Randki-kilka pytań

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Maciej11
    Świętoszek
    • Jul 2018
    • 20

    Randki-kilka pytań

    Hej, chciałbym zadać wam kilka pytań odnośnie randkowania, bo jestem zielony kompletnie w tym temacie

    Zacznijmy od początku, poznaje fajną dziewczynę w klubie która daję mi nr. telefonu, jeśli chciałbym się umówić na randkę lepiej zadzwonić czy napisać sms? Jeśli dziewczyna nie odpisuje, to po jakim czasie spróbować zadzwonić ponownie?

    Druga sprawa, to czas między kolejnymi randkami Czy umawianie się raz na tydzień to wystarczający czas czy nie?

    Trzecia kwestia, jest już dużo trudniejsza od poprzedniej

    Mianowicie, gdzie można zabierać dziewczyny na randki? Do głowy mi przychodzi jakiś klub, teatr, kino, restauracja czy tam kawiarnia, jakiś basen czy też bar, niestety kończą mi się pomysły

    No i chyba najtrudniejsza kwestia w randkach, mianowicie o czym w ogóle rozmawiać z dziewczyną na randkach? Tutaj nie mam zielonego pojęcia i może niech mi ktoś doradzi w jakim kierunku te rozmowy mają przebiegać, z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi
  • anuszka83
    Świntuszek
    • May 2017
    • 57

    #2
    Ja bylam zdobyć jakąś tam górę i na basenie. Takie aktywne randki lepiej wspominam niż takie siedzenie w kawiarni przy kawie
    ��
    Faceta nie da się zmienić. Chyba, że na innego.

    Skomentuj

    • PabloXM
      Gwiazdka Porno
      • Sep 2009
      • 1746

      #3
      Nie nastawiaj się na to, że od razu będzie tak bardzo z górki Dziewczyny się przekomarzają. Kobiety zadają niewygodne (i podchwytliwe) pytania w trakcie pierwszej rozmowy i to zanim zaczniesz rozmawiać tak jak myślisz. Chyba że tego nie robią, to mają Cię gdzieś w niechcianej przez nikogo szufladce Wiele razy tak bywa

      Zerojedynkowa logika na bok

      Każdy lubi co innego, ale raczej nie chciałbyś żeby druga strona Cię zaprosiła na kosmetyczne expo Nic nie łapiesz a ona jest w swoim żywiole. Ze swojego doświadczenia, najfajniejsze miejsca na randkę to te, które (prawie) nic nie kosztowały a nie zaburzały naturalności
      Stay fresh, no matter where you are.

      Skomentuj

      • Maciej11
        Świętoszek
        • Jul 2018
        • 20

        #4
        Dobra, a jak jest z tymi miejscami na randke, czy mam sie liczyc ze zdaniem jej gdzie chcialaby pojsc, czy ona ma sie dostosowac do mnie? Ja mam wyjsc z inicjatywa, gdzie sie wybieramy, jak to jest

        Bo jak nie lubi chodzic do klubu i tanczyc, to nie bede zmuszal ja do tego przeciez

        I jak z placeniem, ja mam placic za nią za wszystko?

        Kobiety zadają niewygodne (i podchwytliwe) pytania w trakcie pierwszej rozmowy i to zanim zaczniesz rozmawiać tak jak myślisz
        Uuu, brzmi groźnie

        Skomentuj

        • iceberg
          PornoGraf
          • Jun 2010
          • 5100

          #5
          Jeśli zapraszasz na randkę to raczej proponuję coś neutralnego, jeśli wiesz cokolwiek o tej dziewczynie (niekoniecznie czy lubi się ruchać na pieska) to jesteś w stanie wymyślić co się jej spodoba. I słuchać co odpowie... jak jej nie przypadnie do gustu najwyżej ci odmówi.
          Co do płacenia - jeśli ty zapraszasz to ty stawiasz, dlatego jeśli tak podchodzisz do tematu to nie zapraszaj do najdroższej i najbardziej ekskluzywnej knajpy w mieście .

          Można powiedzieć, że najlepszą z praktycznego punktu widzenia jest randka w aquaparku czy na basenie - mało która dziewczyna pojawi się tam w pełnym makijażu więc ocenisz jak wygląda w wersji "naturalnej" - uwaga stroje kąpielowe też bywają w wersji push-up więc tu możesz być zaskoczony .
          A tak bardziej serio - nie traktuj tego zbyt zadaniowo - idź na żywioł i po prostu baw się dobrze a nie kombinuj za bardzo bo zazwyczaj kombinowanie kiepsko wychodzi.
          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

          Skomentuj

          • Maciej11
            Świętoszek
            • Jul 2018
            • 20

            #6
            Dzięki za informacje iceberg Pomysł z basenem dobrym, w końcu można będzie ocenić jak wygląda bez makijarzu, ni chyba zadna dziewczyna nie wpadnie tak od razu na to
            Last edited by Maciej11; 08-07-18, 08:15.

            Skomentuj

            • KP2
              Świętoszek
              • Jul 2018
              • 2

              #7
              Powiem zupełnie szczerze, że nie rozumiem tego, dlaczego trzeba od razu dziewczynę (kobietę) zobaczyć nago lub półnago na pierwszej randce. Chyba jakiś dziwny jestem.

              Jeśli poznajesz kobietę na imprezie, w klubie czy tym podobnym miejscu, zwłaszcza latem, to chyba nie ma na sobie trzech swetrów i maski gazowej, i chyba potrafisz ocenić czy jesteś nią choć wstępnie zainteresowany, czy nie.

              Jeśli chodzi o mnie, to randka najlepiej wypada, kiedy jest nieszablonowa i spontaniczna. OCZYWIŚCIE musisz wiedzieć coś niecoś o potencjalnej kandydatce do podrywu, ale z mojego doświadczenia wynika, że kobiety uwielbiają być porywane, o ile tylko jest to szczere i o ile jesteś sobą. Chodzi mi o to, że nie zbieraj dziewczyny na krótki wypad w góry jeśli nie wspinałeś się nigdy na nic wyższego niż pierwsze piętro bloku. Oczywiście można zacząć od jakiegoś obiadu, piwa kawy czy czegoś, ale niech to będzie punkt wyjścia do sytuacji kompletnie nieszablonowej. Nie będę podpowiadał niczego, ale spontan to jest to. O ile wam obydwojgu się podoba, to sytuacja jest trafiona.

              Odnosząc się do Twoich pytań:

              1. Dzwonić czy pisać - to zależy od tego, czy chcesz się skradać do niej czy jesteś zdecydowany lepiej ją poznać.

              2. Częstotliwość i intensywność randek zależy od chęci i możliwości, a nie od konwenansów. Nie podpisuję się pod filozofią, zgodnie z którą trzeba jakiś czas 'odczekać'.

              3. Omówione powyżej. Kilka pomyślnych przykładów z mojego doświadczenia: festiwal filmów niezależnych (dodam że randka była ustawiona i widzieliśmy się wtedy pierwszy raz) połączony z uciekaniem piechotą przed pługiem śnieżnym nocą (była zima); spontaniczne zwiedzanie nowo budowanej filharmonii wieczorem (spontan).

              4. Jak wyobrażasz sobie randkę bez rozmawiania? Kierunek rozmowy? Jeśli nie macie ze sobą o czym rozmawiać, to całe wydarzenie nie ma sensu. Opowiedz o swoich zainteresowaniach (na potrzeby randki, imprezowanie, picie i 'zaliczanie' dziewczyn nie stanowią zainteresowań) i bądź gotów na to, że Ona też będzie chciała o swoich porozmawiać. Sztuka konwersacji - i odpowiadania na trudne i niewygodne pytania, o których wspomniała Anuszka - to cały smak randki.

              Kwestia płacenia - to powinno wyjść samo przez się. Skoro zapraszasz, bądź przygotowany na pokrycie wszelkich kosztów (!!!), ale jeśli dziewczyna za którymś razem (odwiedzicie wiele miejsc jednego wieczoru) entuzjastycznie (a nie z zażeniowaniem) wychodzi z inicjatywą zapłacenia, to się zgódź.

              Pomyślna randka to nie taka, podczas której dochodzi do wymiany płynów, ale taka, podczas której obydwie osoby szczerze cieszą się z tego, w jaki sposób spędzają czas. Potencjalnie randka to szukanie partnerki (na całe życie - podkreślam, potencjalnie) więc warto przygotować się do niej zainwestować w siebie. Pamiętaj, że nie umawiasz się z drzewem, tylko żywą osobą - jeśli wydasz się jej interesujący i szczery, jeśli będziesz - mówiąc oględnie - potrafił dobrze sprzedać sobie i to, co sobą reprezentujesz - swoje zainteresowania, myśli, odczucia - to właśnie o to chodzi.

              Daj poznać, jaki jesteś. Jeśli lubisz fotografować, weź ze sobą aparat. Jeśli akurat w najbliższym czasie planowałeś wypad gdzieś na jakąś górę, jezioro czy łażenie po jakichś ruinach albo coś innego nieoczywistego, co cię kręci - zabierz ją ze sobą. Zadbaj o to, byś czuł się swobodnie i pewnie. Nie zakładaj ciuchów, w których nie czujesz się dobrze i nie rób niczego, czego sam byś nie zrobił chętnie dla siebie.

              Bądź uprzejmy, miły, szarmancki, pewny siebie i gotowy na wszystko. Ostrzegam: jeśli się zgracie, to ten wieczór skończy się w sposób, jakiego żadne z was nie przewidywało przed spotkaniem.

              Powodzenia!

              Skomentuj

              • Maciej11
                Świętoszek
                • Jul 2018
                • 20

                #8
                Sztuka konwersacji - i odpowiadania na trudne i niewygodne pytania, o których wspomniała Anuszka - to cały smak randki.
                To jest normalne wśród kobiet?

                Skomentuj

                • wiarus
                  SeksMistrz
                  • Jan 2014
                  • 3264

                  #9
                  Nie, tylko u tych bardziej inteligentnych

                  Ogólnie w temacie: chyba najlepszy jest zwykły spontan.
                  "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                  James Jones - Cienka czerwona linia

                  Skomentuj

                  • Maciej11
                    Świętoszek
                    • Jul 2018
                    • 20

                    #10
                    Dobra, powiedzcie jeszcze jedną sprawę Gdy się umawiam z dziewczyną na randkę, umawiać się przy jej domu czy na miejscu? Pierwszy raz to raczej na miejscu

                    Skomentuj

                    • holly
                      Perwers
                      • Feb 2009
                      • 1090

                      #11
                      Pierwsza randka na basenie czy aquaparkun dobrym pomysłem - śmiechłam

                      Kobiety bardzo często mają ogromne zażalenia co do wyglądu swojego ciała, zaproś ją na basen to większość pomyśli "chyba go pogięło, nie ma szans że się przy nim półnago pokażę". A te bardziej inteligentne wiedzą że chcesz ją po prostu ocenić saute i nie do końca może podobać im się pomysł bycia ocenianą jak koń na padoku. Pomyśl też o swoim ciele - czy jest czymś, czym chcesz się pochwalić jako swoim pierwszym atutem? Ludzie nie są idealni fizycznie, a ludzie którzy się spotykają po prostu oswajają się ze sobą i swoją fizycznością i po czasie przestaje im przeszkadzać (np. faceci spotykający się z dziewczynami z małymi cyckami, chociaż lubią duże balony)

                      Randka brzmi zobowiązująco. Wydaje mi się, że "spotykanie" się jest bardziej neutralne i nie nadaje takiego oficjalnego tonu. Ale co ja tam wiem, ja tam nigdy nie chodziłam na randki tylko na drinka :>
                      C'est la vie.

                      Skomentuj

                      • anuszka83
                        Świntuszek
                        • May 2017
                        • 57

                        #12
                        Zaczynam się zastanawiać czy ze mną wszystko w porządku, bo na pierwszą randkę (spotkanie) zaproponowałam aqua park :p
                        Faceta nie da się zmienić. Chyba, że na innego.

                        Skomentuj

                        • Maciej11
                          Świętoszek
                          • Jul 2018
                          • 20

                          #13
                          . Pierwsza randka w aquaparku chyba sploszy 90% dziewczyn/kobiet Moze tak mi sie tylko wydaje?
                          Mi też się tak wydaje

                          Niestety makijarz to największy wróg facetów

                          Skomentuj

                          • Astraja
                            PornoGraf
                            • Nov 2005
                            • 1165

                            #14
                            Makijaż, a maska czy zmiana w kogoś innego to dwie, różne sprawy...
                            Wg mnie kino, klub, czy teatr to nie miejsce na randkę.
                            Po to idziemy się spotkać by móc pogadać i bliżej się poznać, a tam to chyba wykluczone.
                            Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                            Skomentuj

                            • Rider71
                              Świętoszek
                              • Jul 2018
                              • 16

                              #15
                              Podchody, obchody, czesto udawanie kogos innego... Wystarczy nie krecic, byc soba i wtedy najlepiej "trafiamy" na kogos na wlasnym poziomie...

                              Skomentuj

                              Working...