On starszy Ona młodsza i odwrotnie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • KIKUNIA28
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jun 2005
    • 236

    On starszy Ona młodsza i odwrotnie

    jak spoglądacie na roznice wiekowe miedzy partnerami ? .....myslicie ,ze sex i odczucia są inne ?
    Życie nabiera sensu dopiero w wyobraźni
  • Jakub
    Perwers
    • Jun 2005
    • 702

    #2
    Moja granica rówieśników jest między 16 a 23 lata.

    Ja mam 18 więc jeżli związał bym sie z 22 latką mi by to nie przeszkadzało i myśle że potrafił bym ją zadowolić zarówno fizycznie jak i emocjonalnie

    Skomentuj

    • Rojza Genendel

      Pani od biologii
      • May 2005
      • 7704

      #3
      Powiem tak: kiedy chodziłam do podstawówki- podobali mi się faceci w wieku 18-20 lat. Kiedy chodziłam do liceum- było podobnie. Teraz dochodzę do ćwierćwiecza moich lat, i dalej mi się podobają właśnie ci. Nie zmieniam często moich gustów...
      Znajomych zaś mam w różnym wieku... od 18 do 55 lat.
      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

      Skomentuj

      • Sama słodycZ
        Erotoman
        • Jun 2005
        • 482

        #4
        jesli o mnie chodzi to... mam kolegow w swoim wieku ale oni wogole nie pociagaja mnie fizycznie... nigdy nie mialam chlopaka w swoim wieku najmniejsza roznica wieku wynosila 4 a najwieksza 7 lat... mam wielu kolegow w przedziale wiekowym pomiedzy 18-26 lat i szczerze moge powiedziec, ze Ci starsi znacza dla mnie wiecej... wiedza troche wiecej o zyciu niz ja i lubie sie ich radzic... pozatym oni wiedza dokladnie co w jakim momencie powiedziec, nie to co moi rowiesnicy, ktorzy cierpia niestety na brak wyczucia...od kiedy tylko pamietam pociagali mnie starsi koledzy ... i jest mi z tym dobrze nie wyobrazam sobie zebym mogla stworzyc zwiazek partnerski z rowiesnikiem jak patrze na ich zachowanie i slucham to co wygaduja to momentami nie wierze wlasnym oczom i uszom ...
        Gdy przestanie bić mi serce... funkcjonować mózg... przykryj dłonią moje zdjęcie.
        Poczujesz życia puls... zapragniesz mnie spowrotem, łzy spadną na ziemie. Zdusić w sobie ból? Wiesz... znam to pragnienie...

        Skomentuj

        • Raine
          Administrator
          • Feb 2005
          • 5246

          #5
          Jak dla mnie, idealnym przedzialem jest wiek 28-32.
          Ale to tylko hipotetycznie, bo wiazac sie - ani mysle

          Lubie kobiety w tym wieku, ich otwartosc, charakter i tak dalej. Licealistki/maturzystki to juz dla mnie siksy.

          To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




          Regulamin Forum.

          Skomentuj

          • Rojza Genendel

            Pani od biologii
            • May 2005
            • 7704

            #6
            Napisał Sama słodycZ
            jesli o mnie chodzi to... mam kolegow w swoim wieku ale oni wogole nie pociagaja mnie fizycznie... nigdy nie mialam chlopaka w swoim wieku najmniejsza roznica wieku wynosila 4 a najwieksza 7 lat... mam wielu kolegow w przedziale wiekowym pomiedzy 18-26 lat i szczerze moge powiedziec, ze Ci starsi znacza dla mnie wiecej... wiedza troche wiecej o zyciu niz ja i lubie sie ich radzic... pozatym oni wiedza dokladnie co w jakim momencie powiedziec, nie to co moi rowiesnicy, ktorzy cierpia niestety na brak wyczucia...od kiedy tylko pamietam pociagali mnie starsi koledzy ... i jest mi z tym dobrze nie wyobrazam sobie zebym mogla stworzyc zwiazek partnerski z rowiesnikiem jak patrze na ich zachowanie i slucham to co wygaduja to momentami nie wierze wlasnym oczom i uszom ...
            Nie wiem, jakich facetów spotykałaś, ale wydaje mi się, że uogólniasz. Dojrzałość emocjonalna niekoniecznie idzie w parze z wiekiem. Nie byłabym skłonna do przyznawania szczególnych wad i zalet zależnie od rocznika. Najbardziej niedojrzały facet, którego w zyciu spotkałam miał 37 lat- mój były zresztą. Najbardziej zaś rozsądny i odpowiedzialny- ma lat 21 i jest moim dobrym znajomym.
            Mnie licealiści pociągają raczej z racji ciała... a nie charakteru. A charakter i zalety umysłu oraz serca... są jak ów duch, który "kędy chce, tchnie".
            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

            Skomentuj

            • Sama słodycZ
              Erotoman
              • Jun 2005
              • 482

              #7
              Ja mowilam o tym co znam autopsji ... oczywiscie chlopak 15 letni moze byc dojzalszy od 23 latka na przyklad ale ja jeszcze takiego nie spotkalam i moj wywod zostal stworzony wylacznie na obserwacjach czyli opisalam to co sama zauwazylam znam jednego 23 latka ktory okazal sie (cenzura) i widzisz tu masz racje ze nie wolno uogolniac ... jednak panowie w moim wieku ktorych spotkalam sa... :/ ekhm... nie mysla glowa tylko pewna inna czescia ciala co sprawia ze w 80% sytuacji zachowuja sie jak... idioci aale zawsze posmiac sie mozna czyli... nie ma tego zlego ...
              Gdy przestanie bić mi serce... funkcjonować mózg... przykryj dłonią moje zdjęcie.
              Poczujesz życia puls... zapragniesz mnie spowrotem, łzy spadną na ziemie. Zdusić w sobie ból? Wiesz... znam to pragnienie...

              Skomentuj

              • tabula rasa
                Erotoman
                • Jul 2005
                • 640

                #8
                A ja nie powiem jaka jest różnica pomiędzy mną i moją obecną kobietą
                Jestem przeciwny aborcji,bo jak życie pokazuje,wyskrobano nie tych co trzeba

                Skomentuj

                • Gumka
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Jan 2005
                  • 1493

                  #9
                  a ja lubię równieśników. nigdy nie miałam dużo starszego faceta. O młodszym nie wspominam, bo taka sytuacja w ogóle mi sie w głowie nie mieści. Samam mam dopiero 18 lat i nie mam zamiaru wiązać się z jakimś gimnazjalistą:/ Mój chłopak jest starszy ode mnie o rok. Uważam, ze to dobra różnica wieku. Jest starszy i to mi się podoba, ale nie na tyle, żeby wszystko nas różniło. Mamy podobne dylematy, łączą nas przejścia i znajomi. A poza tym podoba mi się jego młodzieńczy wygląd. Nigdy nie miałam mam ochoty spotykac się z "duplikatem ojca"... Oboje jesteśmy na tyle młodzi, że możemy zachowywać się bardziej, lub mniej dojrzale (w zależności od okoliczności) i tak jest dobrze
                  "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                  Casanova



                  akcja pornograf(iczna)

                  Skomentuj

                  • Falcon
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Mar 2005
                    • 369

                    #10
                    zgadzaam sie z gumka, ja tez wole rowiesnice rok dwa roznicy max. Sama slodycz widac masz pech na facetow bywaja rozsadni i ormalni 19 nastolatkowie chociarz jak widze sa jak biale tygrysy na wymarciu
                    Lepiej umrzeć stojac, niż żyć na kolanach

                    Skomentuj

                    • manus dei
                      Erotoman
                      • Feb 2005
                      • 420

                      #11
                      no wtrącę swoje trzy grosze, duża różnica wieku świadczy że ze starszym partnerem jest coś nie tak, z reguły bywa on niedojrzały emocjonalnie bądź psychicznie, osobiście znam panienki (podkreślam panienki a nie kobiety) mające lat 22-23 spotykające się z męzczyznami w wieku mojego ojca czyli circa 45. nikt mi nie wmówi że to jest normalne, albo coś z którymś z nich jest nie tak albo lecą na kasę. proste.
                      "Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam Ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies Cię je..ł bo to mezalians byłby dla psa."

                      Skomentuj

                      • Rojza Genendel

                        Pani od biologii
                        • May 2005
                        • 7704

                        #12
                        Napisał manus dei
                        no wtrącę swoje trzy grosze, duża różnica wieku świadczy że ze starszym partnerem jest coś nie tak, z reguły bywa on niedojrzały emocjonalnie bądź psychicznie, osobiście znam panienki (podkreślam panienki a nie kobiety) mające lat 22-23 spotykające się z męzczyznami w wieku mojego ojca czyli circa 45. nikt mi nie wmówi że to jest normalne, albo coś z którymś z nich jest nie tak albo lecą na kasę. proste.
                        Zgadzam się z tobą. Albo chodzi o kasę, albo mają zaburzone relacje z ojcem, brakuje im go.
                        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                        Skomentuj

                        • manus dei
                          Erotoman
                          • Feb 2005
                          • 420

                          #13
                          akurat w te zaburzone relacje nie wierzę, bardziej w to że taki facet cóż... odpowiada im poziomem, fajnie się nim pochwalić i poszpanować
                          "Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam Ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies Cię je..ł bo to mezalians byłby dla psa."

                          Skomentuj

                          • Rojza Genendel

                            Pani od biologii
                            • May 2005
                            • 7704

                            #14
                            Żartujesz sobie? Pochwalić się starym dziadem (nikogo nie obrażając), który poleci na każdą, byle była młoda? Który nie pójdzie na kilka dni w góry i nie będzie spał w schronisku, ani pod namiotem? Który nie będzie chciał pić piwa na ławce w parku, wrzeszczeć na koncercie... po prostu czasem powariować. Może uogólniam- nie wszyscy oni tacy są. Ale wiekszość na pewno.
                            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                            Skomentuj

                            • manus dei
                              Erotoman
                              • Feb 2005
                              • 420

                              #15
                              pochwalić się bo jest starszy, majętny, dojrzały, doświadczony etc. ale jak to kiedyś usłyszałem "nie chodzi o pieniądze tylko Ty tego nie rozumiesz" obśmiałem się jak norka
                              "Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam Ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies Cię je..ł bo to mezalians byłby dla psa."

                              Skomentuj

                              Working...