Pierwszy, oralny raz

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mirabelka
    Świętoszek
    • Dec 2009
    • 5

    Jejku dopiero jakiś rok temu nie cały Dobry partner i samo wyszło i chyba nie było źle bo na koniec nazwał mnie czarodziejką

    Skomentuj

    • kaktus76
      Świętoszek
      • Jan 2010
      • 3

      denerwuja mnie takie wpisy jak "zle sie z tym czułam,naruszono moja prywatnosc" itd...nie rozumiem was kobiet. tak samo jak moja zona...uwielbia gdy sprawiam jej ogromna przyjemnosc, gdy rozpalam ja jezykiem, gdy wbijam moj jezyk w jej glebie. niestety nie potrafi sie odwdzieczyc, po kilku letnim zwiazku poddalem sie, nie naruszam juz tego tematu, nie chce to nie, ja takze ograniczylem moj stosunek do niej...kara musi byc

      Skomentuj

      • Adalbert27
        Świntuszek
        • Dec 2009
        • 88

        Jak pioerwzy raz wziąłem się za to u pierwszej dziewczyny to ona była skrępowana. Zacząłem i myślałem, że zwymiotuję. Było strasznie, ale z czasem tak pokochałem ten smak, że mogłem to robić godzinami. Pare dni później spytałem jej czy chce go wziąść do buzi no i wzięłą mimo, że mówiła że nie potrafi. To ciepło, ta wilgoć.

        Ale teraz z aktualną partnerką i tak jest o niebo lepiej ! ! !

        Skomentuj

        • cocacabana
          Świętoszek
          • Jan 2010
          • 42

          Pierwszy raz jak miałem 17 lat, nie było super ekstra, kolejne razy były lepsze, szkoda że Panna była toporna i generalnie moje 30-40min bawienia się jej cipką kończyło się słowem "już". Ona mi zrobiła lodzika pare miesięcy później, było okej ciepło, wilgotno czyli sympatycznie. Z kolejną, obecną dziewczyną jest znacznie lepiej, powiedziałbym że bosko.

          Skomentuj

          • Bujda
            Erotoman
            • Feb 2009
            • 725

            Hmm zdarzyło się pierwszy raz jakoś rok temu, chwilowa tylko zabawa, gra wstępna. Ostatecznie do końca to dopiero w zeszłym tygodniu.
            Komm doch bitte, bitte, bitte, noch ein bisschen näher…

            Skomentuj

            • Dei
              Świętoszek
              • Feb 2010
              • 3

              W sumie to mnie też nie trzeba było specjalnie do niczego przekonywać. Chciałam mojemu mężczyźnie dac tą przyjemność. Co prawda pierwsze dwa razy były takie sobie. Nie miałam doświadczenia a i przy moim chłopaku z pewnego względu trzeba się nieco więcej napracować, więc dwa pierwsze razy nie skończył. Z czasem uczyłam się jego ciała i teraz jest już idealnie Uwielbiam jak jest mu dobrze.

              Skomentuj

              • XxBabyGirlxX
                Świętoszek
                • Feb 2010
                • 21

                Ja chyba jak większość pań miała cała masę wątpliwości czy zabrać się do pieszczenia faceta w ten sposób czy nie... przyznam się że po raz pierwszy zrobiłam to w lipcu ubiegłego roku.Pierwszy raz nie był może do końca udany bo zdarzyło mi się zahaczyć tu i ówdzie ząbkiem no smak spermy poczuty po raz pierwszy tez nie był taki jak sobie wyobrażałam... Aczkolwiek teraz bardzo lubię w ten sposób zadowalać mojego faceta

                Skomentuj

                • Vorenus
                  Świętoszek
                  • May 2009
                  • 22

                  Ja pierwszy raz obdażyłem moją Ukochaną tą pieszczotą w jej urodziny. Najpierw ją rozebrałem i zacząłem pieścić jej ciało tak jak to zawsze robiliśmy. Dodam tylko, że nie mieliśmy jeszcze za sobą tego pierwszego razu(ani ja, ani ona). Powiedziałem, że mam dla niej coś specjalnego. Na początku nie wiedziała, o co mi chodzi jak zacząłem powoli schodzić w dół. Kiedy dotarłem do źródełka rozkoszy bałem się, że on nie zechce, ale wystarczyło parę ruchów mojego języczka aby odpłynęła. Pamiętam, że pieściłem ją długo i intsnsywnie. Za to jak moja Królowa odwdzięczała mi się, to wytrzymałem tylko parę minut, nawet nie zdążyła się wycofać i wszystko wylądowało w jej buzi i na moim brzuchu. Po tych przezyciach zasnęliśmy wtuleni w siebie.

                  Skomentuj

                  • Emdea
                    Świętoszek
                    • Feb 2010
                    • 47

                    Pamiętam pierwszy raz jak doszedłem w ustach partnerki. W łazience u niej w domu, wieszała pranie. Ja jej oczywiście tak pomagałem, że zamknęliśmy się w tej łazience i jako że miała okres, rozebrała się od pasa w górę i zrobiła mi loda z połykiem. Jest to rzecz, którą uwielbiam, ale niestety mam pecha do dziewczyn, bo żadna z którą jestem na stałe tego nie lubi, a jak z kimś jestem, to nie będę zdradzał tylko po to, żeby zaznać tej przyjemności ; D

                    Skomentuj

                    • Żonusia
                      Ocieracz
                      • Feb 2009
                      • 108

                      Mój pierwszy oral. Pamiętam 2 lata temu gdzieś w tym czasie.. Dochodził przy piosence Maneater- Nelly Furtado. Trochę mi to zajęło. Pewnie były to strasznie nieudolne ruchy ale spodobało mi się od samego początku. On "odwdzięczył" minetką tydzień później bo wtedy ja miałam okres..
                      Dobrze że po tych 2 latach dla niego jestem ekspertką

                      Skomentuj

                      • sunrisepl1
                        Świętoszek
                        • Apr 2010
                        • 19

                        W końcu praktyka czyni mistrza. Ale raczej nikt nie miał od razu "wysokich lotów" w tej kwesti... W końcu trzeba poznać te części ciała od strony praktycznej. Pierwszą minetkę zrobiłem jakieś 2,5 lat temu ( obecnej dziewczynie)> Lodzika miałem wcześniej... jakoś 3-4 lata temu. Pamiętam, że od zawsze seks oralny mnie kręcił... Z początku nie wiedziałem nawet gdzie konkretnie robić to dziewczynie, po mimo trzech przeczytanych książkach Praktyka, zwłaszcza pierwsza jest zawsze najcięższa.

                        Skomentuj

                        • Skodilac3016
                          Świntuszek
                          • Apr 2009
                          • 84

                          Pierwszy raz panna loda mi robiła jak miałem 18 lat ale i tak potem jeszcze trochę czasu byłem prawiczkiem

                          Skomentuj

                          • Werka89
                            Świętoszek
                            • Jun 2010
                            • 6

                            31 maja

                            Skomentuj

                            • kukuka
                              Świętoszek
                              • Mar 2010
                              • 48

                              14 lat... mloda dupa, wstyd sie przyznac... wtedy to tylko pocalowalam go w czubeczek, bo prosil, ale na wiecej to czas potem przyszedl ;]

                              Skomentuj

                              • PBM

                                Pierwszy raz, gdy zostałem uraczony "lodem"... miałem chyba 16 albo 17 lat; jeszcze przed pierwszym razem "tradycyjnym". Nie powiem, było wyjątkowo przyjemnie, a ówczesna partnerka z czasem doszła do perfekcji.
                                Całkiem prawdopodobne jest, że tego samego dnia zrobiłem jej pierwszy raz minetkę. Mistrzostwo to nie było, ale i tutaj czas zdziałał cuda.
                                A pierwszy raz, gdy sam zrobiłem loda był całkiem niedawno. Sztuka to trudna, ale jakoś się udało. Interesujące doświadczenie, zwłaszcza wytrysk w ustach.

                                Skomentuj

                                Working...