Nigdy nie byłem, ale bardzo chciałbym spróbować. I plaży i sauny. Z naciskiem na plażę „Chałupy”… kiedyś je odwiedzę.
Nago w saunie/na plaży - odbieranie innych
Collapse
X
-
-
Chałupy są spoko (poza wakacjami - w wakacje straszny tłum), ale nudystów tu chyba za wielu nie uświadczysz.Skomentuj
-
A ja saunę lubię, nie zawsze mam chęć na pełną nagość. Na plaży chociaż skąpo, ale wolę być ubrana.Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
Chałupy mówisz przereklamowane w sezonie? możesz polecić inne miejsce? chciałbym spróbować znaleźć się na takiej dzikiej plaży rozkoszy i nagościSkomentuj
-
-
-
. A jak stare ramole przychodzą się pogapic (nie posiedzieć, a pogapic) to nie rozumiem czemu nie mialambym się też przykryć tym ręcznikiem. W mokrych niestety trzeba znosić debili którzy pomylili cel wizyty.
Mi nagość nie przeszkadza, czasem chce by na mnie patrzono, ale są też miejsca jak sauna czy plaża gdzie nagość jest naturalną i nie powinno się wlepiac w drugiego człowieka analizując ze slinotokiem wszystkich obwodów.lubię oglądać gołe cycki kobietSkomentuj
-
Jak kiedyś będzie się w ciebie wpatrywać podstarzały gej i zacznie mu od tego stawać a będzie się intensywnie gapić i obleśnie uśmiechać to możesz zmienić zdanie . Czasem nawet wzrok potrafi zniechęcić. Ale zazwyczaj faceci tego nie rozumieją bo wola mieć jakieś usprawiedliwienie dla swojej fantazji podglądactwa .
EDIT: właśnie doczytałem twój wpis o urazie związanym z nagimi fotkami w telefonie, który znalazł jakiś facet... I to ci tak bardzo przeszkadzało a jakby się ten koleś gapił w saunie na twoją kobietę w ten sam sposób to byłoby już ok?0statnio edytowany przez iceberg; 20-01-23, 22:05.Skomentuj
-
to zupełnie inna sytuacja. Fotki to pliki, można udostępniać, publikować, w małej miejscowości gdzie całym światem jest te ~~300osób w małym miasteczku czy wsi, gdzie każdy już je zobaczy, to taka publiczna kompromitacja to zupełnie inne ryzyko niż to że jeden czy dwóch zboków sobie wzdechnie jak kawałek cycka zobaczą, gdzie sauna to fanaberia i wymysł wyższego rzędu i w małych spolecznościach nie ma sensu, bo są pilniejsze potrzeby do zaspokojenia, tylko w wielkich, a w wielkich jest anonoimowo, bo aż tyle ludzi. Jak jest anonimowo to pal licho że ktoś popatrzy i coś sobie pomyśli, gorzej jakbyś np. spotkał tam kolegę z pracy (zakładam ciągle - będąc taką kobietą w saunie) gdzie każdego dnia siedzisz z tymi samymi osobami, które widziały cię nagą i jesteś obiektem podśmiec***ek z tego powodu.
Inna sprawa na plaży - totalnie obojętne, nigdy nie rozumiałem ekscytacji moich kolegów z ogladania cudzych ciał - co do plaż "n" czy "naturystycznych" lubię je z racji niższej frekwencji i braku złodziejstwa, bo by np. ukraść telefon, złodziej musiałby chyba dosłownie włożyć go sobie do tyłka, bo nie ma nawet kieszeni - ludzie wydają mi się tam serdeczniejsi, ale to raczej z powodu tego że ciągle jest to poza mainstreamem i nie jest tak popularne i tłoczne, co zwykłe plaże w lato.0statnio edytowany przez Ganc; 13-03-23, 08:30.lubię oglądać gołe cycki kobietSkomentuj
-
Skomentuj
-
Nigdy się nie odważyłem na wizytę na plaży naturystów, a mam wielką ochotę spróbować. Kilka lat temu postanowiliśmy z koleżanką poopalać się nago, a mieliśmy takie miejsce gdzie bardzo rzadko ktoś się pojawiał. Pojechaliśmy tam i postanowiliśmy że się rozkładamy. Spodobało mi się, jednak inaczej jest z osobą którą się zna, a inaczej wśród osób obcych, co nie zmienia faktu że kiedyś się odważę.Skomentuj
-
Na plaży takowej nie miałam okazji być, ale do sauny regularnie uczęszczam.
Zdrowotnie ale też by popatrzeć i by na mnie popatrzyli
Uznaję to za kompleksowy wellness. Coś dla ciała i dla zmysłów ^.^Skomentuj
-
Jeśli chodzi o plaże byłem za granicą na takich plażach Grecja Bułgaria i tam jest to normalne nikt na nikogo nie patrzy nie ocenia . U nas też już tak jest nieraz ktoś się znajdzie że przychodzi na taką plaże tylko po to żeby się gapić. Mam takie swoje miejsce nad rzeką mało uczęszczane i tam się opalam nago nieraz zdarzy się że ktoś przechodzi , blisko mijając mnie i widząc jak się opalam ale mi to wcale nie przeszkadza ponieważ nie mam problemu z nagościąSkomentuj
-
Byłem ostatnio w strefie beztekstylnej w jednym z aquaparków i największą uwagę zwróciłem na osoby zawinięte w ręczniki w tym moja partnerke.Skomentuj
-
W ostatnie wakacje spędziliśmy tydzień obozując na plaży. Oczywiście u nas nad Bałtykiem. W sumie byliśmy w dwóch miejscach. Oba spoko. Spaliśmy pod tarpem. Do tego materace i śpiworek.
Łażenie przez tydzień non stop na golasa wyznaczyło nowy kierunek w naszym wakacyjnym wypoczynku
Powiem szczerze, że jeszcze nigdy tak totalnie nie odpocząłem.
Wieczorem zasypialiśmy obserwując zachód słońca a o świcie widzieliśmy wschód nie wychodząc ze śpiwora xD
Lekkie skrępowanie mieliśmy tylko pierwszego dnia.
Potem pełen luz nawet jak tekstylni instalowali się koło nas.
Ja w zasadzie cały czas chodziłem nago. Żona, wiadomo, większy zmarzluch więc wieczorem i rano jakaś bluza.
Mega chill XD
Polecam!!!
P.S. no i jeszcze piękna równomierna opalenizna"Odchyleniem seksualnym można nazwać jedynie całkowity brak seksu. Cała reszta to kwestia gustu" Zygmunt FreudSkomentuj
Skomentuj