Aseksualiści - wierzycie w to?

[a-fly-woman]

"Mówią o sobie: biała mniejszość, czwarta orientacja (obok hetero, homo i biseksualistów). Związki budują na uczuciach, bo do zbliżeń czują niechęć. Nazywają się AS-ami, a na najpopularniejszej ich stronie zalogowanych jest już kilka tysięcy osób. Naukowcy nie są zgodni: to choroba czy nowa moda?"

Słyszeliście kiedyś o tym? A może spotkaliście się kiedyś z kimś, kto czuje niechęć do seksu, nie spowodowaną żadnymi przykrymi wspomnieniami, tylko taką PO PROSTU?

Ja jakoś nie mogę w to uwierzyć, że są tacy ludzie...

[przemoos]

chcialbym spotkac takiego faceta i zalatwic mu numerek cieawe czy by jego poglady sie zmienily

[DarkAngel]

Aseksualność jest możliwa, ale większość z "AS'ów" to zwykli pozerzy, próbujący wywołać wokół siebie "aferę" .

Fizyczność da się odrzucić.
Temat rzeka...

Reasumując jednak uważam, że większość aseksualnych ma niechęć do kontaktów seksualnych ze względu na jakieś urazy z przeszłości.. .

[Poli]

Jest to mozliwe, ogladalm caly program wypowial sie seksuolog.
Przewaznie sa to ludzie ktorzy byli sami zbyt dlugo i dusili w sobie potrzeby seksualne. Z czasem te potrzeby zanikają lub zmniejszają sie, organizm zaczyna przystosowywać sie do sytacji.
Co do zaburzen moze i tez mają z tym zwiazek,chociaz jesli ktos byl w mlodosci wykorzystywany seksualnie to przewaznie jest rozwiazly w przyszlosci.

[przemoos]

dobrze ze pojechalem do roboty nei jedzac sniadania

[Czarodziejka]

Nie wierze. To tylko pozór.

[radzio_z]

Było o tym tutaj.

Moje zdanie jest takie że aseksualność tak samo jak homoseksulalizm jest chorobą. Dlaczego? Natura każdego z nas ukrztałtowała tak żebyśmy się rozmnażali. Dlatego ewolucja wytworzyła w nas pociąg do płci przeciwnej. To że człowiek nauczył się kontrolować rozmnażanie i zaczął wykorzystywać sex tylko w celu wzajemnej przyjemności to inna sprawa, ale motorem do uprawiania sexu jest cały czas to samo. Zdrowe osobniki ludzkie chcą uprawiać sex, gdyż (gdyby nie wynalazki cywilizacji) prowadziło by to do zapłodnienia i przedłużenia naszego gatunku.

To że raz na ileś urodzeń rodzą się ludzie w jakiś sposób chorzy nie jest tajemnicą. Schorzenia są różne, mniej lub bardziej dokuczliwe. Nieprawidłowości związane z instynktem rozmnażania równiez się zdarzają. Moim zdaniem jeśli jakiś osobnik jest wstanie odczówac pociąg tylko do swojej płci lub wogóle go nie odczówa, jest to najzwyczajniej w świecie schorzenie, czyli nieprawidłowość, odstępstwo od normy. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to ja proponuje wysłać taką grupe aseksualistów na bezludną wyspę a natura sama zweryfikuje czy jest to normalne.

[mistique]

Słyszeliście kiedyś o tym? A może spotkaliście się kiedyś z kimś, kto czuje niechęć do seksu, nie spowodowaną żadnymi przykrymi wspomnieniami, tylko taką PO PROSTU?

Spotkałam jednego.

[Scarlet]

Spotkałam jednego.

Ja znam taką osobe
Ktoś napisał że jakby załatwić takiej osobie numerek to zmieniłaby zdanie I jest w błędzie
Ta osoba którą znam nie czuje popędu seksualnego Nie rozumie jak ludziom może się podobać coś takiego i uważa że w życiu są wartościowsze rzeczy niż seks
I szczerze mając do wyboru jakiegoś napalonego gościa który wypali mi hasło ,że jak nie chce zgodzić się na seks analny to on sobie znajdzie inną ,to wole już takiego aseksualnego Przynajmniej myśli mózgiem

[przemoos]

ja to napisalem .. wiesz generalnei dlatego ze nigdy tego nie robil/a wydaje mi sie ze akurat w tym przypadku zdanie mozna by zmienic

[ait!]

Usta w usta etc.
Moda odchodząca od człowieczeństwa.

[kotus:)]

No cóż . Jak miałam 16 lat też wydawało mi się że przytulanie i całowanie w zupełności wystarczy . Natury nie da się pokonać i tyle. Jeżeli ktoś sądzi, że potrafi żyć w związku bez miłości fizycznej to wydaje mi się poprostu niedojrzały. Nie chciałabym zostać opatrznie zrozumiana - uprawianie seksu nie jest bynajmniej synonimem dorosłości - na to składa się wiele elementów. Człowiek jest tylko człowiekiem - jeżeli ktoś mówi że nie potrzebuje seksu, to albo nigy tak naprawdę nie zaznał go we właściwy sposób, albo jest zwyczajnym pozerem próbującym ukryć to, co mu nie do końca wychodzi.

[Ziomek6789]

nie wiedzialem ze ktos taki moze istniec ale watpie a jak juz to jaka mala grupka ludzi na dodatek pewnie chorych psychicznie

[Szlajfka]

Znam dziewczynę, która może pod to podchodzić. Prawie 25 lat, zero seksu, zero masturbacji, a jak facet zaczyna sie do niej dobierać to jest odskok w tył. Kiedyś mówiła, że seks jest obrzydliwy, teraz nie mówi na ten temat nic.

[rumcajs01]

Było o tym tutaj.

Moje zdanie jest takie że aseksualność tak samo jak homoseksulalizm jest chorobą.

Aseksualność w niektórych przypadkach jest nawet wskazana (księża, zakonnice itp.)
Natomiast co do homoseksualizmu to nie widzę dla niego uzasadnienia i też uważam to za chorobę, zwłacza że są już programy psychoterapeutyczne leczące homoseksualizm.