Chyba tematy pomyliłeś ziom. to babski jest
Najbardziej odjechany 'komplement' od faceta. Temat głównie dla dziewczyn.
Collapse
X
-
No dla mnie odjechanym komplmentem bylo kiedy facet powiedzial mi,ze kreci go moj "łep", poprawiajac sie na "mozg"Dupa CyckiSkomentuj
-
heheheAttached FilesJa tam wielu rzeczy nie wiem, czasami mogę się mylić...Skomentuj
-
Moj kolega " po kazdym piwie robisz sie coraz ladniejsza" lub " jak bym Cie nie znal to bym Cie przelecial". Patysiu do mnie ze mnie:
-kocham Cie... Ja
-dlaczego? Patysiu
- jak kochac to boginie jak dymac co sie nawinieNie odkładam marzeń,
odkładam na marzenia ㄟ(ツ)ㄏSkomentuj
-
Może to nie do końca pasuje do tematu, bo nie był to żaden facet, ale za to niesamowita laska
MsMisska
...a powiem Ci szczerze, że na tym zdjęciu przypominasz mi moją mamę w młodości.My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.
Regulamin forumSkomentuj
-
Kto pod kim dołki kopie......
Skomentuj
-
Tak mi się smutno zrobiło jak czytałam ten temat, bo miałam wrażenie że nie będę miała za bardzo co tu wpisać, ale nagle nad głową zaświeciła żaróweczka
W zeszłe lato bodajże, na Patelni (wejście do metra centrum), stałam sobie w wyjątkowo w upalny dzień i czekałam na chłopaka. W tym czasie (ok. 15-20 minut) podeszło do mnie trzech facetów i każdy mnie zaczepiał, bo mu się podobałam Drugi był baardzo przystojny, i do tego stwierdził że to jego kolega mnie zauważył, i że spodobałam mu się niesamowicie Za to trzeci twierdził że "nie zaczepia mnie w celu nawiązania relacji damsko-męskiej tylko dlatego, że potrzebuje osobę która zagra z nim w badmintona, bo kolega odwołał", ale jak mu zaproponowałam że poczekamy na mojego faceta który świetnie gra w badmintona i na pewno będzie miał ochotę, to stwierdził że "niee, z mężczyzną to on nie chce"
Miło to wspominam, pierwszy i pewnie ostatni raz w życiu miałam takie branieZauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj