Wasze dziwactwa, odchyły od normy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Syn_biskupa
    Świntuszek
    • Jan 2006
    • 98

    Wasze dziwactwa, odchyły od normy

    JW
    oczywiscie nie w sprawach seksualnych, bo tu moznaby sie zastanawiac co jest a co nie jest odchylem.
    W zyciu codziennym.

    Ja czasami leje do umywalki.

    Jak nastawiam sobie budzik na rano to zawsze 20 razy sprawdzam czy aby napewno sie nie pomylilem.

    Kiedys jeszcze mialem ze jak kladlem sie spac i zostawialem kapcie na srodku pokoju to musialy byc idealnie co do mm ulozone a nie jakos krzywo walniete
    Last edited by Kalilah; 08-01-23, 10:17.
  • Kathy
    Ocieracz
    • Nov 2011
    • 125

    #2
    A już myślałam że tylko mój talerz dziwnie wygląda podczas jedzenia... E tam zaraz nie jeść .. To niedobre to tak trochę w cudzysłowie- bo nawet jak na talerzu były frykasy jakieś to i tak podział być musiał! Obowiązkowo!
    1) Dzisiaj jest lepsze niż wczoraj
    "Ssij a droga, mleczna będzie twoja" :-D
    * **cztery Dorosłe litery To IDEAŁ** *
    "Nie z kim ,a jak"

    Skomentuj

    • janko_muzykant
      Seksualnie Niewyżyty
      • Sep 2010
      • 314

      #3
      jak tak można jeść? to pierw jecie np. Kotleta z piersi, później surówkę a na koniec same ziemniaki?

      Skomentuj

      • Fender
        Seksualnie Niewyżyty
        • Jun 2009
        • 197

        #4
        Tak tylko w odwrotnej kolejności

        A tak poważnie to nie kwestia tego że dziele talerz na 3 i jem najpierw same pyry, później surówkę i pierś. Chodzi raczej o to, że zdecydowanie wcześniej kończy mi się to co mniej dobre niż to co najlepsze
        Appetite for Destruction

        Skomentuj

        • Ville
          Seksualnie Niewyżyty
          • Nov 2011
          • 237

          #5
          W nocy z piątku na sobotę, wziąłem udział w terenowym rajdzie na orientacje, który ukończyłem po przejściu jakichś 50 kilometrów i wykonaniu rożnych dziwnych zadań.
          W czasie błądzenia po lesie w celu odszukania właściwej ścieżki, jeden z moich kompanów tak oto do mnie rzecze:
          -" Normalni ludzie o tej porze dają w palnik, a my się kręcimy jak debile po lesie"

          Skomentuj

          • Maryja_dziewica
            Perwers
            • Nov 2011
            • 902

            #6
            Mówię do siebie, często po angielsku. Tańczę w kuchni przy muzyce z radia i obserwuję siebie w odbiciu w szybie albo przed lustrem w korytarzu. Tańcząc (w dowolnym miejscu w domu) często wyobrażam sobie, że występuję w teledysku jako wokalista/wokalistka i robię show lub tylko ograniczam się do wyobrażania sobie historii, która mogłaby zobrazować piosenkę. Ostatnio pisałam opowiadanie w środku nocy. Potrafię przespać 16 godzin i nie spać ponad 30. Czekając na smsa czasami wchodzę do edytora i jakby nieświadomie piszę przypadkowe słowa, a później zastanawiam się, o co mi chodziło. Śmieję się nagle z przypomnianych sobie śmiesznych tekstów, które padły podczas jakiejś rozmowy, na szczęście tylko w domu. Zapalam świeczkę, skupiam się na płomieniu i proszę o pomoc z Boga, wszystkie dobre byty i moich/czyichś opiekunów o pomoc. Odczułam irytację, gdy zorientowałam się, że w nicku na tym forum może być spacja. Wolałabym mieć nick bez podkreślnika. Bardzo często emituję mój pisko-skrzek, najchętniej przed komputerem, gdzie mam dostęp do tekstów. Podczas ostatniego pobytu w szpitalu śpiewałam w nocy w łazience Bogurodzicę dla chłopaka, którego poznałam na smsowym czacie chyba dzień wcześniej. Kocham oglądać wróżbitę Macieja i powtarzam za nim jego sławne "no właśnie", o ile nie rozśmieję się za szybko. Na co dzień zachowuję się raczej rozsądnie, ale raz na jakiś czas odbija mi i odstawiam ryzykowną akcję typu: koleś poznany na dyskotece i jego dwaj kuzyni plus ja w jednym samochodzie. Bo nie mogłam dłużej tam wytrzymać, a on zaoferował transport. Wkładam włosy do ust i przygryzam je, gdy koncentruję się na czymś. Teraz też. Bałaganię ponad normę. Chyba mam syndrom Matki Teresy, bo robię za wirtualną psychoterapeutkę. A może nawet rozdwojenie jaźni, bo na oddziale, na którym leżałam zostałam ogłoszona "aniołem". Ewentualnie zła relacja z rodziną tłumi moją "anielską" stronę. Nie maluję się (to dziś odchył od normy). Poza forami zdecydowanie wolę gadać z obcokrajowcami niż Polakami. Bardzo lubię uczyć języka polskiego, ale pełnoetatową nauczycielką nie chciałabym być. W zeszytach rysuję części twarzy/ciała, rzadko kiedy całe postacie. Rozważam przeznaczenie mojej powłoki cielesnej studentom po uprzednim wyjęciu z niej przydatnych narządów. Chciałabym doświadczyć śmierci klinicznej. Lubię udawać opętaną. Marzę o spotkaniu z kosmitami. Przez jakiś czas próbowałam nauczyć się telekinezy. Nienawidzę lata. Kiedyś zrobiłam metalowcowi serię zdjęć na małym, nieco zaniedbanym cmentarzu- było pozowanie na nagrobkach. Lubię wcielać się w różne role i wypowiadać się we właściwych dla nich konwencjach, do czasu aż mi się znudzi. Tu jestem Maryją Zawsze tworzę nicki, które mają ścisły związek z moją osobą. Piję dużo wody, można powiedzieć, że jestem na nią napędzana. Szlag mnie trafia, gdy się kończy i muszę zadowolić się czymś innym. Często się wzruszam, głównie przy muzyce. Ogólnie piękno mnie wzrusza. Pojechałabym na seans regresji reinkarnacyjnej, ale szkoda mi pieniędzy. Nie wychodzę z domu poza wizytami lekarskimi itp. Czuję się nieswojo mijając 2-metrowych mężczyzn mimo, że sama jestem bardzo wysoka.

            cdn.
            "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

            Skomentuj

            • upocone jajka
              Banned
              • May 2009
              • 5151

              #7
              ja znowu mówie do siebie na glos po polsku, kolezanka z pracy zna juz wszystkie nasze bluźnierstwa pomijam fakt ze tu mają ze dwa wulgaryzmy na krzyż a ja jej serwuje taki repertuar

              Skomentuj

              • Everready
                Ocieracz
                • Nov 2011
                • 135

                #8
                Po przeczytaniu Waszych postów, Maryjo i Jajeczku zrobiło mi się lepiej, z powodu, że, iż, ponieważ: nie tylko ja gadam do siebie. Gadam w kilku językach, głównie po angielsku i polsku ale w innych językach też, bo znam kilka i ciągle się następnego uczę.

                To moje największe chyba dziwactwo - uczę się języków bo jestem molem książkowym i chciałabym wszystkie moje ulubione lektury czytać w oryginale. A to trudno tak się nauczyć języka, żeby móc czytać dobre ksiązki. Ale takie już mam parcie i tyle...
                Poliż mnie, I'm Polish. Albo jeśli wolisz
                możesz mnie posolić, albo wy...miętolić.

                Skomentuj

                • Mrau2
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Nov 2011
                  • 207

                  #9
                  Hm... niech no sobie przypomnę.
                  Bardzo dużo śpię, ale wynika to z mojego trybu życia - nietypowego sposobu zarabiania.
                  Gdy kładę się spać do łóżka prawie zawsze biorę swój telefon i przeglądam go: czytam co niektóre fajne wiadomości, tak od kogoś jak i napisane przeze mnie. Poza tym zawsze przeglądam listę kontaktów, by się upewnić, że niestety nie mam do kogo napisać. Lubię pisać smsy późno w nocy leżąc w łóżku. Jednak od jakiegoś czasu tego nie robię, bo każdego to denerwuje. Tak więc telefon mam przy sobie mimo iż nie spodziewam się dostać jakiejkolwiek wiadomości.
                  Zbyt często cytuję bohaterów filmowych i serialowych. Gdy zrobię coś/cokolwiek szalonego lubię zrobić szaleńczy śmieć złego naukowca (łohohahaha). A propo nauki - sam nie jestem typem pilnego studenta. Zostałem skreślony za osiągnięcia i wagary. Głównie przez to, że za młody zbyt często dawałem sobą sterować (tak mi zostało) i studia wybrali mi rodzice. Nie był to mój kierunek więc oczywiste, że mnie nie wciągnął (nieważne co to było).
                  Lubię zwalać swoje porażki na innych. Rzadko idę na kompromis, musiałby być zaproponowany przez przeze mnie, ponieważ zawsze mi się wydaje, że ktoś nie umie podejmować właściwych decyzji.
                  Chorobliwie oglądam KMN (w starym tradycyjnym składzie). Lubię klimaty sf i fascynują mnie konflikty zbrojne. Lubię czytać i oglądać dokumenty o wspaniałych zwycięstwach naszych żołnierzy. Wzruszam się do łez na widok szarży kawalerii. Lubię nabijać się z nerdów (IT Crowd), choć sam często za takiego uchodzę.
                  Za wirtualo-terapeutę też robię od lat. Nieraz poświęcając na to najlepsze dobre dni humorku byle tylko ktoś mi nie cierpiał za plecami.
                  O bałaganie może lepiej nie wspominać? Hm...
                  Jestem bardzo praktyczny, co objawia się nieumiejętnością kupowania prezentów. Sam też nie lubię dostawać prezentów, poza pieniędzmi. Uważam, że lepiej warto zapewnić środki by ten ktoś (lub ja) mógł sprawić sobie sam wymarzony prezent.
                  Jestem muzycznym dinozaurem/ignorantem co przejawia się nieznajomością większości świetnych topowych zespołów każdego gatunku - siedzę w swojej grupie dotychczas nagranej muzyki i cieszę się nią wystarczająco.
                  Zbyt szybko zakoc***ę się po kilku "jasnych" sygnałach mięty. A wtedy za bardzo się staram uszczęśliwić kogoś, kto zazwyczaj tylko udawał.
                  Gdy robię coś intensywnie np pisanie, cięcie czy coś innego to często mielę językiem z otwartymi ustami.
                  Kocham czerń, dziewczyny w czerni wydają mi się bardziej swojskie. Mimo, że takiej mijanej na ulicy nie znam to pod tym względem potrafię sobie ubzdurać, że na pewno jest w porządku. Także głównie z tego powodu wolę bardziej chłodniejsze miesiące bo mogę się cieszyć widokiem ciepło i czarno ubranych kobiet.
                  Nie chadzam do dyskotek, na podryw wolę sklepy i kolejki do... czegośtam.
                  Jestem chipsoholikiem.
                  Mam deja vu, manię prześladowczą, często rozdwojenie jaźni co sprawia, że w myślach kłócę się ze sobą. Nabijam się ze swoich własnych myśli myśląc, czy moja myśl zgadza się z moją podmyślą, którą kierują właściwe przekonania.
                  Za bardzo się wszystkim przejmuję. Często wyobrażam sobie sytuację, przez którą będę cierpiał (powód: znajomi), a potem mówię w myślach "wiedziałem, ze tak będzie".
                  Nie jestem przesądny (dziś to też odchył). Często użalam się nad sobą, za każdym razem wmawiając sobie, że nie będę się użalał.
                  Jestem rasistą, ksenofobem i jednocześnie śmieję się z takich idiotów.
                  Jestem leniwy i za bardzo przywykam do wszystkiego. Nie lubię zmian.

                  Pewnie znalazłoby się więcej, ale na razie wrzucam tyle. Z dedykacją dla _dziewicy
                  Nie wstanę! Tak będę leżał!

                  Skomentuj

                  • upocone jajka
                    Banned
                    • May 2009
                    • 5151

                    #10
                    Napisał Everready
                    To moje największe chyba dziwactwo - uczę się języków bo jestem molem książkowym i chciałabym wszystkie moje ulubione lektury czytać w oryginale. A to trudno tak się nauczyć języka, żeby móc czytać dobre ksiązki. Ale takie już mam parcie i tyle...
                    tak samo ma moja kobita

                    Skomentuj

                    • Gruboss

                      #11
                      W pracy jestem perfekcjonistą,wszystko musi być jak w zegarku,nie zadawalają mnie półśrodki -jak się walić to bez gaci-
                      Jestem rasistą...

                      Skomentuj

                      • upocone jajka
                        Banned
                        • May 2009
                        • 5151

                        #12
                        lubie murzynów, zółtych tez, hindusów tez, dywano-kebabami gardze aaaa i nie przepadam za zydami choc osobiscie zadnego nie znam czy jestem rasistą?

                        Skomentuj

                        • Mrau2
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Nov 2011
                          • 207

                          #13
                          nie tylko antysemitą
                          Nie wstanę! Tak będę leżał!

                          Skomentuj

                          • upocone jajka
                            Banned
                            • May 2009
                            • 5151

                            #14
                            araby, Chica ty nietrybie

                            Skomentuj

                            • Mrau2
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Nov 2011
                              • 207

                              #15
                              część druga

                              Lubię filmy animowane (nie lubię anime). Często coś chomikuję lub zapisuję z obawy, że ktoś mnie mnie później o to coś zapyta. Potrafię zasnąć w podróży w bardzo głośnym i niewygodnym pojeździe. Poza tym siadam zawsze możliwie blisko kierowcy (tak mi zostało po podróżach z tatem). Wrzucam kromkę chleba do zupy wiedząc, że nie ma znaczenia czy się zagryza czy wymiesza w talerzu. Gdy coś oglądam to mam potrzebę gryźć (jedzenie). Portfel do kieszeni wkładam otworem "banknotowym" w dół, ponieważ lepiej mi go później w ręku otworzyć. Telefon i chusteczki są zawsze w lewej kieszeni. Jednym z ulubionych sosów jest ketchup z majonezem. Z domu wychodząc jako ostatni zawsze sprawdzam czy niepotrzebne urządzenia elektryczne nie są podłączone, sprawdzam kurki gazu i kranu. Nie pijam kawy (prócz zbożówki z naleśnikami). Na drodze jeżdżę głównie z myślą, że nie stać mnie na mandaty. Oglądając w tv jakiś historyczny dokument komentuję go popisując się swoją wiedzą. Nienawidzę swoich wyprysków - skutecznie im "pomagam" nie myśląc o konsekwencjach. Często gładzę się palcami po twarzy w miejscach "plam" braku zarostu.
                              Często zastanawiam się co myślą sobie moje zwierzęta. Brzydzę się mięsnej galarety (owocowa jest spoko). Na ulicy zawsze przyjmuję ulotki, by rozdającym je ludziom pomóc zarobić. Jeśli idę chodnikiem złożonym z tradycyjnych płyt to staram się nie nadeptywać na krawędzie. Mam lęk przestrzeni - na wysokościach bardziej niż w dół boję się spoglądać w górę. Strzelam częściej palcem u stopy niż u ręki. Nie cierpię tłustych i brudnych palców, których nie można wylizać.
                              Widząc na ulicy dziewczynę najpierw patrzę w co jest ubrana (patrz mój poprzedni post), potem czy nie nadużywa dodatków, a na końcu patrzę na uśmiech i oczy. Nie cierpię szorstkich rzeczy, nie cierpię dźwięków styropianu, nie cierpię zgrzytania. Chowam głowę gdy ktoś krzyczy zwracając się do mnie.
                              Nie wiem czy można zaliczyć to do odchyłów czy wad genetycznych, ale mam upośledzony zmysł węchu. Zapach musi być naprawdę okropny bym coś poczuł. Swoją drogą autosugestia mi w tym pomaga. Autosugestia pomaga mi również w zwalczaniu bólu. Z powodu ograniczonej przestrzeni mieszkalnej onanizuję się w miarę bezgłośnie (poza głębszym oddechem). Gazety i czasopisma czytam zaczynając od części humorystycznej. Widząc ludzi na ulicy dyskretnie klepię się po kieszeniach i poprawiam pasek spodni, co pomaga też stwierdzić czy rozporek mam zapięty. Często liczę w myślach kolejne przedmioty i zdarzenia. Jeśli słucham muzyki to liczę refreny, a w różnych miejscach liczę różne rzeczy. Gdy dzwonię do jakiegoś urzędu czy zakładu to zawsze boję się, że źle wpisałem numer i jeśli nie dosłyszę rózmówcy to pytam czy dobrze dzwonię. Dostaję białej gorączki gdy moja mama robi zakupy. Sam wolę zarządzać wspólnym rodzinnym budżetem. Nie lubię aktualizować swoich zdjęć.
                              Boję się przychodzącej poczty!!! Zawsze nim otworzę wyobrażam sobie złe wieści lub ogromne kwoty rachunku.
                              Często boję się złych wiadomości od znajomych. Dostaję histerii gdy nie mogę się dodzwonić do rodziców. Nie koliduje to z histerią gdy dzwonią do mnie rodzice pytając czy wszystko w porządku.

                              koniec części drugiej
                              Nie wstanę! Tak będę leżał!

                              Skomentuj

                              Working...