Zazdrosna mamunia

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gosia85
    Świętoszek
    • Apr 2005
    • 33

    #16
    po 1 malo co zrozumialam bo zrobiles strasznie duzo bledow ale mniej wiecej wylapalam o co ci chodzi.. faktycznie masz dziwna mame nie powinna ingerowac w to z kim chcesz byc ale niestety czesto tak jest ze rodzicom nie podoba sie wybor dziecka nie wiem co moglybs na to poradzic musisz po prostu albo z nia porozmawiac szczerze albo przyzwyczaic sie do tego

    Skomentuj

    • Bender
      Administrator
      • Feb 2005
      • 3026

      #17
      Przerypane. Postaw sprawe jasno - albo niech sie nie wtraca, albo niech sp...a. Wiem ze to twoja rodzicielka, ale osobiscie cos takiegoby mnie wkurzalo do czerwonosci. Ja bym tak zrobil.
      A co do bledow to albo uzyj worda/openoffice'a do sprawdzania psota, albo zagladaj na pwn.pl - majadarmowy slownik ortograficzny. Ja osobiscie nie raz sprawdzam w nim / w slowniku jezyka polskiego to co chce zapostowac.
      Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
      Billy Crystal

      Skomentuj

      • koKOro
        Świntuszek
        • Jun 2005
        • 46

        #18
        ...różnie bywa, chcialabym żeby wszystkie Matki myślały tak jak moja w tych sprawach, a mianowicie, że dzieci nie chowa się dla siebie to by dużo rozwiązało. Tak czy owak uczmy się odporności gorzej jak według synka mamusia ma zawsze rację i klapki na oczy... wtedy lepiej uciekać
        ...NIE WALCZE W ŻADNYM OKREŚLONYM STYLU... MÓJ RUCH JEST REZULTATEM TWOJEGO RUCHU...

        Skomentuj

        • Zwyczajnie
          Erotoman
          • Jun 2009
          • 412

          #19
          Nigdy nie spotkałam się z nieprzyjemnościami ze strony niedoszłych teściowych. Wręcz przeciwnie. Szczególnie z ostatnią miałam świetny kontakt. Potrafiłyśmy godzinami siedzieć w kuchni i plotkować przy drinku Jakiś czas temu dowiedziałam się, że do aktualnej dziewczyny mojego eks killa razy powiedziała 'Magda'. Przykro mi trochę, niezręcznie musiała się czuć. I jedna i druga.
          Forever young.

          Złe języki obgadują,
          dobre dają orgazmy.

          Skomentuj

          • Yoshua
            Perwers
            • Mar 2007
            • 1374

            #20
            zwyczajnie to jest tmat sprzed 4 lat. nie baw sie w archeologa.
            " - Fajny masz korek od wanny.
            - Taki tam...
            - ...Ale gra empetrójki"

            Skomentuj

            • Nolaan

              #21
              True. Wchodzisz mi w paradę ;]

              Skomentuj

              • Yoshua
                Perwers
                • Mar 2007
                • 1374

                #22
                no właśnie, tylko nolaan może to robić
                " - Fajny masz korek od wanny.
                - Taki tam...
                - ...Ale gra empetrójki"

                Skomentuj

                • Zwyczajnie
                  Erotoman
                  • Jun 2009
                  • 412

                  #23
                  Skoro nie jest zamknięty to chyba można się wypowiadać. Wydał mi się ciekawy. : )

                  btw. archeologia nie jest moją mocną stroną, bez obaw.
                  Forever young.

                  Złe języki obgadują,
                  dobre dają orgazmy.

                  Skomentuj

                  • Hagath
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 1769

                    #24
                    Yoshua, to jest temat ogólny, a nie w stylu "czy jestem w ciąży". Odpowiedzi nie tracą na ważności. Gdyby Zwyczajnie założyła podobny temat, zostałby zamknięty z odnośnikiem właśnie do tego.
                    The Bitch is back.

                    Skomentuj

                    • Mind's_elation
                      Erotoman
                      • Feb 2009
                      • 485

                      #25
                      Mam bardzo kiepski kontakt. Nie z mojej winy. Nie będę się tu rozwodzić, bo można by niezłą historyjkę napisać sklejają przykre sytuacje do kupy.
                      Ogólnie:
                      nie pozwala mi nocować u nich w domu, gdy W. się u mnie zasiedzi ma gadane (ma ponad 21 lat), powiedziała wprost, że zabieram jej syna, sprawia mi różne większe i mniejsze przykrości, mówi, że jestem niekulturalna (na początku znajomości raz jej za cicho powiedziałam dzień dobry?), nieambitna (studiuję na jednej z najlepszych uczelni w Polsce, mam stypendium naukowe i zajęcia dodatkowe?) i w sumie tyle epitetów na siłę wycisnęłam z mojego mężczyzny...

                      Staram się nie przejmować, w końcu nie ja wojuję i nie na niej mi zależy tylko na jej synu. Jakoś ją toleruję i minimalizuję kontakt
                      "Większość granic przekracza się przecież z powodu prowokacji"
                      Janusz Leon Wiśniewski

                      Skomentuj

                      • Yoshua
                        Perwers
                        • Mar 2007
                        • 1374

                        #26
                        hagath pardon, mykam w takim razie ^__^
                        " - Fajny masz korek od wanny.
                        - Taki tam...
                        - ...Ale gra empetrójki"

                        Skomentuj

                        • Ms.Madzia
                          Erotoman
                          • Jan 2006
                          • 459

                          #27
                          A ja mamę partnera bardzo lubię. Czasami ma jakieś odpały i jest trochę nadopiekuńcza no i też trochę z tych, które zapytają co zrobiłam na obiad, ale ogólnie jest w porządku. Trochę za bardzo się przejmuje niektórymi rzeczami
                          Zdrowy grzech jest zawsze lepszy od niezdrowej cnoty..

                          Skomentuj

                          • Nolaan

                            #28
                            ale ostatnio nagadala mojemu mezczyznie jakis zeby sie tak bardzo nie angazowal i sie tak nie poswiecal itp.. chyba jest zazdrosna ze jej syn ma kobiete ktora kocha i stara sie by bylo jej u niego w domu jak najlepiej.
                            Typowe objawy lęku przed wypuszczeniem syna z gniazda. Nic nowego, wręcz przeciwnie - typowy przykład do badania dla archeologii psychologicznej, bo odkąd były mamy, zawsze boją się oddać synów w inne kobiece ręce ;] Ja jakoże jestem wolnyu niczym ptak, kontaktów żadnych z teściowymi nie posiadam, ale wiem co przechodziła moja mama ze swoją i modlę się tylko o to żebym nie trafił na podobną kiedyś.

                            Skomentuj

                            • brzoskwineczka
                              Perwers
                              • Sep 2009
                              • 824

                              #29
                              Myślałam, że miałam dobre układy z mamą mojego byłego. Była pogodna, otwarta, pomocna, jednak bardzo często zdystansowana i miała rygorystyczne poglądy wychowawcze. bardzo ją lubiłam i czułam się lubiana w tamtym domu.
                              Jednak od kiedy poznałam rodzicielkę mojego obecnego ukochanego, wiele się zmieniło. Nigdy nie doszło do sytuacji bym czuła się niepożądana, nieakceptowana czy zbędna. Bardzo miła i ciepła kobieta, otwarta na nas i nasz związek, nie stwarzająca takich problemów w spotykaniu się czy spędzaniu kilku dni pod rząd jak wcześniej. Na swój sposób też opiekuje się mną, przynajmniej wiem skąd to ma mój partner w sobie.
                              Nie wiem czy przekazałam to, co miałam na myśli, ale w skrócie: jeśli zostanie moją teściowa pewnego dnia to złamię mit relacji teściowa-synowa
                              ...:::tylko spokój może nas uratować:::...

                              "Postępujemy tak, bo uważamy, że nasze błędy lepiej jest ukryć pośród masy innych. Tak jak grzech lepiej ukryć wśród wielu innych grzechów." prof. J. Bralczyk

                              Skomentuj

                              • true_ann
                                Ocieracz
                                • Feb 2005
                                • 111

                                #30
                                oo ktoś odgrzebał mój stary post... ehh...stare dzieje.. mnie również dawno nie było... nieraz podglądam niektóre wątki, ale jakoś się nie udzielam

                                wracając do tematu- najlepsza teściowa, to taka, która jest w bezpiecznej odległości jak głosi mądre powiedzenie- czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal dawno już (odpukać) nikt się w nasze życie nie wtrąca.

                                Skomentuj

                                Working...