W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Oddanie prezentów od byłych

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Orchidea
    Świntuszek
    • Feb 2009
    • 58

    Oddanie prezentów od byłych

    witam tak jak temat postu sugeruje zastanawiam sie jakie zdanie macie na temat sprawy oddania prezentów bylym po rozstaniu sie ... zachowujecie je czy oddajecie?
  • _mike
    Banned
    • Aug 2007
    • 820

    #2
    Zachowuję, bo to moje, dostałem. Jeśli natomiast wzbudzałoby we mnie jakieś złe wspomnienia to po prostu chowam albo wyrzucam.

    Skomentuj

    • evika
      Perwers
      • Nov 2006
      • 1083

      #3
      Nie oddaję, nie oczekuję,że mi oddadzą. Prezent, to prezent i zmiana relacji międz ludźmi nie ma tu nic do rzeczy.
      Jak dla mnie, to oddwanie jest teatralnym, napuszonym gestem.

      Skomentuj

      • Bujda
        Erotoman
        • Feb 2009
        • 725

        #4
        Prezentów od byłego nie oddałam. W końcu to prezent. Jeśli budziły by złe wspomnienia to już prędzej bym je wyrzuciła. W sumie też wszystko zależy od okoliczności rozstania i zachowania drugiej osoby po rozstaniu.
        Jedna rzecz jaką oddałam to pierścionek zaręczynowy.
        Komm doch bitte, bitte, bitte, noch ein bisschen näher…

        Skomentuj

        • Mat.
          Erotoman
          • Feb 2009
          • 521

          #5
          Nie oddaje i nie liczę na oddanie .
          Jak widzisz lubię szydzić .

          Skomentuj

          • _mike
            Banned
            • Aug 2007
            • 820

            #6
            Swoją drogą w prezenty się nigdy nie bawiłem

            Skomentuj

            • rozyczka70
              Erotoman
              • Mar 2007
              • 656

              #7
              ...jestem ZA nieoddawaniem, w końcu to prezent i pamiątka...a ci, którzy usilnie domagają się ich zwrotu, lub ceremonialnie oddają - toć to egoistyczne dupki i takowe pitki :x
              Rozyczka
              vel
              Szukający Myśliciel

              Skomentuj

              • ankka84
                Erotoman
                • Feb 2009
                • 491

                #8
                moja byla mi oddala mimo ze mowilam ze nie chce..-przyjechala po pol roku od czasu zerwanaia i wreczyla siate.
                jakbym byla wredna to powiedzialabym ze skoro juz tak chce oddac to niech odda wszystko a nie czesc.
                ja swoich nie oddalam..nie mam takiego zwyczaju.

                Skomentuj

                • sister_lu
                  PornoGraf

                  Nadmorska Diablica
                  • Jun 2007
                  • 1491

                  #9
                  Myślę, że takie oddawanie ma wydźwięk bardzo teatralny.
                  Nikt mi niczego nie oddał i ja także. Skarbów wartych miliony nie dawaliśmy sobie

                  Skomentuj

                  • SHADOW
                    Ocieracz
                    • May 2005
                    • 146

                    #10
                    Uwazam ze oddawanie prezentow jest wysoce nieeleganckie i nie na miejscu

                    Skomentuj

                    • bi.girl
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Feb 2009
                      • 380

                      #11
                      ja wyrzuciłam. albo oddałam.
                      but if you gimme your love, you won't regret it.
                      now gimme your touch, you won't forget it.

                      Skomentuj

                      • Moń.
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Apr 2007
                        • 209

                        #12
                        Nie oddawałam nigdy. Większość rzeczy po prostu schowałam gdzieś żeby na nie nie patrzeć xDDD inne (np. pluszaki) stoją na półkach
                        "Kocham Cię (...)
                        Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
                        I wiosną, kiedy jaskółka przylata."

                        Skomentuj

                        • Anka85
                          Ocieracz
                          • Feb 2009
                          • 151

                          #13
                          Ja tam za wiele nie dostałam, więc nie było czego oddawać. Dostałam za to jedną książkę, album taki piękny, o którym wiedziałam, że mój były ma go od kilkudziesięciu lat. Podczas pakowania swoich rzeczy spytałam, czy chce go mieć z powrotem. Nie chciał. O drobiazgi nie pytałam, skoro nie chciał takiej pamiątki (bardziej jego niż mojej).

                          Skomentuj

                          • iceman
                            Świntuszek
                            • Mar 2006
                            • 87

                            #14
                            drobiazgów nie oddawałem ani nie prosiłem by mi oddano, choć pierścionek zaręczynowy mogła zwrócić - po co jej taka pamiątka skoro sama zdecydowała jak zdecydowała... ja zawsze bym go sprzedał i kase odzyskał

                            Skomentuj

                            • Kationek
                              Erotoman
                              • Feb 2009
                              • 749

                              #15
                              lepiej wyrzucić niż oddać
                              oddawanie podchodzi pod jakąś taką dziwną dziecinność
                              Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono

                              Skomentuj

                              Working...