Pytanie do kobiet: Angażujecie się w seks bez zob., gdy jest duża szansa, że nie będzie orgazmu?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fiutomanka
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jul 2011
    • 208

    Pytanie do kobiet: Angażujecie się w seks bez zob., gdy jest duża szansa, że nie będzie orgazmu?

    Czytam sąsiedni wątek o Tinderze i tam jest post:
    Kobieta która chce seksu bez zobowiązań znajdzie go z łatwością, niezależnie od atrakcyjności. Czego nie znajdzie to następnego ranka uśmiechu na ustach, i bardzo możliwe, że orgazmu.
    I tak mi się przypomniało: Dopiero na stare lata zrozumiałam, że wiele kobiet, które angażują się w seks bez zobowiązań, wcale nie ma przy tym orgazmu! To było dla mnie duże zdziwienie. Po co seks z kimś przypadkowym - więc nie kompensujący braku satysfakcji jakimiś innymi zaletami - skoro nie ma orgazmu?


    Pomyślałam, że zapytam inne kobiety na forum: Jak wy do tego podchodzicie? Decydujecie się na seks z kimś mało znanym, gdy jest duża szansa, że orgazmu nie będzie? Jeśli tak, to dlaczego?
  • Michal_symp
    Banned
    • Aug 2013
    • 283

    #2
    Przepraszam, jestem facetem, ale się wypowiem.
    Nie bardzo rozumiem założenia z góry, że "jest duża szansa, że orgazmu nie będzie". Po czym oceniasz te szanse?

    Skomentuj

    • daj_mi
      Emerytowany PornoGraf
      • Feb 2009
      • 4452

      #3
      Ja jestem dość łatwa w obsłudze i nie waham się brać tych spraw w swoje ręce
      Ale wszystkie moje długotrwające (od 2 miesięcy do 1,5 roku) związki typu ff były oparte przede wszystkim na orgazmach dużo i często, albo długo i ekstatycznie
      Jak facet był słaby w te rzeczy, albo chemia nie grała, to i kontynuacji nie było.

      Chociaż miałam kiedyś taką sytuację, że kilka razy po pijaku z kumplem na imprezie tak bez zobowiązań i było super. Po czym po tych kilku razach skusiłam się na trzeźwo i kurczę było tak słabo, że potem już nigdy nawet po pijaku nic, jakoś mnie to zniechęciło ;]
      Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

      Regulamin forum

      Skomentuj

      • Knchocolate
        Seksualnie Niewyżyty
        • May 2012
        • 210

        #4
        Chyba mój quote więc wytłumaczę. W kwestiach tinderowych to działa tak, że bradzo łatwo o nadzieję. Jest rozmowa która się trzyma kupy, jakiś flirt i generalne aluzje do tego, że partner będzie zadowalający, i często nawet się stara. Jednak zupełnie inaczej buduje się jakąś emocjonalność przez wiadomości na ekranie niż z prawdziwym człowiekiem. Z mojej perspektywy brak zaufania i więzi utrudnia osiągnięcie satysfakcji.

        Ale dalej jest ochota i nadzieja, wiec tindery wciąż zainstalowane.
        "I'm short, fat & proud of that!"
        Winnie the Pooh

        Skomentuj

        • rabbitka
          Świntuszek
          • Jul 2010
          • 52

          #5
          Osobiście myślę, że seks bez zobowiązań, gdzie raz, drugi, trzeci nie ma orgazmu zwyczajnie nie zdaje egzaminu.
          Z randkowania są jedne korzyści (uśmiech, zabawa, poszukiwania, dreszczyk emocji).
          Z małżeństwa są inne korzyści (nie będę przedstawiać, gdyż myślę, że są oczywiste).
          A z seksu bez zobowiązań powinno się wynosić dobre bzykanie.

          Nie szukasz tam bezpieczeństwa, stabilizacji tylko seksu głównie.

          Oczywiście najlepiej, gdy ma się wszystkie korzyści razem. Uśmiech na twarzy, podekscytowanie, udane małżeństwo i seks zarazem, nie mówię, że to się wyklucza. Jeśli jednak uprawiam seks dla seksu to ma on być dobry. Seks bez zob, ma być dla mnie zabawą i przyjemnością. Więc ma iskrzyć.
          Odpowiadając na pytanie zdane w temacie: nie, zdecydowanie nie kontynuuje takiej relacji.
          Last edited by rabbitka; 23-09-18, 13:02.

          Skomentuj

          Working...