W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy jestem łóżkową kłoda?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Nolaan_2.0
    Erotoman
    • Aug 2014
    • 492

    #16
    Skoro tak to u was wygląda to po jaką cholerę braliście ślub?

    Skoro jesteście niekompatybilni w tym temacie to z tej mąki chleba nie będzie.
    Lepiej więc być samemu niż z kimś, (...) kto jest namiastką czy też czymś w tym rodzaju.
    Marek Hłasko

    Skomentuj

    • El_Profanator
      Świętoszek
      • Oct 2022
      • 22

      #17
      Poznałem taką kobietę, która generalnie była taka z zachowania jak opisujesz siebie. Była po prostu kłodą. Loda nie, bo ona nie lubi. Minetki niezbyt, bo coś tam. Generalnie całowanie i penetracja to szczyt jej możliwości. Szybciutko zakończyłem tę żałosną relację.
      Macie totalnie odmienne temperamenty. Nie uprawialiście seksu aż do ślubu, że o tym nie wiedzieliście? Przecież to wszystko czego on od Ciebie oczekuje jest zupełnie normalne. Rozmawiacie o tym w ogóle czy rozmowy są tylko "weźmiesz mi do buzi? Nie, nie wezmę, bo nie lubię, przecież wiesz. Cipki tez mi nie liż". Niekompatybilność w seksie jest poważnym problemem i praktycznie uniemożliwia stworzenie szczęśliwego związku. Nie ma czegoś takiego jak udany związek bez dobrego seksu - oczywiście NIE mam tu na myśli osób aseksualnych.
      Swoją drogą czy gdyby tego seksu nie było w ogóle to jakbyś się z tym czuła?
      GG: 73809520

      Skomentuj

      • Raine
        Administrator
        • Feb 2005
        • 5250

        #18
        El, trafiasz w samo sedno. Zdania numer 7 i 8 w zasadzie wyczerpują temat.

        (on) - chodźmy dzisiaj zjeść coś na mieście.
        (ona) - super, gdzie?
        (on) - może do XYZ? Mają fajną pizzę.
        (ona) - nie, tam pracuje Justyna, a nie lubię suki.
        (on) - OK, w takim razie ZYX? Wziąłem sobie makaron od nich w przerwie w firmie, jestem ciekaw, jak wygląda knajpa w środku.
        (ona) - czyli nie byłeś? Łee, ja nie chcę, jeszcze otrują.
        (on - w****iony już) - dobra, to sama coś zaproponuj.
        (ona) - nie, zdaję się na ciebie.

        Aż mi się przypomniało.

        To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




        Regulamin Forum.

        Skomentuj

        • El_Profanator
          Świętoszek
          • Oct 2022
          • 22

          #19
          Dzięki Raine, w sumie to wiem

          Swoją drogą myślę, że autorka postu nie powinna być zdziwiona jak jej chłop "zacznie jeść na mieście".

          Komunikacja, ludzie! To jest naprawdę najważniejsze i tu jest najwięcej problemów związkowych i ogólnie relacyjnych.
          GG: 73809520

          Skomentuj

          • Raine
            Administrator
            • Feb 2005
            • 5250

            #20
            Ej, jak tak czytam sobie tego pierwszego posta, to zastanawiam się, kto tu jest największym trollem. Ale że mam ku temu inklinacje jak mało to, to sam paluchem wskazuję na siebie.

            Za dużo tej autopsychoanalizy, po prostu. Po połowie pierwszego posta już można postawić diagnozę, a zadane w temacie pytanie jest retoryczne.

            To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




            Regulamin Forum.

            Skomentuj

            Working...