Nie jestem wierząca. Nie chrzczę dzieci na pokaz, nie chodzę do kościoła, nie przyjmuję księdza po kolędzie tylko po to by sąsiedzi nie plotkowali. A jednak... obchodzę Wigilię, ubieram choinkę.
Przyjęło się, że Polska jest katolickim krajem i święta wszelakie są u nas jakby... obowiązkowe. Jest zakorzenione w tradycji i kulturze obchodzenie świąt.
I ja właśnie podchodzę do tego czysto kulturowo. Przystrajam drzewko tak jak chcę, gotuję pyszności, ale bez zachowania magicznej dwunastki. Nigdy nie mam talerza dla gościa ani siana pod obrusem. Nie dzielę się opłatkiem. Zwyczajnie lubię spędzić ten dzień z rodziną przy nietypowej kolacji i w blasku lampek choinkowych. Ale nie czekam do pierwszej gwiazdki. Lubię się też wystroić nawet jeśli kolacja jest jedynie w towarzystwie męża i dzieci.
Prezenty pod choinkę też sobie kładziemy, ale nie śpiewamy kolęd.
Oczywiście kiedy byłam młodsza i zależna od rodziców to święta były bardziej kościelne. Ale teraz sama jestem mamą, mam własną rodzinę i prawo spędzać ten czas po swojemu. Moja mama nazywa mnie bezbożną hipokrytką. Czy faktycznie nią jestem?
A jak u was wyglądają święta?
Przyjęło się, że Polska jest katolickim krajem i święta wszelakie są u nas jakby... obowiązkowe. Jest zakorzenione w tradycji i kulturze obchodzenie świąt.
I ja właśnie podchodzę do tego czysto kulturowo. Przystrajam drzewko tak jak chcę, gotuję pyszności, ale bez zachowania magicznej dwunastki. Nigdy nie mam talerza dla gościa ani siana pod obrusem. Nie dzielę się opłatkiem. Zwyczajnie lubię spędzić ten dzień z rodziną przy nietypowej kolacji i w blasku lampek choinkowych. Ale nie czekam do pierwszej gwiazdki. Lubię się też wystroić nawet jeśli kolacja jest jedynie w towarzystwie męża i dzieci.
Prezenty pod choinkę też sobie kładziemy, ale nie śpiewamy kolęd.
Oczywiście kiedy byłam młodsza i zależna od rodziców to święta były bardziej kościelne. Ale teraz sama jestem mamą, mam własną rodzinę i prawo spędzać ten czas po swojemu. Moja mama nazywa mnie bezbożną hipokrytką. Czy faktycznie nią jestem?
A jak u was wyglądają święta?
Skomentuj