]Ze tez w jednym poscie sie ze mna zgadzasz a za inny mnie objezdzasz...
                              Moglbys sie zdecydowac.[/joke]
                              Bo ja..... bo ja.....

                              bo ja jestem.... Krzyś

                              Skomentuj

                              Working...