W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Relacje z rodzicami

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tomekqs
    Świntuszek
    • May 2005
    • 53

    Relacje z rodzicami

    Ciekaw jestem waszych doświadczeń.

    Mam 34 lata i jak do tej pory nie potrafie się dogadać z moja mamuśką.Wiecznie jakies pretensje,według mnie nieuzasadnione.Ale może to Ona ma rację a ja sie mylę.Jeśli coś chcecie wiedzieć więcej i kogoś zainteresuje ten temat,proszę o posty.
    0statnio edytowany przez sister_lu; 16-05-09, 17:26.
  • kiciunia
    Seksualnie Niewyżyty
    • May 2005
    • 197

    #2
    ja mam 16 mieszkam sama... i bardzo się z tego cieszę,choć cholernie tęsknię za nimi... szczególnie jak wracam po szkole do domq,albo wieczorem jak nie mam z kim pogadac i poogladac tv :/ ogolnie jest super nie ma prawie żadnych problemów
    Gdyby Mi Się Tak Chciało Jak Mi Się Nie Chce...

    Skomentuj

    • paul111
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2005
      • 234

      #3
      Ja bym był zainteresowany, o co poszło Tobie i Twojej mamie (jeśli można wiedzieć) ????
      I just wanna live ...

      Skomentuj

      • tomekqs
        Świntuszek
        • May 2005
        • 53

        #4
        generalnie o głupotę,zresztą może opowiem od początku.
        Moja mama namiętnie ogląda programy polityczne,ja tego nienawidzę.Zawołała mnie żebym obejrzał,a właściwie przeczytał o tym że gdzieś tam z magazynu policyjnego zniknęło 20 kg hery.Dla świętego spokoju poszedłem,i powiedziałem niefortunny tekst że już to czytałem.I od tego się zaczęło,nie chcę jej słuchać,o coś mnie poprosi to czeka pół dnia,i tak dalej,i tym podobne teksty.Szlag mnie trafia ponieważ z polityką nie chcę mieć nić wspólnego.....

        Skomentuj

        • Man
          Świntuszek
          • Apr 2005
          • 74

          #5
          tomekqs, trochę mi się nie chce wierzyć,że nie dogadujesz sie z mamą przez politykę.... na pewno nie jest ona tylko pretekstem? bo wydaje mi się,że fakt, można czase sie posprzeczać/podyskutowac o tym, ale żeby to kładło sie cieniem na całę realcje syn-mama, to juz troche przesada.
          Cały świat i wszystko na nim jest piękne, ale najpiękniejsza jest kochająca kobieta. - Mahomet

          Skomentuj

          • rm-sg9av
            Świętoszek
            • Mar 2005
            • 15

            #6
            Może po prostu 34 lata to za długo żeby mieszkać z mamuśką (chyba, że byłeś w odwiedzinach). Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach Mnie moja irytuje średnio po 3 dniach pobytu

            Skomentuj

            • tomekqs
              Świntuszek
              • May 2005
              • 53

              #7
              niestety chwilowo muszę mieszkać,została sama,a młoda juz nie jest.Ojciec też ma kłopoty ze zdrowiem,więc sami wiecie jak to jest.Oczywiście że to jest pretekst,bo to jest naprawdę błachy problem.Ale od tego się zaczęło....i poleciały wszystkie żale....ze strony mamuśki.

              Skomentuj

              • Bamboocha
                Świntuszek
                • May 2005
                • 67

                #8
                Napisał kiciunia
                ja mam 16 mieszkam sama... i bardzo się z tego cieszę,choć cholernie tęsknię za nimi... szczególnie jak wracam po szkole do domq,albo wieczorem jak nie mam z kim pogadac i poogladac tv :/ ogolnie jest super nie ma prawie żadnych problemów
                Zawsze marzyłem o mieszkaniu bez rodziców, ale musze poczekać conajmniej do końca studiów. Wiem co znaczy wracać do pustego domu dlatego przeprowadze się ze swoją kobietką
                You`re essential to me
                You`re the air I breathe
                I believe if you ever leave me
                I`d probably have no reason to be.

                Skomentuj

                • dragon
                  Ocieracz
                  • May 2005
                  • 90

                  #9
                  Relacje z matką mam dosyć dobre chyba że jej coś odbije ( to tak raz na 2 dni) ale ogólnie dobre. A mieszkac samemu bym nie chciał tak jakoś dziwnie wracać do pustych ścian. Ze swoją kobietą to zupełnie co innego ... raj !!
                  - Numer raz człowieku - Tak na serio tak nad wyraz .... -

                  Skomentuj

                  • daroo
                    Świętoszek
                    • May 2005
                    • 22

                    #10
                    a ja mowie rodzicom jak najmniej i wtedy jest najlepiej, co prawda mają tez do mnie ogromne zaufanie i wiedzą ze nic glupiego nie zrobie

                    Skomentuj

                    • Bamboocha
                      Świntuszek
                      • May 2005
                      • 67

                      #11
                      Moi są bardzo tolerancyjni. Czasem mam wrażenie, że gdybym nawet chciał ostrzyc się na zero i przebrać w damskie ciuchy to Tata pomógłby mi znaleźć dobrego fryzjera, a Mama tani sklep z niełzymi ubraniami. Święty nigdy nie byłem, ani nie zamierzam byc
                      You`re essential to me
                      You`re the air I breathe
                      I believe if you ever leave me
                      I`d probably have no reason to be.

                      Skomentuj

                      • ktooooosia
                        Gwiazdka Porno
                        • May 2005
                        • 1834

                        #12
                        Ja mam świetną Mamę Oczywiście będąc nastolatką nie tak to odbierałam... Ale to naprawdę "RÓWNA BABKA" jak o Niej mówią moi znajomi Nawet moje koleżanki wolą sobie porozawiać z moją Mamą niż ze swoimi... I ja też mogę pogadać z Nią o wszystkim Nie zamieniłabym Jej za nic w świecie (mieszkamy razem)
                        Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

                        Moja najdroższa gumo do żucia!

                        Skomentuj

                        • tomekqs
                          Świntuszek
                          • May 2005
                          • 53

                          #13
                          Hmm... , ja widocznie jestem przewrażliwiony,ale są chwile że normalnie mam dosyć.To mija,na szczęście

                          Skomentuj

                          • e-rotmantic
                            Perwers
                            • Jun 2005
                            • 1556

                            #14
                            Napisał ktooooosia
                            Ja mam świetną Mamę Oczywiście będąc nastolatką nie tak to odbierałam... Ale to naprawdę "RÓWNA BABKA" jak o Niej mówią moi znajomi Nawet moje koleżanki wolą sobie porozawiać z moją Mamą niż ze swoimi... I ja też mogę pogadać z Nią o wszystkim Nie zamieniłabym Jej za nic w świecie (mieszkamy razem)
                            Z całą stanowczością potwierdzam. Mama ktooooosi to git babka.

                            Skomentuj

                            • Sama słodycZ
                              Erotoman
                              • Jun 2005
                              • 482

                              #15
                              u mnei to taki troche dziwny uklad... jak sie urodzilam to moj tata z dziadkiem (swoim ojcem) chlali przez tydzien z tego szczescia hehe bo w moi mpokoleniu jestem jedyna dziewczyna moj tata zrobi dla mnei wszystko aa matka jest zazdrosna i caly czas robi mi awantury o co sie tylko da... ze kubek na biurku stoi nie zmyty, ze nakruszylam itp. pozatym moja matka caly cza smi rozkazuje czego ja nienawidze... i dzieki temu srednio 3 razy dziennie sie klucimy... tata oczywiscie staj epo mojej stronie matce si enie zwerzam i nasze rozmowy ograniczaja sie do powitan i pozegnan no i klutni... za to moj tata jest zlotym czlowiekiem... to on zawsze przy mnei jest gotowy do pomocy pozwala mi popelniac bledy aa pozniej bez slowa pomaga mi je naprawiac... kocham go tak bardzo mocno ze az nie da si etego opisac... co do mieszkania samemu to ja bym nie chciala bo teraz prawie cale wakacje mam wolna chate i tesknei za nimi bardzo...
                              Gdy przestanie bić mi serce... funkcjonować mózg... przykryj dłonią moje zdjęcie.
                              Poczujesz życia puls... zapragniesz mnie spowrotem, łzy spadną na ziemie. Zdusić w sobie ból? Wiesz... znam to pragnienie...

                              Skomentuj

                              Working...