Praca, praca, praca

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5100

    #16
    Ewentualnie upadlosc konsumencka, chyba ze to 200 klockow to jakis przekret.
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • wiarus
      SeksMistrz
      • Jan 2014
      • 3264

      #17
      Znajomy przerabiał /a właściwie próbował/ upadłość konsumencką - wbrew pozorom, nie jest to takie proste.
      Związek i świetlane życie padło, jak spróchniała wierzba.
      Last edited by wiarus; 13-03-17, 14:47.
      "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
      James Jones - Cienka czerwona linia

      Skomentuj

      • joedoe
        Perwers
        • Aug 2014
        • 1272

        #18
        Napisał wiarus
        Pozostaje tylko emigracja.
        Chyba do Pernambuco albo San Escobar.
        Tam jeszcze nie ma europejskiego nakazu aresztowania.
        Napisał Tom_Bombadil
        Nie jest ważne ile się zarabia. Ważne jest ile się wydaje w stosunku do zarobków.
        Otoz to.
        Bogaty jest ten co wydaje mniej niz zarabia.
        Nie scigaja go banki, komornicy ani wynajeci z bylego KGB zabojcy dorabiajacy wieczorami.
        A i szefowi w pracy mozna powiedziec "pocaluj mnie w dupę" jesli sie za duzo przypieprza.
        TO jest piękne.

        Skomentuj

        • wiarus
          SeksMistrz
          • Jan 2014
          • 3264

          #19
          W San Escobar za pocałuj mnie w dupę idzie się raczej do piachu.
          "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
          James Jones - Cienka czerwona linia

          Skomentuj

          • iceberg
            PornoGraf
            • Jun 2010
            • 5100

            #20
            Napisał wiarus
            W San Escobar za pocałuj mnie w dupę idzie się raczej do piachu.

            No popatrz a w naszych kręgach rządowych zostajesz asystentem lub nawet rzecznikiem ministra . A takie bliskie, nomen-omen, stosunki utrzymują .

            Zgoda upadłość konsumencka nie jest może najprostsza ale czasem jest rozwiązaniem przy takich długach.
            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

            Skomentuj

            • Tom_Bombadil
              Gwiazdka Porno
              • Jul 2009
              • 2382

              #21
              Napisał wiarus
              Czy ja wiem?
              Spotkałem się ostatnio z przypadkiem:
              in+ 1500 na rękę /na dwie osoby/,
              in- dwa nakazy komornicze na grubo ponad sto kilo każdy.
              Pozostaje tylko emigracja.
              Wiarus... nakazy komornicze są dlatego, że kiedyś wydawali więcej niż zarabiali.
              Alea iacta est
              Alea iacta est
              Alea iacta est
              Alea iacta est

              Skomentuj

              • wiarus
                SeksMistrz
                • Jan 2014
                • 3264

                #22
                To, to ja wiem
                Tyle, że w tym prostym bilansie nie wziąłeś pod uwagę tzw. czynnika ryzyka.
                Zresztą, nawet ostrożny człowiek nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego.
                Ot - z życiorysu w/w znajomych: własna firma - ponad 10 lat na rynku, jako zabezpieczenie dom /na budowę którego były kredyty/ i niezłe prognozy na przyszłość. Dodam, że oboje z dyplomami.
                Nagle - obsuwa w koniunkturze firmy /nieprzewidywalna/, wypadek w pracy, załamanie rynku nieruchomości w rejonie + parę innych "akcji". Popłynęli w 5 lat.
                Co z tego, że do krachu zarabiali dużo więcej niż wydawali i kredyty były bardziej niż bezpieczne?

                Podobnie z pytaniem autora.
                Masz łeb to rób tak jak uważasz - nikt tu nie odpowie na Twoje pytanie.
                Last edited by wiarus; 14-03-17, 15:36.
                "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                James Jones - Cienka czerwona linia

                Skomentuj

                • globi
                  Świętoszek
                  • Oct 2009
                  • 20

                  #23
                  Dorabiać warto, ale jest jeden warunek - nie może cierpieć na tym zdrowie i życie osobiste. Przy Twoich zarobkach - starałbym się wygospodarować prace na dodatkowe zlecenia. Jeśli weźmiesz kredyt - ok 2000zł miesięcznie odpada z budżetu. Do tego trzeba mieć odłożone ok 25k zł na opłaty okołokredytowe. Do tego kasa na czarną godzinę w razie fuckupu. U nas np jest rezerwa na poziomie, aby w razie nawet sporego wydatku nie trzeba brać kredytów konsumpcyjnych. Po prostu w ten sposób się oszczędza. I to np na porządnej lodówce ok 500zł. Więc te 8-10 tyś rezerwy warto zbudować.
                  Poza tym przy dziecku musisz doliczyć lekarstwa, szczepienia, przedszkole. Dlatego jeśli możesz i nie będzie na tym zbytnio cierpieć Twoje życie jak i życie Twojej rodziny, wziąłbym te dodatkowe zlecenia. Zwłaszcza, że obecny budżet nie jest duży. Pewnie starcza na życie, ale odłożyć ciężko. Zwłaszcza, że jak piszesz wynajmujecie mieszkanie.

                  Skomentuj

                  • holly
                    Perwers
                    • Feb 2009
                    • 1090

                    #24
                    Trochę offtop, ale - Iceberg upadłość konsumencka nie jest żadnym rozwiązaniem przy takich długach. Niestety, te tematy znam lepiej niż bym chciała.
                    Sama kilka miesięcy temu myślałam podobnie. A potem ludzie zajmujący się ściśle prawem gospodarczym mnie naprostowali W razie W zapraszam na PM, średnio tu autorowi psuć humor opowiadając o nakazach komorniczych :>
                    C'est la vie.

                    Skomentuj

                    • lumlavi
                      Banned
                      • Mar 2017
                      • 1

                      #25
                      Jeżeli lubisz tą robotę, na której mógłbyś dorobić to moim zdaniem jest to świetne rozwiązanie. Zależy jaka branża może, ja bym raczej poświęcił jakąś "karierę", z której i tak nie będzie pieniędzy, na to by być jakimś "fachowcem".

                      Skomentuj

                      • wiarus
                        SeksMistrz
                        • Jan 2014
                        • 3264

                        #26
                        Nie tędy droga. Jak można wybierać w ciemno, u wróża?
                        "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                        James Jones - Cienka czerwona linia

                        Skomentuj

                        • joedoe
                          Perwers
                          • Aug 2014
                          • 1272

                          #27
                          Malo dzis ludzi ktorzy chcieliby popracowac fizycznie.
                          A fachowiec, rzecz jasna DOBRY, zarabia wiecej niz niejeden gosc robiacy kariere i nie boi sie ze go jutro wyrzuca.
                          Znalem robotnikow co przezyli wielu dyrektorow i to dyrektorzy wysylali do nich kierownikow dzialow, do ich domow w czasie gdy byli na urlopach, Z PROŚBĄ zeby zajrzeli do zakladu pracy bo nikt nie potrafi sobie poradzic z jakims problemem.

                          No ale jak sie czlowiek schyla, czy to po worek czy nad tokarką, moze spasc z glowy korona i co wtedy?

                          Skomentuj

                          • wiarus
                            SeksMistrz
                            • Jan 2014
                            • 3264

                            #28
                            Joedoe - obudź się, znowu ci się śnią jakieś farmazony !!!
                            Odeśpisz w pracy.
                            "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                            James Jones - Cienka czerwona linia

                            Skomentuj

                            • joedoe
                              Perwers
                              • Aug 2014
                              • 1272

                              #29
                              Nie sadze zeby ktokolwiek tutaj nawet przez chwile pomyslal o pracy fizycznej.
                              Takie czasy ze wszyscy rodza sie zeby byc menadzerami.
                              Nowa wersja tekstu (chyba Napoleona):
                              Kazdy ma buławę menadzerską w torbie, razem z laptopem.
                              A i ludzie dzis tacy ze ich wiatr przewroci.
                              Dlatego kazesz mi sie obudzic. Dzieki.
                              Tak tylko pisalem zeby sprawdzic czy tu nie ma jakiegos czubka co pomyslal o nauce spawania.

                              Skomentuj

                              • nowygenju2
                                Świętoszek
                                • Aug 2017
                                • 2

                                #30
                                Tylko o nie zarobki tututaj http://www.nzoz-krynica.pl chodzi tylko o to aby lubiło się swoją prace. A wątpię że robotnik lubi machać łopatą...
                                Last edited by nowygenju2; 17-08-17, 14:58.

                                Skomentuj

                                Working...