Podglądanie, coś w tym jest:)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • radzio_z
    Erotoman
    • Feb 2005
    • 496

    #46
    Widze że Bender mnie rozumie

    Tymczasem ja sprawdzilem już czy wogóle coś będzie z tego sobotniego oglądania. Tak około 13 poszedłem w to samo miejsce z lunetą i niestety. Brak oświetlenia wewnątrz szatni, powoduje że szyby zachowują się niemal jak lustra. Prawie nic w środku nie widać. Bedę musiał poczekać na okres w którym okolo 18-19 słońce jest tuż przed zachodem i będzie walić prosto w okna (są od zachodniej strony budynku), dzięki czemu ładnie rozświetli się wnętrze. Myślę że tak będzie za około miesiąc-półtora.
    Jestem niepokorny

    Skomentuj

    • żaba
      Świntuszek
      • Mar 2006
      • 68

      #47
      moim zdaniem podgladanie jest na etapie chłopców z podstawówki,ktorzy zaczynaja sie interesować,jak wyglada dziewczynka... sama bylam podgladana wlasnie w takim wieku podstawowkowym,kiedy jeszcze nic nie mialam ani tu ani tam. przylapalam goscia,ale po chwili szoku stwierdzilam,ze nie ma czego sie wstydzic... to tez byl prysznic... na basenie. po prostu sciana dzielaca prysznice dla dziewczat i prysznice dla chlopcow nie byla dobudowana do sufitu i jak sie troche postarac,moznabylo latwo podejrzec...

      Napisał rojze
      Wypada mi napisać coś na ten temat.
      Mój negatywny stosunek do podglądania utrzymuje się dalej. Może to moja wada, a może zaleta... ale z całego serca nie znoszę, gdy wokół seksu i erotyki unosi się atmosfera nieprzyzwoitości, grzeszności i łamania tabu. Jakoś mnie to zniechęca i burzy dobry nastrój.
      To co pisze Radzio równiez jest dla mnie zbyt poplątane. Może zresztą to ja jestem dziwna i mój związek także, ale najzwyczajniej w świecie nie rozumiem:
      - czemu Radzio nie robił zdjęć koleżanki osobiście
      - czemu jego dziewczyna KAZAŁA mu je skasować
      Dla mnie to jakieś dziwne, ale może to nie moja broszka.
      rozje,to w takim razie nie jest forum dla ciebie !! jak sama nazwa wskazuje BEZ TABU!!! ja tez nie popieram,ale tez nie potepiam.podgladanie jest mi obojetne,bo jest prymitywne,ale jak ktos lubi...
      Last edited by sister_lu; 04-02-09, 19:39.

      Skomentuj

      • radzio_z
        Erotoman
        • Feb 2005
        • 496

        #48
        Ależ mnie ostatnio przygoda spotkała (czasami jednak mam szczęście ). Kilka dni temu gdy byłem na treningu, a trzeba dodac że w czasie takiego typowego treningu (kilka kilkanaście km) zwiedza się kawałek lasu, ujrzalem niespotykany o tej porze roku widok. W lecie wystepuje on dość czesto, na przeróżnych leśnych ścierzkach, w zimową porą nader rzadko spotykany. Mowa o samochodzie miłosci lub inaczej poprostu parce pieprzącej się w wozie. Tak to już jest z tymi parkami chcącymi zaznać miłości na łonie natury, że wjeżdża taki facet do lasu, zakręca 10 razy, wydaje mu się że znalazł środek puszczy, a tymczasem usadawia się na samym środku ścierzki po której biega cały pobliski klub lekkoatletyczny Ale po koleji....

        Biegłem sobie jak zwykle, wszedzie śnieg. Obiegałem takie sztuczne jeziorko, i zakręcałem już w stronę osiedla kolo którego tamtedy się przebiega. Do wyjścia z lasu jakieś 300 m. Jest to w tym miejscu bardzo szeroka ścierzka (prawie polana) i często parkują tam samochodu leśnych spacerowiczów (ale to w lecie). Patrze, a nieco w kniejach przodem do jeziorka które obiegłem stoji duży samochód dostawczy. Na boku napisane Fritoley, czy Fritos (już nie pamiętam). Powiem szczerze, w pierwszej chwili nie skojarzyłem o co chodzi , bo to ani pora roku, ani typ samochodu jaki się spotyka w tego typu sytuacjach. Myślę sobie "cholera, zaciukali faceta na trasie, forse zbarali, porzucili w lesie, sprawdzę czy wszystko OK". Podchodzę z jednej strony... w boczne szyby zatknięte ręczniki (jak zasłony), wszystko zaparowane i auto (pomimo że dośc duże) czasem się bujnie. Nadal się nie domyślałem i myslałem ze kierowca się tu zdrzemnął i się przebiera. Ale coś zaczeło do mnie docierać Obszedłem samochówd od tyłu. Przeszedlem przed maską. Szyby tak zaparowane że środku doslownie nic nie widać. Stoję sobie pół metra od wozu i przez te zaparowane szyby, ledwo co dostrzegam to jakaś noga w skarpetce (małe bujnięcie auta) i już widze plecy poruszające się w góre i w dół. W tym momęcie już miałem pewnośc Normalnie bzykają się wśród śniegów hahaha. Byłem przekonany że oni mnie już widzą (bo góre dresu mam czerwono białą) i poprostu to zlewają, ale myslę sobie "zobię jaja". Więc "stuk puk" w szybkę hehehehe. Nagle zapadła cisza, auto przestało się bujać. Trwało to z 10 sekund i ze środka dosło pytanie:
        - O co chodzi
        - Nic się nie stało
        - Nie
        - Dobra - odpowiesziałem
        - Dzięki

        Tyle z naszego dialogu. Mam nadzieje że facetowi nie opadł po tym jak zastukałem w szybę. Po trochu miałem nadzieje że facet w pierwszym odruchu otworzy drzwi i zobacze tę niewiastę, której dawał chwile rozkoszy, ale tak się nie stało. Do dziś jednak zastanawiam się jak oni mogli sie bzykac w aucie przy ujemnej temperaturze na zewnątrz (a silnik mieli zgaszony).
        Last edited by radzio_z; 13-03-06, 07:44.
        Jestem niepokorny

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #49
          Napisał radzio_z
          Do dziś jednak zastanawiam się jak oni mogli sie bzykac w aucie przy ujemnej temperaturze na zewnątrz (a silnik mieli zgaszony).
          Jak to jak?
          Zwyczajnie, wiem z doświadczenia.
          Podczas jakoś nie zmarzłam.
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • tommmkos1
            Świntuszek
            • Nov 2005
            • 72

            #50
            Napisał radzio_z
            Po trochu miałem nadzieje że facet w pierwszym odruchu otworzy drzwi i zobacze tę niewiastę, której dawał chwile rozkoszy, ale tak się nie stało.
            Niezła przygoda! Powiem Ci szczerze, że w takiej sytuacji zrobiłbym wszystko, no może prawie wszystko... żeby zobaczyć tą laseczkę w samochodzie... No ale i tak miałeś szczęście, że na taką sytuację natrafiłeś! Pozdrawiam!

            Skomentuj

            • Mineciarz
              Świętoszek
              • Mar 2006
              • 29

              #51
              Ja kiedys na imprezce u kumpla niezle sie spilem.On i jego dziewczyna zreszta tez.Zawsze marzylem zobaczyc ja nago ale nigdy nie bylo mi dane.Ok 2 w nocy scial mnie alkochol i zasnalem na lozku kumpla w jego mieszkaniu.Obudzily mnie jeki i ruchy lozka.Jak otworzylem oczy zobaczylem dziewczyne kumpla ujezdzajaca go na jezdzca calkiem naga.Mysleli ze tak sie spilem ze sie nie obudze.Widok byl piekny a erekcja maksymalna.Az sie chcialo dolaczyc

              Skomentuj

              • Innocente
                Świętoszek
                • Nov 2005
                • 19

                #52
                Niestety nie mam takich bujnych opowieści o podglądaniu jak niektórzy! Kilka razy zdarzyło mi się na basenie coś podejrzeć, a to koleżance odpieli stanik, a to koledze wychodzącemu z wody zsunęły się majtki i wiele innych tego typu rzeczy!

                Jeśli chodzi o tzw. kochające się pary, to był taki jeden numerek ! Byliśmy wszyscy znajomi u kumpla na imprezce! Wszystko oki, zabawa w najlepsze, hektolitry alkoholu, głośna muzyka, totalny roz******* chaty! A tu nagle przechodząc koło kibelka słyszę jakieś jęki ! Od razu się kapłam, że ktoś sobie używa ostro w ubikacji! Wchodzę do pokoju z muzyką, ściszam ją i tak wszyscy razm, sobie siedzimy i słuchamy, jak to pięknie nasza koleżanka jęczy z niebogłosy ! Sama tak często robię, ale to przebiło już wszystko! Jak wyszli już po wszystkim i usłyszeli, co mamy im do powiedzenia, wyszli wkręcając, że muszą już do domu ! chyba ich zatkało !
                "In this white wave I am sinking In this silence
                In this white wave In this silence I believe"

                Skomentuj

                • mlodyxx
                  Świętoszek
                  • Feb 2009
                  • 12

                  #53
                  ja jak miałem 16 lat to z moja dziewczyną(teraz to juz była)
                  u mnie w domu uprawialismy seks taty miał byc w pracy do 21
                  ale zrobił sobie wone:p a my go nie usłyszelismy i tata wszedł do pokoju jak ja ja posumam
                  myslałem ze sie saple ze wstydu:p

                  Skomentuj

                  • Gurgun
                    Erotoman
                    • Feb 2009
                    • 707

                    #54
                    Kiedyś byłem na obozie we włoszech (miałem wtedy ze 12 lat). Była na polu namiotowym łaźnia z kabinami prysznicowymi. W każdej ściance między kabinami była 1 dziurka

                    Wystarczyło poczekać aż jakaś fajna laska wejdzie pod prysznic i wejść do kabiny obok. Za każdym razem w czasie podglądania po jakimś czasie tuż przed dziurką pojawiło się oko dziewczyny podglądającej . A że uczciwy człowiek jestem to też się dałem obejrzeć.

                    Heh, to były czasy...
                    Gurgun - jaki jest każdy widzi

                    Skomentuj

                    • Schatten
                      Erotoman
                      • Feb 2009
                      • 608

                      #55
                      Napisał europeanbeauty
                      Moim miejscem na odkrywanie ludzkiego ciala jest sauna. Czuje sie tam komfortowo wiedzac ze wszyscy jestesm tam na tych samych warunkach. Pierwsze 5 min zawsze mam recznik na sobie ale pozniej gdy robi sie strasznie cieplo i czyje jak mi sie wszystko pod nim gotuje poprostu go sciagam. Wiekszosc facetow przeciez tez siedzi tam z odkrytymi penisami
                      jedna noge mam zawsze zakryta tak aby recznik przykrywal moja myszke, i tak przewaznie faceci sie patrza i to tak kompletnie bez skrepowania. ja tez zerkam ale probuje to robic bardzo dyskretnie aby mnie nikt nie przylapal
                      i faceci wytrzymują to napięcie? niesamowite..
                      ...some like it dirty/some like it clean/
                      some like it tender/and some like it lean/
                      some fuck for fun/some for prestige...

                      Skomentuj

                      • Jol
                        Świętoszek
                        • Feb 2009
                        • 46

                        #56
                        Ja nie mam konkretnych przeżyć w tej dziedzinie lecz mój kuzyn tak xD Na basenie jest przebieralnia dla obu płci wygląda to mniej więcej tak że są malutkie pokoiki obok siebie i tylko ściana dzieliła stronę chłopaków i dziewczyn mój kuzyn po prostu wylukał dziurę i miał wszystko jak na tacy xD

                        Skomentuj

                        • bi.girl
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Feb 2009
                          • 380

                          #57
                          mnie kiedyś podglądał sąsiad z naprzeciwka, bo zapominałam żaluzji opuszczać i były tylko takie leciutkie firanki nie wiem czy mu się podobało, ale po tym jak go zobaczyłam już się nie pojawił w oknie
                          but if you gimme your love, you won't regret it.
                          now gimme your touch, you won't forget it.

                          Skomentuj

                          • Karsa Orlong
                            Świętoszek
                            • Feb 2009
                            • 40

                            #58
                            Nie wiem czy Radzio jeszcze się udziela, ale voyeurism to też moja przypadłość.
                            Jak dla mnie najważniejsze jest samo "polowanie". Cała logistyka jak to zrobić i nie dać się złapać. Końcowy widok to tylko zasłużona nagroda.
                            Prawdziwe zbawienie to mikrokamery i kamery z zoomem optycznym powyżej 60X.

                            Pozdrawiam wszystkich podglądaczy. To co robimy jest słuszne
                            - People who never care about anything will never understand the people who do.
                            - Yeah, but we won't care.

                            Skomentuj

                            • Dawo
                              Świętoszek
                              • Mar 2009
                              • 2

                              #59
                              Podglądanie kogoś uprawiającego sex jest trochę nie na miejscu. Osobiscie nikogo nie podglądałem i nie chciałbym być podglądany.

                              Skomentuj

                              • Mat.
                                Erotoman
                                • Feb 2009
                                • 521

                                #60
                                Mi także przydarzyła się podobna sytuacja , podczas seksu na stojąco , moja kobieta była oparta o parapet i najzwyczajniej patrzeliśmy w okno . Po jakiejś chwili , zobaczyliśmy sąsiadkę z domu na przeciwko wpatrującą się z przestraszeniem w nas .
                                Kupa śmiechu , dużo uśmiechu i zmiana pozycji . Zabawny epizod .
                                Jak widzisz lubię szydzić .

                                Skomentuj

                                Working...