Zainspirowany pewną rozmową ostatniego wieczoru, zakładam kolejny wątek - tym razem o mitomanii.
Najpierw definicja:
Mitomania-skłonność do patologicznego kłamstwa, przeważnie w celu osiągnięcia korzyści lub przedstawienia się w lepszym świetle. Przeważnie występuje u psychopatów histerycznych.
Kto z Was spotkał się z osobą konfabulującą?
W jakich relacjach z nią byliście?
Jak jej konfabulowanie przyczyniło się do utrzymywania bądź zerwania stosunków?
Czym w końcu jest konfabulowanie, mitomania? Gdzie kończy się granica tzw "ściemniania" i podkolorowywania swojego wizerunku, na które możemy przymknać oko, a gdzie zaczyna się już mitomania, perfidne okłamywanie?
Najpierw definicja:
Mitomania-skłonność do patologicznego kłamstwa, przeważnie w celu osiągnięcia korzyści lub przedstawienia się w lepszym świetle. Przeważnie występuje u psychopatów histerycznych.
Kto z Was spotkał się z osobą konfabulującą?
W jakich relacjach z nią byliście?
Jak jej konfabulowanie przyczyniło się do utrzymywania bądź zerwania stosunków?
Czym w końcu jest konfabulowanie, mitomania? Gdzie kończy się granica tzw "ściemniania" i podkolorowywania swojego wizerunku, na które możemy przymknać oko, a gdzie zaczyna się już mitomania, perfidne okłamywanie?
Skomentuj