06-03-13, 07:33
|
#76
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Warszawa
Postów: 2 382
Płeć:
|
Jez, Nol> nie przesadzajcie, przecież Marrinero nie napisał co zrobił. Może akurat upuścił mydło i schylił się po nie..
__________________
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
|
|
|
06-03-13, 10:23
|
#77
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Postów: 851
Płeć:
|
Cytat:
Napisał znowuzapilem
Czyli brzydzisz się sobą? Bo nie rozumiem? Jeśli doświadczyłaś 3 wariantów to Twój pierwszy post nie do końca rozumiem.
|
Chyba dlatego, ze nigdy nie mialam idealow to nie mialam sprecyzowanych pogladow na zdrade, zycie i wszystko wydawalo mi sie mgliste, enigmatyczne, niesprecyzowane, szare, bo "w zyciu nigdy nic nie wiadomo". Poglady skrystalizowaly mi sie i nieco "zradykalizowaly" po moich doswiadczeniach - innymi slowy sa to moje wnioski. Jednak z tej szarosci da sie wyluskac konkretne fakty.
Nie brzydze sie soba. Niby dlaczego mialabym sie brzydzic czy smucic? Bo odkrylam cos niefajnego o sobie? Tak jak powiedzialam - nie zylam idealami o sobie czy o zyciu, to nie doznalam wielkiego szoku. Zrobilam cos zlego ale nie mam poczucia, ze w tamtym okresie moglam postapic inaczej gdyz moje zyciowe doswiadczenie i sposob myslenia mi na to nie pozwalaly. Teraz bym sie biczowala - gdybym pomimo doswiadczen i zdobytej wiedzy z pelna swiadomoscia popelnila ten sam blad. To juz bylaby glupota.
Zaakceptowalam prawde o sobie, to ze jestem zdolna do zarowno dobrych i zlych rzeczy ale zrozumialam tez, ze mam wybor (wczesniej myslalam, ze go nie mam, ze to zyciowa sytuacja mnie zmusza) a wszystko (przynajmniej w moim wypadku) jest procesem. Mam wybor jakim czlowiekiem chce byc i jak postapic. Nie chce tez powtorki z rozrywki i zyciowego bagna - a przeciez mozna postapic tak by do tego bagna nigdy nie trafic.
Podsumowujac - jestem zdolna do wielu rzeczy, wiele zlych rzeczy (np. zemsta) sprawia mi przyjemnosc ale to nie zmienia faktu, ze moge dokonac wyboru i dla mnie wazniejsze niz chwilowa przyjemnosc jest to w jakiej zyciowej sytuacji jestem, jakimi ludzmi sie otaczam i co sama soba reprezentuje.
Zobacz na ten watek - marrinero melduje sie, ze znow przespal sie z mezatka, bo szuka aprobaty. Inni ludzie wzajemnie sie przekonuja, ze ich obecnosc jako tych trzecich dobrze wplynela na zwiazek. Wiesz co to oznacza? Oznacza to tylko i wylacznie tyle, ze sami w gruncie rzeczy nie potrafia zaakceptowac ani siebie ani tego, co robia. Potrzebuja akceptacji innych ludzi. Ja mam takie poglady jakie mam ale jestem szczera wobec siebie i nie potrzebuje glaskania po glowce, by czuc sie dobrze z tym, co robie (i czego nie robie). Mysle, ze jestem w lepszej sytuacji. Dopoki czlowiek nie zaakceptuje w sobie tego, co zle, co mu sie nie podoba - nie ma szans na to, by sie zmienil. Bylo nie bylo wypieranie sie czegos, udawanie, ze czegos nie ma albo ze jest to ok nie sprawi, ze problem zniknie.
Cytat:
Napisał znowuzapilem
Też przechodziłem wszystkie 3 warianty. I mój wiek + męska natura sprawiają że moge powiedzieć że nigdy nic nie wiadomo.
|
Moj wiek, moja natura i moje doswiadczenia twierdza cos dokladnie przeciwnego. Nie oznacza to pomylki - byc moze dla kazdego z nas prawda jest inna.
|
|
|
06-03-13, 13:51
|
#78
|
SeksMistrz
Zarejestrowany: Nov 2010
Postów: 3 555
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Eris
Mam wybor jakim czlowiekiem chce byc i jak postapic. Nie chce tez powtorki z rozrywki i zyciowego bagna - a przeciez mozna postapic tak by do tego bagna nigdy nie trafic.
|
Mimo iż cały post bardzo ładnie napisany i ciężko się nie zgodzić z większością to dalej uważam że niektórych spraw nie da się przewidzieć, zaplanować.
__________________
Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski
|
|
|
06-03-13, 13:55
|
#79
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: city of mine
Postów: 2 959
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Tom_Bombadil
Przypomniał mi się stary dowcip..
Jak to pewien facet leży na łóżku i patrzy na swoją żonę, która kręci się po pokoju szykując do łóżka.. Patrzy i myśli: "Świetna figura, zgrabny tyłek, niezłe piersi, śliczna buzia... ech.. żebyś Ty jeszcze odrobinę obca była".
|
a mój ojciec zwykł do mnie po pijaku powiadać:
"Pamietaj synu.. do obcej dziury.. diabeł łyżkę miodu więcej nalał"
__________________
If you're not into oral sex - keep your mouth shut!
|
|
|
06-03-13, 17:51
|
#80
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Wielka Wieś
Postów: 9
Płeć:
|
Cytat:
Napisał watch.out
a mój ojciec zwykł do mnie po pijaku powiadać:
"Pamietaj synu.. do obcej dziury.. diabeł łyżkę miodu więcej nalał"
|
mistrz!
__________________
Nie bierz życia zbyt serio - i tak nie wyjdziesz z tego żywy.
|
|
|
06-03-13, 19:24
|
#81
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Feb 2013
Postów: 13
Płeć:
|
Cytat:
Napisał jezebel
Już dzwoniłam do mennicy.... kują Ci medal.
|
to nie chodzi o medal, rekordy, statystyki. Mimo, iż wewnętrznie nie byłem przekonany i wiem,że robię źle zrobiłem to znowu. Jestem słabym człowiekiem, o nadszarpniętym już sumieniu, nie potrafię powiedzieć nie samemu sobie. Dymam czyjeś żony, facetów którzy gdzieś są, pracują...z drugiej strony...co da moja uczciwość, skoro, jak nie ja to jest cała armia chętnych, którzy bez mrugnięcie okiem zrobią co trzeba...
ja już jestem złym człowiekiem, i jeśli cokolwiek istniej po śmierci ląduje w tym gorszym szeregu
|
|
|
07-03-13, 10:43
|
#82
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: wlkp
Postów: 29
Płeć:
|
Cytat:
Napisał watch.out
a mój ojciec zwykł do mnie po pijaku powiadać:
"Pamietaj synu.. do obcej dziury.. diabeł łyżkę miodu więcej nalał"
|
no no można by powiedzieć że święte słowa . . . od zawsze było że obce bardziej kręci . . . pytanie tylko jak kto da się mocno zakręcić!
|
|
|
07-03-13, 22:10
|
#83
|
Erotoman
Zarejestrowany: Feb 2005
Miasto: Warszawa
Postów: 496
Płeć:
|
Pominę calą dyskusję i odniosę się do głównego tematu poruszonego przez autora. Moje zdanie jest takie jak w tym dość brzydkim powiedzeniu "jak suka nie da to pies nie weźmie" jest sporo racji. Uwiedzenie zamężnej dziewczyny jest moralnie złe, ale co innego jeśli ona sama się do nas dobiera.
Nie wchodząc w szczegóły, ale powiem wam że ze swoich doświadczeń życiowych wiem że dużo dziewczyn które uważają że "sex jest przereklamowany", że "nie ma się czym zachwycać" wcale nie ma słabego libido, tylko trafiło na kiepskiego faceta. Bo też i duża cześć facetów to tzw. ****cze którzy jedyne co potrafią to ruszać zadem. Żadnej wiedzy o czułych miejcach partnerki, świadomości czy lubi ona szybszy mocniejszy sex czy też spokojny, itp. Poprostu sex to pod kolderką w sypialni i wykonujemy ruch posuwisto zwrotne...a kobieta leży i jest sfrustrowana bo jest pobudzona a nie zaspokojona. Z czasem zaczyna unikać sexu, bo ten stan wywołuje u niej coraz większą frustrację.
A zdarza się tak ze zaczyna dopuszczać myśl o sexie z innym. W końcu dla chcącego nic trudnego. Nikt nikogo nie upilnuje 24h. Praca, wyjazdy służbowe, itp. I wtedy taka kobieta "matka" odkrywa że sex to coś więcej niż ruchy posuwisto zwrotne, a też szaleństwo i chemia której od dawna brakowalo w małżeńskiej sypialni.
__________________
Jestem niepokorny
Ostatnio edytowany przez radzio_z; 08-03-13 at 23:34.
|
|
|
08-03-13, 13:54
|
#84
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: nad rzeką
Postów: 127
Płeć:
|
Cytat:
Napisał radzio_z
Nie wchodząc w szczegóły, ale powiem wam że ze swoich doświadczeń życiowych wiem że dużo dziewczyn które uważają że "sex jest przereklamowany", że "nie ma się czym zachwycać" wcale nie ma słabego libido, tylko trafiło na kiepskiego faceta. Bo też i duża cześć facetów to tzw. ****cze którzy jedyne co potrafią to ruszać zadem. Żadnej wiedzy o czułych miejcach partnerki, świadomości czy lubi ona szybszy mocniejszy sex czy też spokojny, itp. Poprostu sex to pod kolderką w sypialni i wykonujemy ruch posuwisto zwrotne...a kobieta leży i jest sfrustrowana bo jest pobudzona a nie zaspokojona. Z czasem zaczyna unikać sexu, bo ten stan wywołuje u niej coraz większą frustrację.
|
100% racji o tych mężatkach i ich mężach w wielu przypadkach radziu tak myślą że sex jest przereklamowany a potem z innym... ku*wa takiego orgazmu w życiu nie miałam...
|
|
|
09-03-13, 02:08
|
#85
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Feb 2013
Postów: 13
Płeć:
|
Dziś złamałem siebie. Powiedziałem nie, odszedłem, wyszedłem z mieszkania kobiety, czułem do siebie jakiś taki wstręt. Ta kobieta przestałą mnie podniecać. Całowała mnie, ja siedziałem , jak skała, zimny. Patrzę dookoła. Odsunąłem ją na bok i wyszedłem. Nie wiem co ona pomyślała...była chyba niesamowicie zdziwiona. Jak szedłem między blokami, czułem jakś taką ulgę. Siadłem w samochodzie i poczułem ,że ja jestem totlanie zagubiony chyba.
|
|
|
09-03-13, 02:57
|
#86
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: Warszawa
Postów: 2 382
Płeć:
|
Uwazaj... Kobiety odmowe biora bardzo do siebie...
__________________
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
Alea iacta est
|
|
|
09-03-13, 10:25
|
#87
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Big City
Postów: 220
Płeć:
|
Uważam,że każdy sam podejmuje decyzje. Ja potępiam tylko działania z premedytacją, takie gdzie gość ma kaprys więc bawi się mężatką, która akurat znalazła się w centrum małżeńskich problemów. W takich sytuacjach nie ma wyrzutów sumienia.
Opisany przykład jest inny, jeśli Ona chce i Ty także to okej. Nie wiem dlaczego miałbyś odmawiać?
Nie każda kobieta chce zdradzić swojego partnera/męża , pamiętaj,że Ty akurat na takie trafiasz bo skoro jest popyt to i jest podaż . Spotykacie się w punkcie podobnych potrzeb i tyle. Nie ma znaczenia czy to singielka czy meżatka, ludzkie potrzeby są i zawsze będą wazne, niezaspokojone szukają ujścia... Sposobów rozwiązania "problemu" jest tyle ile głów na tym świecie .
|
|
|
09-03-13, 13:09
|
#88
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Feb 2013
Postów: 92
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Tigana
Spotykacie się w punkcie podobnych potrzeb i tyle. .
|
Fachowo to w punkcie przecięcia krzywych podaży i popytu
|
|
|
Narzędzia wątku |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady Postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest Off
|
|
|
|