Znajomi

[Bujda]

o forum wie moja koleżanka, siorka podejrzała gdzie przesiaduję, ale sama tu nie wchodzi.

[Albinoska]

I właśnie dlatego na tym jednym forum mam zupełnie inny nick niż na wszystkich innych - żeby nikt znajomy czasem nie wpadł na mój ślad. Dla większości z nich jestem jakaś aseksualna czy coś i gdyby przeczytali np. moje wyznania o pragnieniu ciepła itp. to - wstyd przyznać, ale boję się tego - mogliby zacząć się z tego śmiać, a tego nie lubię...

[Kamil B.]

Sądzę, że wiadomość, że się tu udzielam raczej by została potraktowana przez moich znajomych salwą śmiechu.

Kiedyś powiedziałem byłej, że się udzielam na forum o takiej tematyce, ale przyjęła to normalnie. Nie wdawała się w szczegóły.

[Baciana]

Jak nie wiedza wszystkiego o Tobie to lepiej NIEEEE!!!

[Nadia]

ja również jestem przeciwna podawaniu komuś tego adresu... i tak samo nick tutaj mam inny niż wszędzie indziej.
moje Słońce widziało kiedyś to forum, bo sama mu pokazałam (chodziło o jakąś galerię zdjęć, bo akurat na dotyczący jej temat rozmawialiśmy), ale nie wchodzi tu, nie czyta, nie zalogował się i się tu nie udziela, wątpię nawet, że zapamiętał adres on nawet mojego bloga nie czyta... uważa, że i tak wie o wszystkim, bo codziennie rozmawiamy o każdym problemie/radości bez wyjątku, a życie seksualne układam tylko z nim, więc nic nowego, czego by nie wiedział i tak nie zamieszczę
co do reszty znajomych - wolałabym, żeby mnie nie rozpoznali, z większości wymienionych w temacie powodów...

[evika]

Kilkoro moich przyjaciół wie,że tu się udzielam. Ostatnio pokazywałam przyjaciółce tematy o ciążach z palca. Usmiała się do łez..
Rodzina tez wie. Nawet nie wiem, czy nie wytropili nicka.
Nie pisze tu niczego co mogloby te osoby zszokować, bądź sprawic im przykrość.

[Kata]

Podobnie jak kilka osób powyżej na BT mam inny nick niż ten, którym zwykle się posługuję. Nie chcę, by ktoś znajomy, a jednocześnie w jakiś sposób niepożądany, mógł wpaść na mój trop. Pozwalam tu sobie na zbyt dużą swobodę, by komuś umożliwiać dotarcie do moich wypowiedzi. To tym bardziej ważne, że nie mam przyjaciół.
Jedną osobą, która wie, że się tu udzielam jest mój partner. Nie ma nic przeciwko, ani nie bawi się w szpiega.

[Hagath]

O mojej obecności na BT wie dwóch byłych. I tak na 99% nie czytają, bo nigdy ich to szczególnie nie interesowało i zapewne obecnie tym bardziej nie interesują ich moje łóżkowe wynurzenia.
O forum powiedziałam też kumplom z pracy, ale byli wtedy chyba zbyt pijani, by choć zapamiętać jego nazwę.

[Ćwierćnuta]

Moi przyjaciele o BT wiedzą. Niektórzy znajomi też. Różnica jest taka, że ci bliżsi znają nicka, ci dalsi - nie. Mój eks wiedział o BT, ale mu powiewało, mój obecny jest zarejestrowany, udzielał się trochę, ale przestał. Niektórzy z tych, którym podałam adres, zarejestrowali się i zostali.

[fidien_!]

Nie wiem, chyba bym nie podał:p Ale kiedyś pokazałem mojej dziewczynie pewien watek na tym forum

[wujcio_wodnik]

ja tam tajemnicy nie czynię że bywam na bt,a wręcz kawały krążą wśród moich znajomych...

[jezebel]

Zaprosiłam tu wiele osób, nie każdy znajomy jednak nadaje się do tego, by się z nim dzielić tym forum. Rodzina wie. Nie wstydzę się ani jednego słowa napisanego tutaj - moja otwartość na seks i erotykę jest raczej znana wśród znajomych.

[Nolaan]

Nie, nie, nie. Jestem tu po to, żeby sobie paru znajomych znaleźć a nie po to, żeby ich tu ściągać. Pomijam niezaprzeczalny fakt ubawu i pogłębiania wiedzy, bo to jasne ;]

[Niechciany__]

Ja jestem jednym z tych zaproszonych przez jezebel - znałem Ją w real life o wiele wcześniej, niż usłyszałem o tym forum. Sam zresztą spokojnie mówię, że się tu udzielam, choć moja rodzina nie wie - siostry maja poglądy bardziej bliskie oazy a Tato raczej by nie zrozumiał, że o tych sprawach można mówić i pisać tak otwarcie.
Zawsze, kiedy słyszę, że jakaś moja znajoma osoba ma problem, który wymaga wiedzy i doświadczenia w sprawach intymnych, zachęcam do poczytania BT - oczywiście, o ile tę osobę postrzegam, jako uczciwą wobec siebie samej, bo tylko taka przedstawi swój problem szczerze.. Czasem podaję swój nick, czasem nie. Nie wiem, czy ktoś skorzystał, nie sprawdzam tego

[jezebel]

Niechciany, w statistics - rubryka w profilu, jest zakładka "osoby polecone". Jeśli podając link BT podałeś też swojego nicka i ta osoba wykorzystała go przy rejestracji, to Tobie bije licznik poleconych osób.