Kto u Was gotuje?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • unter
    Gwiazdka Porno
    • Jul 2009
    • 1884

    #61
    Ja słynę ze zdolności kulinarnych!
    Potrafię zagotować wodę i perfekcyjnie upiec mięso na grillu.
    Wcześniej, kiedy jeszcze nie było dzieci, potrafiłem w kuchni godzinami trzymać łapska pod spódnicą żony i ze stoickim spokojem, też godzinami, powtarzać, aby czasami nie przeszkadzała sobie w gotowaniu bo głodny jestem

    Skomentuj

    • kwiat88
      Świętoszek
      • May 2017
      • 1

      #62
      Obydwoje, a często razem, w tym samym czasie.

      Skomentuj

      • magdus6669
        Świętoszek
        • Aug 2017
        • 35

        #63
        Różnie to bywa z gotowaniem, zależy od chęci i kto ma na to akurat czas

        Skomentuj

        • digoxine
          Ocieracz
          • Apr 2017
          • 124

          #64
          Ja gotowałam. Ale lubiłam to. Z resztą do tej pory lubię.
          Czasami on gotował, ale cóż, chyba od jego posiłków wolałam jadać na mieście Zwłaszcza, że próbował przemycać produkty, których nie lubię/obrzydzają mnie, więc szybko przestałam mu ufać.

          Skomentuj

          • Catalleya
            Gwiazdka Porno
            • Jan 2013
            • 1733

            #65
            Po zamieszkaniu razem wyszło na to, że to ja częściej gotuję

            Skomentuj

            • Goldie
              Erotoman
              • Apr 2012
              • 505

              #66
              Gotuje kto może. Jak pracuję do wieczora, to zawsze mam przyjemność odgrzania sobie tego czego nie zjadł. Jak jestem w domu i mam czas, to gotuję ja. Ale trzeba tu zaznaczyć, że jego obiady są "dobre, nie? Wyszło mi" A moje "dodałbym trochę więcej papryki" albo soli
              _____ _____ ___ _

              Podaruj mi coś czego nie zdobędę sama, a wtedy ja szepnę Ci - możesz mnie dotknąć.

              Skomentuj

              • JKL
                Seksualnie Niewyżyty
                • Nov 2014
                • 375

                #67
                Od zawsze jadam na mieście , lubię restauracje , czasami jadę kilkadziesiąt kilometrów by zjeść jakieś danie , nie lubię jadać sam wiec zapraszam często na obiad jakąś kobietę . jedzenie dla mnie to rytuał .

                Ostatnio poczułem w sobie moc że sam jestem w stanie ugotować coś fajnego dla osoby która kocham i o dziwo udaje się - często to co ugotuje rozczęstuje, znajomi są w szoku że mi tak dobrze wychodzi , a ja stawiam coraz wyżej poprzeczkę.
                Nudziło by mnie chyba gotowanie codzienne .

                Skomentuj

                • bartek24
                  Świntuszek
                  • Oct 2017
                  • 97

                  #68
                  zależy od dnia, nie ma sztywno określonej roli kucharza

                  Skomentuj

                  • alexandrowski
                    Świętoszek
                    • Jul 2018
                    • 13

                    #69
                    Ten kto ma czas i ochotę. Jest raczej równomierne podzielenie wszystkimi obowiazkami.

                    Skomentuj

                    • Knchocolate
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • May 2012
                      • 210

                      #70
                      Ja. Jestem wegetarianką i łatwiej mi jest dodać mięso dla niego pod koniec procesu, niż dostać spaghetti z sosem bolońskim ze słoika i się zastanawiać co ja mam z tym zrobić. Fakt jest taki, że chyba jeszcze nie trafiłam na faceta który przywiązywałby wagę do naszych różnic dietetycznych.
                      "I'm short, fat & proud of that!"
                      Winnie the Pooh

                      Skomentuj

                      • Beardubby
                        Świętoszek
                        • Aug 2018
                        • 2

                        #71
                        No ja jestem facetem, a u mnie w domu zawsze ja gotuję / gotowałem. Teraz z dziewczyną ona garów nie rusza, a i kiedyś jak jeszcze z mamą mieszkałem na studiach to ja jej gotowałem, bo ona nigdy nie umiała.

                        Jednak, jeśli ktoś by mi zrobił posiłek to bym na pewno nie gadał na nich, tylko starał się pokazać co i jak. Nauczyć co do czego dobierać i jak układać smaki.

                        Wszystko na spokojnie, to najważniejsze
                        www.beztabu.com

                        Skomentuj

                        • anyway90
                          Erotoman
                          • Mar 2019
                          • 524

                          #72
                          Z reguły to ja gotuję. Kuchnia to moje królestwo

                          Skomentuj

                          Working...