Witam.
Mam taki oto nietypowy fetysz. Uwielbiam kobiece tyłeczki ubrane jedynie w cieniutkie kawałki materiału lub sznureczki, czyli po prostu stringi. Podbieca mnie to tak bardzo, że mogę niemal bez końca oglądać bieliznę w internecie skupiając się wlaśnie na sparingach. Moja żona wie co lubie dlatego zakłada je zawsze gdy może.
Mam pytanie: ma ktoś z Was coś takiego?
Nie mogłem znaleźć takiego tematu dlatego zakładam nowy, natomiast jeżeli jest gdzieś takowy to bardzo proszę o link.
Mam taki oto nietypowy fetysz. Uwielbiam kobiece tyłeczki ubrane jedynie w cieniutkie kawałki materiału lub sznureczki, czyli po prostu stringi. Podbieca mnie to tak bardzo, że mogę niemal bez końca oglądać bieliznę w internecie skupiając się wlaśnie na sparingach. Moja żona wie co lubie dlatego zakłada je zawsze gdy może.
Mam pytanie: ma ktoś z Was coś takiego?
Nie mogłem znaleźć takiego tematu dlatego zakładam nowy, natomiast jeżeli jest gdzieś takowy to bardzo proszę o link.
Skomentuj