Jak przytyc?

[toxicgirl]

zalezy jaka masz tendencje do tycia i jakie Twoje czesci ciałą najbardziej 'pochlaniaja' kilogramy, mi np idzie w brzuch najbardziej, i chodzbym niewiem ile jadla to uda, dupe zawsze mam taka sama.

-wogule dziwie sie ze cchesz tyc, widzialam Twoje foty nie raz i mysle ze masz dobrą figure, masz smukłą, szczupłą buzie, do kotrej 'pasuje' taka sylwetka, po za tym zebys przytyla to musisz jesc wiecej, rozepchasz sobie zoladek i bedziesz potem 'potrzebowala' wiecej pokarmu zeby sie najesc. moze zamias tyc , pocwicz zebys miala bardziej 'umiesnione' cialo, jak 'kosciste' Ci sie nie podoba.

[Hagath]

Mam dokładnie tyle samo wzrostu, a moja waga przez ostatnie pięć lat waha się od 50 do 52 kilogramów. Wcześniej było sporo mniej.
Jako, że pochodzę z krainy podziemnej pomarańczy, ziemniaki z tłustym sosem i wieprzowinę miałam na obiad przez całe życie niemal codziennie. Na śniadanie i kolację chleb. A jak zupa, to z makaronem. I (za przeproszeniem) dupa - nigdy nie udało mi się przytyć tak, jakbym chciała. Tyle w temacie rady Młodego.

Widzisz, Evil, nas po prostu nocą odwiedzają kosmici i odsysają nam tkankę tłuszczową. Współczesna nauka jeszcze nie wynalazła broni przeciw nim, więc chyba jesteśmy na straconej pozycji.
Ale myślę, że coś da się zrobić - jeśli nie ma szans na uhodowanie sadełka, może spróbuj zbudować trochę mięśni? Nie, żeby od razu jak kulturystka, ale gdy muskulatura odrobinę się powiększy, zniknie efekt "patykowatości" kończyn.

[_mike]

Widocznie tycie nie jest Ci pisane.

[toxicgirl]

evilwoman - cycki ?? :O przeciez masz cycki i to nie male!!

ale wiesz nie zmienisz swojej sylwetki jakos diametrelnie, kazdy ma inna budowe. ja mysle ze cwiczenia to najodpowiedniejszy pomysl


cholera....JEdne chca tyc inne chudnac,,kobieta nigdy sie nie dogodzi.

[toxicgirl]

hmm.. jak bedziesz 'wpieprzac' to efekty moga byc odwrotne i moze Ci 'isc' np gownie w brzuch. albo w tylek. do tego dodam ze od takiego najzerania sie moga byc problemy zdrowotne.. wiec szczerze Ci powiem ze masz maly problem...ale wlasnie poczytalam w necie troche o tym i w sumie wszedzie pisza ze nalezy cwiczyc i najelpeij isc do dietetyka i instruktora silowni. i to powinno Ci pomoc osignac taka sylwetke jaka cchesz.

[brzydki27]

po operacji wyschłem na patyk, z 96 zrobiło mnie sie ledwie ponad 80 dych, kuchnia włoska i z powrotem wróciła właściwa waga, teraz plus minus 90 kilo brzydkiego człowieka


niech żyje Italia

[Dareios]

Jako, że pochodzę z krainy podziemnej pomarańczy, ziemniaki z tłustym sosem i wieprzowinę miałam na obiad przez całe życie niemal codziennie. Na śniadanie i kolację chleb. A jak zupa, to z makaronem. I (za przeproszeniem) dupa - nigdy nie udało mi się przytyć tak, jakbym chciała. Tyle w temacie rady Młodego.

No właśnie, całe życie. A aby przytyć trzeba zwiększyć podaż kalorii niż się jadlo całe życie. Ja nie podałem recepty na przytycie tylko rodzaj pokarmu który należy zwiększyć. To jest po prostu kwestia ilości.

Widzisz, Evil, nas po prostu nocą odwiedzają kosmici i odsysają nam tkankę tłuszczową. Współczesna nauka jeszcze nie wynalazła broni przeciw nim, więc chyba jesteśmy na straconej pozycji.
Ale myślę, że coś da się zrobić - jeśli nie ma szans na uhodowanie sadełka, może spróbuj zbudować trochę mięśni? Nie, żeby od razu jak kulturystka, ale gdy muskulatura odrobinę się powiększy, zniknie efekt "patykowatości" kończyn.

Skąd wniosek że uda się zbudować mięsnie jeżeli nie można nabrać tłuszczu? Jeżeli organizm nie nabiera tłuszczu to znaczy że nie ma takiej ilości kalorii aby miał co odkładać. Skoro tak to nie będzie też skłonny budować mięśni.

[wylepiony]

Jeżeli chcesz przytyć no najlepszym sposobem będzie siłownia i odpowiednio dobrana dieta, i nie daj se wmówić że ziemniaki z sosem są lepsze.

Na początek polecam małą lekturę.

http://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne%2C_sk%C5%82%2E_prod%2E_%C5%BCywno%C5%9Bciowych%2C_%25_bf-t276436.html

oraz:

http://www.sfd.pl/Zbi%C3%B3r_link%C3%B3w_dzia%C5%82u_Od%C5%BCywianie-t418003.html

Życzę wytrwałości

[pop]

Evilwoman, rozumiem, że chcesz zyskać parę kilogramów, ale masz tak piękne ciało, że z pewnością gdy matka natura rozdawała walory cielesne stanęłaś w najlepszej kolejce. Naprawdę. Nie wierzę, że w takim ciele można czuć się źle...

[_mike]

Taka mentalnosć Polaka. Zawsze mu źle.

[pop]

Polaka rozumiem, ale Polki? ;-)

[evika]

Evil, a u endokrynologa byłaś? Może nadczynność tarczycy?

Poza tym młodziutka jesteś, z wiekiem procesy przemiany materii powinny nieco zwolnić.

Może za duzo białka jesz?

Znalazłam taki sam tamat, moznaby połaczyć:

http://beztabu.com/showthread.php?t=4310

[bi.girl]

dobrze, że tu trafiłam, bo problem evilwoman nie jest mi obcy...

[Dareios]

Evil, a u endokrynologa byłaś? Może nadczynność tarczycy?

nie doszukuj się od razu chorób. evil wygląda mi na typową ektomorficzkę, ten typ ludzi ma problemy z przybraniem na wadze. trzeba więcej kalorii ładować po prostu. ale prawdą jest tez to co toxic napisała, że przytycie wcale nie musi oznaczać zaokrąglenia ciała tylko może się nazbierać tłuscz w niektórych miejscach.

z kolei pójście na siłownię by wymagało jeszcze większej podaży kalorii. bo jeżeli evil nie doda kalorii a pójdzie na siłownię to jedynie zwiększy zapotrzebowanie organizmu przy tej samej diecie. wtedy może stać się na przekór, może tracić na wadze

[Rojza Genendel]

Czy nie lepiej iść do dietetyka po poradę?