Jak zmotywować do ćwiczeń partnera?

[znowuzapilem]

Jak wyjdzie z łazienki to wejdż, nachlap przy kiblu i zrób awanture w stylu: "ty już chyba przez ten brzuch swojego małego to niewidzisz bo całą deske obszczałeś!!"
Shock therapy

[fan_dupeczek]

Jak wyjdzie z łazienki to wejdż, nachlap przy kiblu i zrób awanture w stylu: "ty już chyba przez ten brzuch swojego małego to niewidzisz bo całą deske obszczałeś!!"
Shock therapy

True story?

[Jamie]

Jak wyjdzie z łazienki to wejdż, nachlap przy kiblu i zrób awanture w stylu: "ty już chyba przez ten brzuch swojego małego to niewidzisz bo całą deske obszczałeś!!"
Shock therapy

Hahahahha padłam

[rimmingator]

Zerwij z nim mowiac ze bralas faceta a masz prosiaka... Idziesz poszukac innego.modelu (na silowni)

[Jamie]

Zerwij z nim mowiac ze bralas faceta a masz prosiaka... Idziesz poszukac innego.modelu (na silowni)

Musiałabym wziąć rozwód. Za dużo zachodu.

[znowuzapilem]

True story?

Człowieku, obecnie to ja skacze w wadze paffcia. O co Ci chodzi


A tak serio Jamie to nie próbowałaś wzbudzić w nim zazdrości? Cos w stylu "mężu nie uwierzysz, ale dziś na siłowni poznałam pakerka..."
Albo pogadaj z jego kumplami żeby go wytargali.

[Kamil B.]

Sceny zazdrości na pewno tutaj nic nie wskórają. Pewnie widuje na ulicy dużo lepiej zbudowanych od siebie mężczyzn i ma najzwyczajniej w świecie na to wyłożoną lachę. Bardziej bym go podszedł właśnie od kwestii zdrowotnych.

[rimmingator]

Cos w stylu "mężu nie uwierzysz, ale dziś na siłowni poznałam pakerka..."

No niespotykane - zobacz chyba by mi żylka pekla jakby moja kobieta na pakerni zauwqzyla i poznala pakera!

[Jamie]

Unikałabym zbliżeń i ciągle mu dosrywała. ... Nie zje w domu , zeżre poza nim.

No właśnie... choć te dwie części Twojej wypowiedzi dotyczą sexu i jedzenia to jakoś mi się tak połączyły w jedną całość.
Nie wiem czy to najlepsze wyjście.
Poza tym jeśli miałabym czekać aż go to zmotywuje to oszaleję z braku sexu