Grepsy - używacie, nie używacie?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • glizdziarz
    Banned
    • Sep 2005
    • 1981

    Grepsy - używacie, nie używacie?

    Do stworzenia tego tematu zainspirował (trudne słowo) mnie tekst z portalu Makbet.pl:

    Dodają ponoć towarzyskiego sznytu, choć tak właściwie są oznaką braku kultury i po prostu wiochy. Ludzie powtarzają je i domagają się za to oklasków, bo fakt zapamiętania jednej czy drugiej filmowej odzywki świadczy o tym, że „zapodający” je gość jest kulturalny i wporzo. Chodzi bowiem do kina, a przecież mógłby chodzić jedynie do knajpy.

    Są grepsy uważane powszechnie za kultowe i takie, których używa jedynie pospólstwo. Dzięki nim identyfikują się ludzie o podobnych poglądach, służą one także do oznaczania terenu plemiennego poszczególnych grup i grupek ludzkich, podobnie jak wydzieliny zwierząt służą do oznaczania terenu łowieckiego. Grepsy wiele mówią o człowieku, mogą być na przykład sygnałem, że nie warto zadawać się z facetem, który sypie fragmentami filmu Psy naśladując przy tym mimikę bohaterów. Mogą też pomóc kobiecie w wytypowaniu właściwego mężczyzny, o ile ten dysponuje odpowiednią liczbą właściwych odzywek.

    Jednak dla człowieka naprawdę kulturalnego filmowe grepsy są czymś nie do przyjęcia. Język takich ludzi jest, a przynajmniej powinien być, uniwersalnym środkiem komunikacji i nie ma w nim miejsca na slangowe i środowiskowe wtręty. Tak przynajmniej powinno być, a jak jest? Każdy wie i każdy widzi. [...]

    Tu reszta.
    Ciekaw jestem waszego zdania na ten temat. Używacie grepsów z filmów czy nie używacie? Które z nich uważacie za kultowe, a które za totalny obciach? A może grepsy niekoniecznie z filmów a literatury czy innych źródeł? No i oczywiście wasze najlepsze teksty.

    Co do mnie to oczywiście używam. Głownie cytaty z klasyki polskiego kina (Rejs, Miś czy Siekierezada). W firmie moim ulubionym grepsem jest tekst z Garfielda w wersji komiksowej i brzmi on: "DO mnie mówisz?" okraszony oczywiście powłóczystym i niewinnym spojrzeniem.
  • lubie_kobietki
    Ocieracz
    • Jul 2009
    • 131

    #2
    Ja używam dość często. Z filmów ale częściej chyba z kabaretów. Używam cytatów lub parafrazuję je w zasadzie w sprawdzonym gronie i wśród osób, które również uznają te teksty za kultowe. Nigdy nie myślałem że ktoś mógłby uznać to za obciach. Choć po przemyśleniu może tak być. Znam nawet jeden taki przypadek. Żenująco wychodzi to w gronie osób nie będących w temacie i zamiast salwy śmiechu pojawia się wymowne "???" a rzucający textem musi tłumaczyć "bo wiecie był taki film ... bla bla bla" Nie cierpię natomiast wstawiania w polskie zdania angielskich słówek jak "whatever" jako przerywników. No fajny temat. Taka rzeka pozdr. .l.k.

    Skomentuj

    • Yoshua
      Perwers
      • Mar 2007
      • 1374

      #3
      kogos zainspirowal do czegos makbet? o.O łojej...

      a co do wtrąceń to nie jestem sobie w stanie teraz przypomnieć, więc wydaje mi się, że raczej rzadko.
      " - Fajny masz korek od wanny.
      - Taki tam...
      - ...Ale gra empetrójki"

      Skomentuj

      • Yoshua
        Perwers
        • Mar 2007
        • 1374

        #4
        hagath to jest makbet : )
        " - Fajny masz korek od wanny.
        - Taki tam...
        - ...Ale gra empetrójki"

        Skomentuj

        • Hagath
          Emerytowany PornoGraf
          • Feb 2009
          • 1769

          #5
          Niewiele mi to mówi... To jakaś stronka z artykułami, które za zadanie mają kontrowersyjność i nic więcej? Gdy przed chwilą tam weszłam, zobaczyłam jeden wielki śmietnik i odechciało mi się wyszukiwania jakiejś podstrony ze słowem wstępnym.
          The Bitch is back.

          Skomentuj

          • Ygreko
            Erotoman
            • Sep 2006
            • 557

            #6
            uzywam różnych tekstów w zależności od kontekstu i sytuacji - często i tak sa nieznane dla innych wiec dobrze brzmią - nieoklepanie.

            Choć np mój tekst którego używam często to "i skończyło sie rumakowanie", używany w stosunku do osób lub wydarzeń dobre były dobre, udane, miło coś im wychodziło a nagle klops.

            Inny tekst to jak ktoś ode mnie czegoś wiecznie żąda a ja nie mam na to czasu głowy etc lub mam ograniczone możliwości to "I co ja mogę nic nie mogę"

            Tot e o których pamietam ale wykorzystuje je jako uzupełnienie tak by było czytelne nawet dla nieznających filmu / żartu, wiec teksty typu "nie mogę jestem koniem" nie maj u mnie żadnego uzasadnieni i są zwyczajnie głupie bo nie wiadomo o co chodzi.

            Skomentuj

            • Ćwierćnuta
              Emerytowany PornoGraf
              • Feb 2009
              • 1870

              #7
              Po tym kawałku, który tu wyczytałam, i po opiniach powyżej odechciało mi się całości...

              Zdecydowanie używam, choć nie wymienię przykładów, bo to zawsze dowcip sytuacyjny. Choć mam jedno ulubione zdanko... ze "Stawki większej niż życie".
              Ssanie na czekanie.

              Skomentuj

              • glizdziarz
                Banned
                • Sep 2005
                • 1981

                #8
                Moi mili i słodcy, zacytowany i podlinkowany tekst ma poziom taki jaki ma. Dajmy sobie z nim spokój i skupmy się na meritum tematu.

                Skomentuj

                • Kata
                  PornoGraf

                  Orthografische Polizei

                  • Feb 2009
                  • 2691

                  #9
                  Jak zobaczyłam temat, to skojarzyło mi się z więzieniem. Prawie jak "gryps".

                  Do rzeczy: prawie z pewnością nie podchwytuję tekstów z filmów, ale za to stosuję powiedzonka z występów kabaretów i komików. Czasem parafrazuję stereotypowe odzywki różnych subkultur - prześmiewczo oczywiście i, choć nie wiem, czy to nadal greps, podchwytuję hasła osób, z którymi rozmawiam. To ostatnie to przykładowo: Myśl, myśl. Zanim Twoja jedna szara komórka znajdzie drugą, by przeszedł między nimi impuls, miną dwa dni.
                  Nie wiem jednak, czy w ten sposób nie podchwytuję haseł z filmów podchwyconych przez kogoś innego

                  Skomentuj

                  • Nekromantic
                    Świętoszek
                    • Feb 2009
                    • 35

                    #10
                    Cytatów z filmów uzywam mnóstwo, choc może z powodu, że wiekszość ludzi, z ktorymi się na codzien spotyka, doskonale je rozumie ;]
                    Niestety, ze mną jest tak, że tego typu cytaty czy złote myśli łatwo sie do mnie przylepiają i czasem zdarza się, że rzucę hasłem którego część ludzi nie rozumie (głównie tacy, którzy rzadko ze mna przebywają).
                    Natomiast co do poziomu artykułu, to jest żenujący. Zwłaszcza fragment, że człek kulturalny nie używa grepsów.
                    Say "Auf Wiedersehen" to your Nazi balls!

                    Skomentuj

                    • glizdziarz
                      Banned
                      • Sep 2005
                      • 1981

                      #11
                      Widzę, że osoby, które tutaj się wypowiedziały używają grepsów zależnie od sytuacji. Takim głównym wyznacznikiem jak zdążyłem zaobserwować jest grupa, w której zostanie użyty. Grupa musi znać greps i kontekst, i to jest chyba ten uniwersalny i główny wyznacznik pokazujący kiedy i jakiego cytatu użyjemy.
                      Borący udział w dyskusji używają jak widzę ciekawych tekstów i to na dość wysokim poziomie. Czyżby BT było forum ludzi inteligentnych?

                      Skomentuj

                      • upocone jajka
                        Banned
                        • May 2009
                        • 5151

                        #12
                        nie używam bo po prostu są tak czerstwe że szkoda gadać


                        a hity typu Poranek Kojota Chłopaki nie Płaczą Testosterony itp to kino dla niedowładów umysłowych

                        Skomentuj

                        • Gurgun
                          Erotoman
                          • Feb 2009
                          • 707

                          #13
                          Napisał glizdziarz
                          Borący udział w dyskusji używają jak widzę ciekawych tekstów i to na dość wysokim poziomie. Czyżby BT było forum ludzi inteligentnych?
                          Z moich obserwacji wynika, że średnia poziomu/inteligencji na BT jest wyższa niż z innych forów. Jednak wątpię, żeby miao to wielki związek z grepsami.

                          Osobiście takowych nie używam.
                          Gurgun - jaki jest każdy widzi

                          Skomentuj

                          • lubie_kobietki
                            Ocieracz
                            • Jul 2009
                            • 131

                            #14
                            Napisał upocone jajka
                            ...hity typu Poranek Kojota Chłopaki nie Płaczą Testosterony itp to kino dla niedowładów umysłowych
                            - Ambitne kino to to nie jest, zgoda. Jednak nie wiem czy nie użyłeś zbyt mocnego słowa. Ci którzy oglądali dzielą się mniej więcej po połowie na takich którzy ich nie cierpią i na zachwyconych. Więc niwdowładami umysłowymi nazywasz znaczną część społeczeństwa. Nie wiem też czy używanie takich tekstów ma jakiś duży związek ze sprawnością umysłu.pozd.l.k.

                            Skomentuj

                            • Raine
                              Administrator
                              • Feb 2005
                              • 5246

                              #15
                              Obejrzeć takie filmy można, podobnie jak żuje się gumę. Żujesz chwilę, wypluwasz i nie przejmujesz się jej dalszymi losami.

                              Osobiście staram się ewoluować, nie nadużywać żadnych form (słowo "masakra" stawia mi, przykładowo, wszystkie włosy na sztorc, czynię wysiłki aby zamiast tegoż mówić "kateseterofa"). Ale fakt, lubię posługiwać się cytatami z filmów - skoro mam do tego pamięć, czemu z tego faktu nie korzystać?

                              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                              Regulamin Forum.

                              Skomentuj

                              Working...