Czy można nauczyć się biegle rozmawiać w innym języku nie wyjeżdżając za granice?

[ciekawa105]

Czy można nauczyć się biegle rozmawiać w innym języku nie wyjeżdżając za granice? Jak sądzicie? Tzn. chodzi mi o to, czy ucząc się w domu, chodząc na kursy itp. to czy można dobrze przyswoić sobie obcy język? Ale nie tak tylko żeby się nieco dogadać, ale żeby zrozumieć ich szybka mowę np transmisja w stacji BBC..., bądź wypowiedzi anglików, amerykanów.

[toxicgirl]

tak mozna.
e.

chodz zawsze nauka w obcym kraju, lapanie ichniejszego akcentu jest duzo szybsze i latwiejsze. niz tu a polsce.

[Gurgun]

Można. Angielski znam chyba lepiej niż polski a nigdy nie byłem w angielskojęzycznym kraju. Chodziłem parę lat na kursy, ale i bez nich bym sobie radził. Pomocny jest internet, bo możesz rozmawiać z ludźmi z całego świata i ćwiczyć język.

[ciekawa105]

No tak, tylko jak niekiedy slysze na youtube np wywiad jakieś gwiazdy, czy coś to mnie ..... heheh... bo nigdy nie mogę zrozumieć, mimo ze się uczę English

[jezebel]

W tej chwili wiele szkół językowych zapewnia naukę przez native'ów, więc raczej można. POza tym jak Aga wspomniała - filmy, piosenki - to cholernie ułatwia sprawę.

[Rojza Genendel]

No właśnie :-)
Nauka z native speakerami naprawdę dużo daje.

[Mat.]

I ja także potwierdzam , że można .

[curious]

Można. Ucząc się intensywnie, systematycznie, najlepiej częściowo z native'ami. A oprócz tego najlepiej skutkuje słuchanie radia. Tam nie mówią tak sztywno jak w dziennikach, ani w sposób wyuczony jak w filmach. Szczególnie jak jest audycja na żywo i dzwoni słuchacz, nie dosyć, że jakość nagrania jest kiepska, to jeszcze mówią tak szybko i takim maksymalnie potocznym językiem, że czasem ciężko cokolwiek zrozumieć. Dlatego ja sobie nagrywam bądź ściągam audycje z BBC 4 i słucham ich czasem kilkanaście razy, zeby dokladnie zrozumieć. Polecam też BBC2, mniej ambitne, ale łatwiejsze w odbiorze

[usull]

No tak, tylko jak niekiedy slysze na youtube np wywiad jakieś gwiazdy, czy coś to mnie

Niektóre "gwiazdy" (zwłaszcza amerykanie) mają specyficzne podejście do swojego języka, używają różnych slangów i skrótów, do tego dochodzi akcent, no i fakt, że " jestem gwiazdą jak mnie nie rozumiesz to twój problem"

[brzydki27]

jestem ponad pół roku w Danii i po duńsku nie umiem ani słowa


jezyk tak po****ny że nawet nie podejmuje rękawicy, zresztą angielskim rewelacyjnie nie trzaskam intensywnie zacząłem sie uczyć dopiero dwa miechy przez wyjazdem ale w pracy w urzędach na ulicy nie ma żadnego problemu, a z kobietami to stosuje uniwersalny język miłości!

[anduk]

Biegle rozmawiać a biegle rozumieć to dwie różne rzeczy

Jeśli chodzi o rozumienie to dość sporym hardcorem jest oglądanie Indyjskiej telewizji (odpowiednika naszego tvn24 po angielsku)

http://www.ndtv.com/convergence/ndtv/video/video_live.aspx?id=0

[Xenon]

Pewnie, że można się nauczyć, tylko trzeba mieć motywację.

[Ćwierćnuta]

jestem ponad pół roku w Danii i po duńsku nie umiem ani słowa


jezyk tak po****ny że nawet nie podejmuje rękawicy, zresztą angielskim rewelacyjnie nie trzaskam intensywnie zacząłem sie uczyć dopiero dwa miechy przez wyjazdem ale w pracy w urzędach na ulicy nie ma żadnego problemu, a z kobietami to stosuje uniwersalny język miłości!

Joanna Chmielewska w wielu książkach komentowała, że da się latami mieszkać w Danii, a język nadal będzie czarną magią

***

Na pewno częsty kontakt z językiem pomaga, ale jeśli nie da się mieszkać w kraju np. anglojęzycznym, to telewizja, muzyka, do tego jakaś korespondencja z obcokrajowcem, no i zajęcia z nativem. Czyli wszystko zostało już powiedziane.

[curious]

Rozumienie na pewno jest łatwiejsze, od nauczenia się biegle mówić w języku obcym.

A ja mam na odwrót, mówię bardzo dobrze, a czasami za cholerę nie potrafię zrozumieć, nawet niezbyt skomplikowanych wypowiedzi. Dlatego sumiennie ćwiczę słuchanie, bo to cholernie ważne jest. Na co mi piękna wymowa jak i tak się nie dogadam?

[evika]

Owszem, mozna. Znam kogos takiego. Poechał do Londynu na wycieczkę, i w pubie nie chcieli uwierzyc,że nie jest Anglikiem.