Zaakceptować zdradę

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gata
    Ocieracz
    • Jan 2016
    • 166

    Zaakceptować zdradę

    Czy bylibyście w stanie zaakceptować skok w bok waszego partnera/partnerki, żony/męża?
    Jeśli tak, to jaki:
    - typu sexting,
    - jednorazowy,
    - "pełnometrażowy" romans
    - z kimś płci przeciwnej do ewentualnie spodziewanej
    - inne opcje?

    Pytanie powstało z teoretycznym założeniem, że po tym jak się "wyda" to się skończy. Oczywiście wszyscy pewnie wiemy, jak z tym kończeniem jest naprawdę... ale możemy też założyć, że zamiast drzeć koty, partnerzy/- rki/ małżeństwo omówi sprawę i może nawet dojdzie do przyczyny. Sporadycznie to się zdarza.

    Ja długi czas sądziłam, że nie. Kilka lat temu zmieniłam podejście, na podstawie emocji, które we mnie wówczas "szalały". Nie zrobiłam niczego z nikim na tzw. boku, ale... przez myśl przechodziły mi różne rzeczy.

    Jeśli gdzieś jest podobny temat, to proszę o podpowiedź - nie znalazłam.
    Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.

    Woody Allen
  • Astraja
    PornoGraf
    • Nov 2005
    • 1165

    #2
    Nie byłabym i doskonale wiem, co mówię
    Ale gdybym musiała wybrać to jednorazowy wyskok, romansu nigdy.
    Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

    Skomentuj

    • lady__in__red
      Gwiazdka Porno
      • Oct 2010
      • 1949

      #3
      Wydaje mi się, że byłabym w stanie wybaczyć ale to też zależy w jakich sytuacjach życiowych oboje byśmy się znajdowali.
      Np co innego jest jeśli mąż by mnie zdradził w czasie kiedy ja przed pół roku odmawiam mu bliskości, pieszczot i seksu z różnych powodów a co innego gdy nic nie wskazuje, że coś złego się dzieje, w łóżku jest super, dogadujemy się itp.
      No i oczywiście łatwiej byłoby mi wybaczyć jednorazowy wybryk niż ciągnący się romans. Ciężka sprawa właściwie bo emocje są mega wielkie i nie sposób jest przewidzieć jak się zareaguje.
      Jeśli jesteś moim ego pozdrów mojego psychiatre.

      Skomentuj

      • Tom_Bombadil
        Gwiazdka Porno
        • Jul 2009
        • 2382

        #4
        A ja to nawet nie mam moralnego prawa nie wybaczyć... Ale przecież nie mógłbym oficjalnie łatwo wybaczyć bo byłoby to podejrzane - no więc na pewno bym się złościł, wściekał i zrzucał winę na drugą połowę

        Aczkolwiek i tak miałbym to w n...osie
        Alea iacta est
        Alea iacta est
        Alea iacta est
        Alea iacta est

        Skomentuj

        • Falanga JONS
          Banned
          • Feb 2012
          • 1156

          #5
          Takich rzeczy się nie wybacza. Kop w dupsko i wypad.

          Skomentuj

          • Catalleya
            Gwiazdka Porno
            • Jan 2013
            • 1733

            #6
            Napisał Falanga JONS
            Takich rzeczy się nie wybacza. Kop w dupsko i wypad.
            Dokładnie tak.

            Skomentuj

            • Lex31
              Seksualnie Niewyżyty
              • Nov 2009
              • 395

              #7
              Wybacza się, wybacza - bo dzieci, kredyt, naście lat pożycia, rodzina, znajomi - a na końcu ekonomia, przyzwyczajenie, widmo rozwodu itd. itp. Jasne - w luźnym związku "kop w dupsko" jest najprostszym wyjściem, ale w stałym już niekoniecznie.
              Jest jeszcze kwestia "zaawansowania" zdrady. Większość chce wierzyć, że ta "zdrada" została wykryta zanim doszło do konsumpcji - i wtedy wybaczają. Gorzej jeśli wszystko jest naprawdę jasne - wtedy raczej wybaczyć trudno. Dlatego ostrożnie z tą szczerością.
              A żeby było w temacie - byłbym w stanie.
              friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...

              Skomentuj

              • gata
                Ocieracz
                • Jan 2016
                • 166

                #8
                Dobrze wiedzieć, że nie tylko moje odczucia się zmieniają I że powody bywają różne, również takie bardzo prozaiczne.
                Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.

                Woody Allen

                Skomentuj

                • barmetr
                  Perwers
                  • Feb 2009
                  • 1399

                  #9
                  Ja bym sobie nigdy nie wybaczył, gdybym dopuścił się zdrady.
                  Po pierwsze ślubowałem wierność i jestem zobowiązany jej dochować.
                  Po wtóre zdradza się tego, kogo się nie szanuje. Ja bardzo cenię żonkę.

                  Skomentuj

                  • przyjaciel40
                    Perwers
                    • Jul 2010
                    • 1116

                    #10
                    Napisał Falanga JONS
                    Takich rzeczy się nie wybacza. Kop w dupsko i wypad.
                    Oj żal mi Twoje partnerki , żony
                    Nie dyskutuję z debilem! Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

                    Skomentuj

                    • Astraja
                      PornoGraf
                      • Nov 2005
                      • 1165

                      #11
                      Pfff.
                      Zanim sie rozlozy nogi albo wsadzi fiuta gdzie indziej to sie powinno myśleć.
                      Współczuć komuś kto zdradził a nie jest mu wybaczone?
                      Boze daj mi siły...
                      Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                      Skomentuj

                      • gata
                        Ocieracz
                        • Jan 2016
                        • 166

                        #12
                        Oczywiście, że się powinno myśleć, ale moim zdaniem w wartościowych związkach zdrada nie zdarza się bez powodu.
                        Myślę, że przyjacielowi40 nie chodzi o współczucie dla zdradzającego, ale o bezkompromisowe podejście Jonesa.
                        Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć przynajmniej dobrą rękę.

                        Woody Allen

                        Skomentuj

                        • Astraja
                          PornoGraf
                          • Nov 2005
                          • 1165

                          #13
                          Czyli moje też
                          Trudno, są rzeczy których nie wybaczam. Po prostu.
                          Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

                          Skomentuj

                          • redrose
                            Świntuszek
                            • Jan 2013
                            • 79

                            #14
                            Niestety wszystko zależy od okoliczności. Po pierwsze - kim byłby ten zdrajca, po drugie - z kim by mnie zdradził, po trzecie - od mojej aktualnej życiowej fazy. Często gdybam sobie na ten temat i dotąd nie mam jednej słusznej odpowiedzi.

                            Skomentuj

                            • joedoe
                              Perwers
                              • Aug 2014
                              • 1272

                              #15
                              Napisał gata
                              Oczywiście, że się powinno myśleć, ale moim zdaniem w wartościowych związkach zdrada nie zdarza się bez powodu.
                              W wartosciowych zwiazkach zdrada nie zdarza sie W OGÓLE.
                              Jesli sie zdarzy - przestaja byc wartosciowe.

                              Skomentuj

                              Working...