Czy ktoś odpowie na to moje wołanie na pustyni?, kto doprowadził do tego kredytowego szaleństwa?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Christophero
    Banned
    • Feb 2009
    • 1039

    Czy ktoś odpowie na to moje wołanie na pustyni?, kto doprowadził do tego kredytowego szaleństwa?

    zzzzzzzzzzzzz
    Last edited by Christophero; 30-10-16, 12:37. Powód: Formatowanie
  • Raine
    Administrator
    • Feb 2005
    • 5246

    #2
    Wiesz, nie wdrażając się w detale, jeden z moich znajomych w wieku 30 lat wziął z żoną na kredyt mieszkanie.

    Fakt, wyczesane w diabły, z naprawdę odwaloną (już zrobioną) kuchnią, paroma pokojami, luksus.

    Wdupili się w spłacanie kredytu przez 40 lat, czyli - facet będzie miał 70 na karku, kiedy skończy spłacanie - chyba, że wcześniej otworzy jakąś drukarnię kasy lub wygra w totka czy coś.

    Najlepsze jest to, że już po dwóch latach mieszkania razem mieli poważny kryzys w związku. Nie mam z nimi kontaktu, ale - strach się bać.

    To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




    Regulamin Forum.

    Skomentuj

    • Christophero
      Banned
      • Feb 2009
      • 1039

      #3
      Napisał Raine
      - chyba, że wcześniej otworzy jakąś drukarnię kasy lub wygra w totka czy coś.

      .
      albo chybaże, jebnie w kalendarzż w wieku 45 lat z powodu serca i stresu kredytowego

      Skomentuj

      • Raine
        Administrator
        • Feb 2005
        • 5246

        #4
        Facet jest cholernie łebski a jak ostatnio gadaliśmy, piął się w górę (jest informatykiem), więc być może da radę spłacić kredyt znacznie wcześniej. Bardziej zastanawia mnie, jak zamierzają przeżyć te ileś-dzieścia/eści (w tej chwili już 37 chyba zostało ) lat wspólnie, bo kredyt wzięli razem.

        Swego czasu wizja spędzenia z jedną kobietą choćby pięciu lat zakrawała u mnie na kompletny absurd. A już 40 lat... rany, to gorsze niż pięciokrotne dożywocie.


        BTW, pozwoliłem sobie przenieść topik do Akademii (bo jest bardzo ciekawy i stwarza niezłe pole do analizy ) i dodać słowo "kredyt" do tytułu.
        Last edited by Raine; 10-01-11, 22:08.

        To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




        Regulamin Forum.

        Skomentuj

        • Christophero
          Banned
          • Feb 2009
          • 1039

          #5
          Napisał Raine
          Facet jest cholernie łebski a jak ostatnio gadaliśmy, piął się w górę (jest informatykiem), więc być może da radę spłacić kredyt znacznie wcześniej. Bardziej zastanawia mnie, jak zamierzają przeżyć te ileś-dzieścia/eści (w tej chwili już 37 chyba zostało ) lat wspólnie, bo kredyt wzięli razem.

          Ja właśnie zadaję pytanie....

          czy pniemy się w górę całe życie?
          czy całe 35 lat będzie hossa?
          będzie pieniądz?
          zdrowie,
          dupa i sałata?

          No nie trzeba wiele żeby się domyślić że to unreal.

          W przyrodzie jest bilans .....

          ps. *******e, ja fundamenty kopię sam na wiosnę!

          Skomentuj

          • B@RM@N
            Seksualnie Niewyżyty
            • May 2006
            • 219

            #6
            Przesadzacie. Albo powiem wiecej P R Z E S A D Z A C I E. Nie ma tu zadnego szalentwa. Malo kto ma ochote czekac X lat zeby budowac dom (w ogole sobie tego nie wyobrazam). Dlatego bierze sie kredyt i splaca. Dom zawsze mozna sprzedac, wiec argument z 'udupianiem sie na 30 lat' jest zupelnie nietrafiony. Mieszkanie mozna sprzedac, albo lepiej - wynajac. A srednia 'dlugosc zycia' kredytu hipotecznego w Polsce to 11 lat.
            A kto mial w tym interes? Ja, Ty, my wszyscy. Kredyty napedzaja cala gospodarke i wszyscy na tym korzystamy. Oczywiscie moze to prowadzic do patologii (USA i Hiszpania), ale nam to nie grozi.

            Skomentuj

            • iceberg
              PornoGraf
              • Jun 2010
              • 5100

              #7
              Napisał Raine

              Swego czasu wizja spędzenia z jedną kobietą choćby pięciu lat zakrawała u mnie na kompletny absurd. A już 40 lat... rany, to gorsze niż pięciokrotne dożywocie.
              Raine - zawsze zostaje opcja - dobrze ubezpieczyć a potem pojechać na niewinne wakacje do Sharm el Sheik i kupiwszy kilka świeżych tuńczyków zaprosić na oglądanie raf koralowych z bliska.
              Przy dobrych układach chata spłacona i problem z głowy

              Istniało jakiś czas temu coś co się nazywa TBS. Całkiem rozsądna alternatywa walenia się w 30 kredyt... ceny, szczególnie w metropoliach (o ile coś takiego w Polsce występuje) pozwalają przeżyć i przełknąć to jakoś a zabezpieczenie i dachu nad głową i inwestycji jest.
              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

              Skomentuj

              • Sansita
                Świętoszek
                • Jan 2011
                • 7

                #8
                Dla mnie to jakaś abstrakcja..........większości Polaków nie stać na własne mieszkania i tyle. Znam mase małżeństw którym sie nie układa i są uwikłani w kredyty. nie wyobrażam sobie jak można uwiązać się w spłate kredytu 3 tys/mc na 30 kilka lat. to jest właśnie przykład z życia wzięty. Kredyt na faceta 2900 miesięcznie przez 30 kilka lat, dom przepisamy na żone i kryzys w 3 cim roku małżeństwa... nie wiem czy śmiać się czy płakać....Niedługo będzie tak że młodzi zaczną wynajmować mieszkania a nie kupować. Co z tego jak niektórzy mają poprzepisywane jakieś stare mieszkania w starych budynkach jak nie maja pieniędzy na remont tego i jest to zwykłą ruiną i poprostu sie zwali...

                Skomentuj

                • Raine
                  Administrator
                  • Feb 2005
                  • 5246

                  #9
                  Wiesz, B@RM@NIE, tu się nie zgodzę.
                  Mnie ta cała pogoń za mamoną już mierzi, jasne, to ważna rzecz w życiu, ale nie można pozwolić aby spychała na bok np. zaufanie czy przyjaźń. Również w formie zupełnie bezinteresownej.

                  Nie wyobrażam sobie ładowania się w kredyt, który będę spłacał całe życie. Bo sam się w ten sposób uwiążę.

                  Znam historię, w której w Stanach (notabene, podanych przez Ciebie całkiem słusznie jako przykład total zaprzeczu) ktoś wyżaliwszy się w rozmowie, że ma koszmarny humor i nie widzi sensu dalszego życia (to tak w ogromnym skrócie) dostał odpowiedź, że "nie bardzo rozumiem, dlaczego mi to wszystko opowiadasz, nie możesz iść z tym do psychologa, psychoanalityka?".

                  To całe tempo życia, taki niezaspokojony apetyt na coraz to więcej i więcej, branie na raty bardzo drogich aut bez zastanowienia się czy starczy nam na paliwo, gigantyczne kredyty, które np. w następstwie nieszczęśliwego wypadku (to się przecież zdarza) spadną na głowy rodzinie, styl życia byle się tylko jak najwięcej nachłapać, zaliczyć, momentami mam wrażenie, że stoję w miejscu a świat tymczasem napędza się coraz szybciej, aż *******nie mu oś i wszystko jebnie.

                  "Problemem w wyścigu szczurów jest to, że nawet jeżeli wygrasz, to ciągle jesteś szczurem". (Lily Tomlin)

                  To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                  Regulamin Forum.

                  Skomentuj

                  • Christophero
                    Banned
                    • Feb 2009
                    • 1039

                    #10
                    Napisał B@RM@N
                    Przesadzacie. Albo powiem wiecej P R Z E S A D Z A C I E. Nie ma tu zadnego szalentwa. Malo kto ma ochote czekac X lat zeby budowac dom (w ogole sobie tego nie wyobrazam). Dlatego bierze sie kredyt i splaca. Dom zawsze mozna sprzedac, wiec argument z 'udupianiem sie na 30 lat' jest zupelnie nietrafiony. Mieszkanie mozna sprzedac, albo lepiej - wynajac. A srednia 'dlugosc zycia' kredytu hipotecznego w Polsce to 11 lat.
                    A kto mial w tym interes? Ja, Ty, my wszyscy. Kredyty napedzaja cala gospodarke i wszyscy na tym korzystamy. Oczywiscie moze to prowadzic do patologii (USA i Hiszpania), ale nam to nie grozi.
                    Odpowiem tak:

                    "- uuuu... coś cienki ten dymek z komina w elektrociepłowni...
                    - znowu pewnie będzie 20 stopień zasilania!..
                    - ALEŻ PROSZE PAŃSTWA! to przez te nowe elektrofiltry! tak, czytałam ostatnio w gazecie że założyli takie nowe elektrofiltry! dla ratowania środowiska naturalnego człowieka.. tak.... [z naiwnym kretyńskim uśmiechem].."

                    uśmiechasz się też tak jak ona?

                    rzeczywiście nam nie grozi....
                    jesteśmy wyspą....

                    taaaa.....

                    Skomentuj

                    • B@RM@N
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • May 2006
                      • 219

                      #11
                      Ale ludzie, ktorych stac i ktorzy zaciagaja 'gigantyczne' kredyty wykupuja/maja wykupione b.duze polisy ubezpieczeniowe i to nie jest tak, ze im sie cos stanie, a rodzina w czarnej dupie. Znam temat dosyc dobrze, bo zajmuje sie kredytami wlasnie.

                      Skomentuj

                      • Raine
                        Administrator
                        • Feb 2005
                        • 5246

                        #12
                        Może część o tym myśli. Ale mam wrażenie, że Christophero brał na celownik tych, co właśnie nie myślą.

                        To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                        Regulamin Forum.

                        Skomentuj

                        • Sansita
                          Świętoszek
                          • Jan 2011
                          • 7

                          #13
                          [quote=Raine;612764

                          To całe tempo życia, taki niezaspokojony apetyt na coraz to więcej i więcej, branie na raty bardzo drogich aut bez zastanowienia się czy starczy nam na paliwo
                          [/quote]


                          Potem leją do nich gaz za 25 złotych

                          Skomentuj

                          • Christophero
                            Banned
                            • Feb 2009
                            • 1039

                            #14
                            Napisał B@RM@N
                            Ale ludzie, ktorych stac i ktorzy zaciagaja 'gigantyczne' kredyty wykupuja/maja wykupione b.duze polisy ubezpieczeniowe i to nie jest tak, ze im sie cos stanie, a rodzina w czarnej dupie. Znam temat dosyc dobrze, bo zajmuje sie kredytami wlasnie.
                            HAHAHAHAHAHAHHAHAHAH no to co tu dodać?
                            :-)

                            Skomentuj

                            • B@RM@N
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • May 2006
                              • 219

                              #15
                              Tylko tyle, ze wiem o czym mowie :]. Chyba nic wiecej.

                              Skomentuj

                              Working...