W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Granice relacji fuck friend

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • daj_mi
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 4452

    #61
    To już jego problem

    Ogólnie ff nie jest dla każdego - a mi się wydaje, że dla nikogo. Co mi daje ff? Poczucie quasi stałości i bezpieczeństwa, trochę ciepła i czułości. Pozwala mi się zrelaksować w miłym towarzystwie, wygadać, trochę poprzytulać.
    Jednocześnie stawia w ciągłym uczuciu zagrożenia i niepewności.

    Chyba gorsze niż to, że ff to taki oszukany związek jest to, że to taka oszukana samotność.
    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • StacyLuc
      Ocieracz
      • Sep 2010
      • 129

      #62
      Nie znoszę tej relacji, ja jestem zbyt wielkim tulisiem i moi ff zaczęli się obawiać tej czułości i nie docierało, że to nie oznaka zakochania. Ograniczali więc jakieś miłe gesty (jeden w ogóle mnie przestał całować =.=) i się ograniczali tylko do mechanicznego bzykania, co akurat mi nie odpowiada, więc wszystko kończyłam.

      Skomentuj

      • słowenka
        Seksualnie Niewyżyty
        • Aug 2011
        • 259

        #63
        Tak sobie czytam, i większość wypowiadających się tutaj to weterani, po kilku ff na koncie..
        Jak widać niektórym osobom bardzo to odpowiada.

        Skomentuj

        • unter
          Gwiazdka Porno
          • Jul 2009
          • 1884

          #64
          Większość ma spore doświadczenie w ff, ja natomiast jako takie w seksie bez zobowiązań.

          Skomentuj

          • inspirka
            Świętoszek
            • Feb 2012
            • 35

            #65
            ff nie dla mnie, ale kto co lubi

            Skomentuj

            • Loca
              Ocieracz
              • Jan 2010
              • 187

              #66
              A czym wg was rózni się układ bez zobowiązań od ff?

              Skomentuj

              • DrDusz
                Banned
                • Mar 2012
                • 136

                #67
                Znaliśmy się z pracy. Coś tam o sobie widzieliśmy. Zero telefonów zero smsów jedynie sporadyczne klikanie na gg. Spotkanie lodzi minetka sex do domu. Bez imprez i innych dodatkowych pierdół. Niestety nic nie trwa wiecznie ona zaczęła się zakochiwać zaczęła chcieć więcej zrobiło się niebezpiecznie i trzeba było zakończyć romansa.

                Skomentuj

                • dzolero26
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Jan 2011
                  • 265

                  #68
                  Napisał DrDusz
                  Znaliśmy się z pracy. Coś tam o sobie widzieliśmy. Zero telefonów zero smsów jedynie sporadyczne klikanie na gg. Spotkanie lodzi minetka sex do domu. Bez imprez i innych dodatkowych pierdół. Niestety nic nie trwa wiecznie ona zaczęła się zakochiwać zaczęła chcieć więcej zrobiło się niebezpiecznie i trzeba było zakończyć romansa.
                  Ja mialem taka sytuacje 2 razy. Raz z kolezanka z ogolniaka a raz ze znajoma przypadkowo poznana w jakims tam miejscu. Z pierwsza dziewczyna ogolnie to fajnie bylo. Bawilismy sie jeszcze w liceum. Zamiast isc na lekcje czesto szlismy do niej, po drodze jakies tanie winko i heja Ona byla rok starsza ode mnie bo powtarzala klase.

                  Natomiast druga znajoma to juz naprawde byla ostra jazda. Bylem juz wtedy troche starszy, pracowalem juz. Ona mieszkala w sasiednim miescie. Mi odpowiadalo to ze nie mielismy mozliwosci spotkac sie przypadkiem gdzies na miescie. Ona byla starsza ode mnie o kilka lat, mezatka. Prawdziwa krolowa seksu. Dzieki niej zglebilem tajniki seksu analnego. Umawialismy sie na sobote popoludniu, ja jechalem do niej po pracy no i zaczynal sie maraton. Najczesciej zostawalem u niej na noc, w niedziele jedlismy wspolnie obiad i jechalem do domu. W tygodniu nie mielismy praktycznie zadnego kontaktu. Czasem tylko jakis sms. I na drugi tydzien powtorka. Czasem robilismy sobie przerwy 2-3 tygodnie.

                  W obu przypadkach skonczylo sie tak samo: obie dziewczyny zaczely oczekiwac czegos wiecej niz tylko niezobowiazujacego seksu. W obu przypadkach postapilem tak samo: calkowicie zerwalem kontakt.

                  Skomentuj

                  • Rocco28
                    Banned
                    • Sep 2011
                    • 5

                    #69
                    to jesli ona była mężatką to jakim cudem spotykała się z Tobą w sobotę i potem na noc?

                    Skomentuj

                    • ELenA
                      Świętoszek
                      • Mar 2012
                      • 25

                      #70
                      Wydaje mi się, że kobieta nie potrafi na dłuższą metę trwać w czymś takim. Prędzej czy później coś zacznie czuć do tej drugiej osoby. Ale podkreślam - to jest tylko i wyłącznie moje własne zdanie.

                      Skomentuj

                      • dzolero26
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Jan 2011
                        • 265

                        #71
                        Napisał Rocco28
                        to jesli ona była mężatką to jakim cudem spotykała się z Tobą w sobotę i potem na noc?
                        Mąż pojechal do Anglii na zarobek

                        Skomentuj

                        • Heroina_19
                          Świętoszek
                          • Jan 2011
                          • 19

                          #72
                          Napisał ELenA
                          Wydaje mi się, że kobieta nie potrafi na dłuższą metę trwać w czymś takim. Prędzej czy później coś zacznie czuć do tej drugiej osoby. Ale podkreślam - to jest tylko i wyłącznie moje własne zdanie.
                          A ja mam zupełnie odwrotnie nie angażuję się lecz prędzej czy później większość partnerów zaczyna i cały czar takiego układu pryska :/

                          Skomentuj

                          • TwojaFantazja
                            Banned
                            • Jan 2012
                            • 39

                            #73
                            Właśnie dlatego taki układ nie ma racji bytu,a osoby które tkwią w czymś takim,kierują się tylko i wyłącznie instynktem i pożądaniem,niczym więcej. Potem wszystko opada i życie toczy się dalej..

                            Skomentuj

                            • Ned
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Aug 2011
                              • 267

                              #74
                              Właśnie dlatego taki układ ma rację bytu, póki osoby kierują się tylko instynktem i pożądaniem. Jak opadnie, to kończą układ. Jak się zaangażują wzajemnie, to też kończy się układ FF i zaczyna coś innego.

                              Dlatego takie układy nie są jakoś szczególnie stabilne, ale nie muszą być. Rozpad takiego czegoś nie jest dotkliwy, nie ma wielkiej szkody. W końcu można być jednocześnie w takim układzie z kilkoma osobami bez przeszkód.

                              Skomentuj

                              • Tajemniczy_89
                                Świętoszek
                                • May 2011
                                • 44

                                #75
                                Napisał Ned
                                można być jednocześnie w takim układzie z kilkoma osobami bez przeszkód.
                                Ohyda!
                                Jak dziewczynie może być obojętne czy gościu z którym się spotyka, przed chwilą pieprzył jakąś laskę... wczoraj inną a pare dni wcześniej jeszcze inną...

                                albo jak spotykają się dwie takie osoby, które mająpo kilka kochanków/kochanek... oh fuck!

                                Maskara... czasem cieszę się, że mieszkam w tym swoim sennym miasteczku...
                                0statnio edytowany przez Tajemniczy_89; 29-03-12, 00:11.
                                Spokojny, miły chłopak.

                                Skomentuj

                                Working...