Wigilia - rzecz duchowa czy kulturowa?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • padme
    Erotoman
    • Mar 2006
    • 666

    Wigilia - rzecz duchowa czy kulturowa?

    Nie jestem wierząca. Nie chrzczę dzieci na pokaz, nie chodzę do kościoła, nie przyjmuję księdza po kolędzie tylko po to by sąsiedzi nie plotkowali. A jednak... obchodzę Wigilię, ubieram choinkę.
    Przyjęło się, że Polska jest katolickim krajem i święta wszelakie są u nas jakby... obowiązkowe. Jest zakorzenione w tradycji i kulturze obchodzenie świąt.
    I ja właśnie podchodzę do tego czysto kulturowo. Przystrajam drzewko tak jak chcę, gotuję pyszności, ale bez zachowania magicznej dwunastki. Nigdy nie mam talerza dla gościa ani siana pod obrusem. Nie dzielę się opłatkiem. Zwyczajnie lubię spędzić ten dzień z rodziną przy nietypowej kolacji i w blasku lampek choinkowych. Ale nie czekam do pierwszej gwiazdki. Lubię się też wystroić nawet jeśli kolacja jest jedynie w towarzystwie męża i dzieci.
    Prezenty pod choinkę też sobie kładziemy, ale nie śpiewamy kolęd.

    Oczywiście kiedy byłam młodsza i zależna od rodziców to święta były bardziej kościelne. Ale teraz sama jestem mamą, mam własną rodzinę i prawo spędzać ten czas po swojemu. Moja mama nazywa mnie bezbożną hipokrytką. Czy faktycznie nią jestem?

    A jak u was wyglądają święta?
    "Wyjmij także gałki oczne, bo wybuchną podczas pieczenia - użyj do tego noża do grejpfrutów i nożyczek."
  • watch.out
    Gwiazdka Porno
    • Sep 2011
    • 2959

    #2
    Ja mam podobnie jak Padme... Nie chodze do.kosciola, silnie watpie w Boga i inne tego typu brednie..
    A.jednak swieta tez sa dla mnie tradycja i lubie spedzac czas z rodzina. Pare lat wstecz bylo u nas zawsze wyjatkwo wesolo.. Z racji tego ze pochodze z cyganskiej rodziny, zjezdzalo sie sporo ludzi z roznych czesci polski... Duzo jedzenia, picia, wujki za****zali na gitarce, ciotki podspiewuja.. Starzy przy stole ... mlodzi, dzieci gdzies wokol biegaja ale wiecznie szukaja miejsca zeby usiasc przy starszym rodzenstwie czy ktoryms rodzicow... I poczuc sie doroslym
    Ostatnimi czasy sie zmienilo bo ja i moi cioteczni bracia jestemy na tyle dorosli by usiasc wraz ze stra gwardia i rozmawiac a wlasciwie to Oni siadaja z nami i wspominamy dawnnee czasy.. Mlodzi sluchamy opowiesci sprzed 30lat.. Z zafascynowaniem... Naprawde fajnie...
    W tamytym roku bylo na tyle wesolo ze sie skonczylo sie na zawodach 'na reke' i pompki z udzialem meskiej reprezentacji rodziny
    Last edited by watch.out; 21-12-11, 13:15.
    If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

    Skomentuj

    • Hal
      Perwers
      • Oct 2010
      • 1366

      #3
      Pełna tradycja jak zawsze: rodzina ( nie za duża), opłatek,na stole karp, barszcz, grzyby, kompot z suszonych sliwek, choinka ( na kogo wypadnie jej ubieranie ? ).
      Wigilia to dla mnie bardziej rzecz kulturowa i tradycja niż jakieś duchowe przeżycie. Nie przeżywam szczególnie ani tego dnia ani samej wigilii

      Łocz ciekawie to opisałeś, musi być fajnie w takiej dużej wesołej rodzinie.
      Last edited by Hal; 21-12-11, 13:26.

      Skomentuj

      • padme
        Erotoman
        • Mar 2006
        • 666

        #4
        @watch.out: u nas tak było kiedy jeszcze żył dziadek... cała familia zbierała się u niego w domu. A teraz każdy robi u siebie. Mimo że reszta rodziny jest wierząca, ja to robię chyba wyłącznie przez pamięć o dziadku. Coś w rodzaju, żeby uczcić że kiedyś był ktoś taki
        "Wyjmij także gałki oczne, bo wybuchną podczas pieczenia - użyj do tego noża do grejpfrutów i nożyczek."

        Skomentuj

        • watch.out
          Gwiazdka Porno
          • Sep 2011
          • 2959

          #5
          @up
          wiem o co chodzi.. U nas bylo weselej i wiecej czlonkow gdy zyla babcia od strony mamy... Ona trzymala to wszystko w ryzach. Teraz juz mniej ludzi przyjezdza ale jednak potrafi sie zebrac np te 10-12osob.. Ale o nie to samo co 20 pare ja tych czasow praktycznie nie pamietam bo mialem moze 7lat
          If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

          Skomentuj

          • Enea
            Perwers
            • Dec 2005
            • 1010

            #6
            U nas z racji różnic kulturowych święta są mieszanką tradycji mojej i mojego partnera. Nie jestesmy religijni, nie wychowujemy naszych dzieci w duchu religii, żadne nie było ochrzczone. Choinkę ubieramy na początku grudnia, stroimy wtedy całe mieszkanie. Wigilia to po prostu uroczysta kolacja z 3dan. Barszcz z uszkami przystawka , ryba (łosoś lub dorsz) ciekawie przyrzadzona i deser. W wigilię młody moze rozpakować jeden prezent i mówimy mu że ten jest od nas , resztę przynosi mikołaj w nocy.

            Kolęd nie śpiewamy, u mnie nigdy się nie śpiewali, próbowałam młodego nauczyć ale chyba jeszcze za mały. Dzielimy się opłatkiem przesłanym z kraju ale bardziej ma to na celu zjednanie z tymi , których przy nas nie ma. Zawsze zostawiam miejsce dla gościa, nie kładę siana pod obrus, nie ma 12potraw. Wigilię spędzamy sami z dziećmi. Bardzo lubię ten dzien, po kolacji czas dla nas , wyglupiamy się z małym, oglądamy kreskówki, potem młody idzie spać a ją zabieram się za indyka. Rano wstajemy wcześnie , otwieramy prezenty, kawka, sniadanko. S zabiera młodego na spacer a ja mecze indyka, dokanczam sos zurawinowy itd itp.

            Lubie nasze święta, są nasze i co najważniejsze bezstresowe,na luzie.

            Skomentuj

            • watch.out
              Gwiazdka Porno
              • Sep 2011
              • 2959

              #7
              U nas tez kolendy nie sa spiewane... Stara gwardia zna swoje rodzinne stare piosenki niezwiazane ze swietami a mimo to sa co roku ;p
              If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

              Skomentuj

              • Kamil B.
                Emerytowany PornoGraf
                • Jul 2007
                • 3154

                #8
                Wigilę spędzamy różnie - niekiedy tylko w swoim gronie (rodzice, ja i brat). Ostatnimi laty jednak zawsze byliśmy u dziadków, z którymi mieszka samotny wujek i ciocia z rodziną. Potraw nigdy nie ma 12, ale zawsze jest jakaś ryba (prawie nigdy karp), barszcz, uszka i kilka innych. Dzielimy się opłatkiem, jest odmawiana modlitwa - tak, tak, żyję w katolickiej rodzinie. Chociaż ja jestem tym najmniejszej wiary

                Bardziej niż wigilię wolę dzień po niej - spotykamy się wtedy niemal całą rodziną z jednej strony u babci i spędzamy razem czas na dobrej zabawie. Ale to i tak nie to samo co kilka lat wstecz.

                Skomentuj

                • padme
                  Erotoman
                  • Mar 2006
                  • 666

                  #9
                  @Kamil B.: czemu bez karpia?
                  "Wyjmij także gałki oczne, bo wybuchną podczas pieczenia - użyj do tego noża do grejpfrutów i nożyczek."

                  Skomentuj

                  • Kamil B.
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Jul 2007
                    • 3154

                    #10
                    Na rybach to ja się kiepsko znam, ale raz mama zrobiła potrawę z jakiejś innej ryby i tak się składa, że jest ona na stole co roku. A nie sądzę by zaczęła ją przyrządzać z karpia

                    Skomentuj

                    • snata
                      Erotoman
                      • Mar 2009
                      • 612

                      #11
                      u mnie raczej normalnie po katolicku ( a nawet bardzo ), dawniej to była wigilia w dużo większym gronie niż tylko najbliższa rodzina. W tym roku będą tylko rodzice + brat z bratową. I całe szczęście gdyż ja jestem ateistą i w takich dniach najbardziej mi zleży żeby po prostu wypocząć. Gdyby to od mnie zależało to bym spędził wigilię i święta jako normalny dzień wolny. Może bym wpadł na świąteczny obiad do staruszków.
                      Kocham muzykę i niech tak zostanie

                      Skomentuj

                      • Kathy
                        Ocieracz
                        • Nov 2011
                        • 125

                        #12
                        Jak dla mnie Wigilia to sprawa prawie wyłącznie duchowa, choć faktycznie mocno zakorzeniona w naszej kulturze. W dodatku bardzo często nie pozostawia się ludziom żadnego wyboru w tej kwestii. Od małego wkłada się ich w pewne sztywne ramy, wtłaczając do głowy, jedyny i słuszny sposób postępowania. Dorastają i żyją potem często w ułudzie, rzadko decydując się na zmiany ze względu na tradycję, rodzinę itp. Czyli faktycznie tracą swoje własne ja, zapominają o nim na rzecz innych. Bo tak prościej, łatwiej, bo co powie rodzina itd. Tylko że każdy z nas ma wybór, niezależnie od wieku, przyzwyczajeń, tradycji i innych spraw. trzeba tylko to sobie uświadomić i podjąć decyzję. Ja na szczęście mam to już za sobą . W tym roku po raz pierwszy zostawiam za sobą coś co nigdy nie było moje, bez większego żalu zresztą i z nieskrywaną ulgą. Fakt nie obyło się bez różnych "ale" ze strony rodziny, jednak nie potrafię już dłużej udawać i nie chcę. Święta, Wigilia jest wg. mnie dla tzw. ludzi wierzących których jak na moje oko jest co raz mniej, ponieważ większość idzie na łatwiznę i zapomina o co w tym wszystkim chodzi.

                        Jest też druga strona medalu
                        @padme
                        Nie nazwałabym hipokrytą kogoś kto chce, potrzebuje świątecznych dni. Nawet gdy modyfikuje na swój własny użytek coś takiego jak "Wigilia".
                        1) Dzisiaj jest lepsze niż wczoraj
                        "Ssij a droga, mleczna będzie twoja" :-D
                        * **cztery Dorosłe litery To IDEAŁ** *
                        "Nie z kim ,a jak"

                        Skomentuj

                        • Kata
                          PornoGraf

                          Orthografische Polizei

                          • Feb 2009
                          • 2691

                          #13
                          Napisał padme
                          @Kamil B.: czemu bez karpia?
                          Bo jest niesmaczny.

                          Dla mnie osobiście święta to czas, gdy mogę odetchnąć i tylko dlatego jest ważny. No, może jeszcze o pierogi chodzi

                          Skomentuj

                          • padme
                            Erotoman
                            • Mar 2006
                            • 666

                            #14
                            A ja uwielbiam karpia bo jest taki tłusty
                            "Wyjmij także gałki oczne, bo wybuchną podczas pieczenia - użyj do tego noża do grejpfrutów i nożyczek."

                            Skomentuj

                            • anduk
                              Koci administrator
                              • Jan 2007
                              • 3899

                              #15
                              W tym roku karp po... żydowsku wesołego chanuka!
                              If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                              Skomentuj

                              Working...