Tinder - Wasze doświadczenia?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pawel24
    Świętoszek
    • Jun 2017
    • 26

    #16
    u mnie tinder zawsze konczyl sie na jednym

    Skomentuj

    • Tom_Bombadil
      Gwiazdka Porno
      • Jul 2009
      • 2382

      #17
      Napisał anianiaa
      Tinder jest słaby, lepiej oceniać w realu.
      Ależ oczywiście.. bo to tylko platforma do zawarcia znajomości
      Alea iacta est
      Alea iacta est
      Alea iacta est
      Alea iacta est

      Skomentuj

      • Ingvarr
        Ocieracz
        • Feb 2015
        • 151

        #18
        Przedwczoraj założyłem. Wkurzyłem się w końcu i uznałem że warto spróbować. Muszę jeszcze porobić zdjęcia, wrzucić i za parę dni dam znać co o tym sądzę.

        Skomentuj

        • lance90
          Gwiazdka Porno
          • Sep 2010
          • 1675

          #19
          Napisał holly
          Najbardziej mnie chyba śmieszą ci, którzy się naczytali że tinder to apka do ruchania (taaa, może w US, nie w Polsce) i twardo cisną w tym kierunku zdziwieni że nie wychodzi
          eeee dobrze, że nie założyłem:/
          Główny Znawca Plastiku

          Skomentuj

          • zajawkowiczz
            Świętoszek
            • Aug 2017
            • 40

            #20
            Napisał holly
            Najbardziej mnie chyba śmieszą ci, którzy się naczytali że tinder to apka do ruchania (taaa, może w US, nie w Polsce) i twardo cisną w tym kierunku zdziwieni że nie wychodzi


            95% facetów jest świeżo po rozstaniu.

            Takie luźne spostrzeżenia...
            Chyba nie wiele spędziłeś na tym portalu ?

            Skomentuj

            • bartek24
              Świntuszek
              • Oct 2017
              • 97

              #21
              błędna opinia krąży o tinderze, niektórzy się zawiodą

              Skomentuj

              • Tom_Bombadil
                Gwiazdka Porno
                • Jul 2009
                • 2382

                #22
                Marudzicie.. A bo to jedną dziewczynę poznałem na Tinderze?
                Bo to z jedną poszedłem do łóżka?
                Baaa... kilka dziewczyn zaprosiło mnie do siebie nawet na pierwsze, "herbaciane" z założenia spotkanie - ale.. w celach wiadomych...
                Alea iacta est
                Alea iacta est
                Alea iacta est
                Alea iacta est

                Skomentuj

                • tomtom12
                  Świętoszek
                  • Aug 2009
                  • 10

                  #23
                  W Dubaju działa tylko przez VPN i skuteczność wg mnie spora ale oczywiście nie miejscowych dziewczyn ale przyjezdnych, pracujących na miejscu :-)
                  A np w Kenii w 15 min ponad 20 polubień i wszystkie chętne

                  Skomentuj

                  • Figiellotto
                    Świętoszek
                    • Aug 2018
                    • 2

                    #24
                    Jak dla mnie tinder nie jest apką do ruchania, jak chcesz coś takiego, to badoo bedzie lepsze, nie mówiąc o datezone. Czy da się znaleźć kogoś kto będzie chętny na jednorazowe spotkanie, no penie że tak, ale zazwyczaj tak to się nie kończy. Jednak jeżeli liczyć na numerki na tinderze, to takie bardziej akcje 1-2 tygodniowe.
                    Przeczytaj jaki krem będzie najlepszy na trądzik różowaty www.beztabu.com [/URL]

                    Skomentuj

                    • watch.out
                      Gwiazdka Porno
                      • Sep 2011
                      • 2959

                      #25
                      myślę, że tinder jest dla wszystkich.. dla tych co chcą poruchać jak i po prostu poznać kogoś nowego, zakrecić się w nowym mieście. Często jest tak, że ludzie chcą się szybko w miarę złapać bo ileż można pieprzyć przez neta z nieznajomym.. a co bedzie na spotkaniu to już inna sprawa - jak coś zaiskrzy to fajnie, jak nie to nie..
                      If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

                      Skomentuj

                      • Scaramanga
                        Perwers
                        • Dec 2010
                        • 849

                        #26
                        Odpaliłem apkę chyba 3 raz, bo znów sam. Generalnie jak wszędzie kobiety które nie wiedzą czego chcą, jak już jest sparowanie to dwa-trzy zdania i nic, może same boty do mnie piszą Ale kilka profili FWB i ONS widziałem, więc chyba pełen przekrój oczekiwań, a i najczęściej kobiety nie mają żadnego opisu, pewnie po odpowiednim zagadaniu i one zdanie zmienią. Wcześniej na to nie zwracałem uwagi, ale w tym roku nastawiłem się na wakacyjną przygodę.

                        Skomentuj

                        • Lex31
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Nov 2009
                          • 395

                          #27
                          Zainstalowałem kilka lat temu z ciekawości. Na 3 laski z którymi szybko złapałem kontakt, jedna była od razu chętna na spotkanie. Na miejscu okazało się, że fotki nie oddawały... ogromu rzeczywistości z którym się zderzyłem. Jako gentleman zabawiłem ją miłą rozmową, ale potem grzecznie się pożegnałem. Podsumowując - apka działa, ale zalecam ostrożność.
                          friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...

                          Skomentuj

                          • digoxine
                            Ocieracz
                            • Apr 2017
                            • 124

                            #28
                            Kiedyś miałam konto na tinderze. Ale tam wszyscy mają fotki z kotami, a ja ich nie lubię. Poza tym chciałam poznać faceta, nie kota.
                            Wszyscy też mają focie z podróży, ale na pytanie - gdzie już byli - nie znają odpowiedzi
                            All inclusive w Turcji to nie podróże
                            No i te opisy, które brzmią mądrze - a potem takim gość nie potrafi poprowadzić rozmowy

                            Mimo to byłam na kilku spotkaniach z tindera, żadne nie było owocne. Większości już nie pamiętam, poza tymi dwoma:

                            Typ nr 1
                            Gość miał własną firmę gdzieś w pcimiu dolnym i dużo pieniędzy - wiem, bo wyglądał na takiego i ciągle o tym wspominał. Ale miał 36 lat i wciąż był sam. Ja rozumiem - rozwodnik, albo niezamężny tata z ośmiolatkiem, ale facet przed 40, który raczej nikogo nie miał nie brzmi dobrze.
                            Poza tym, że był przystojny i miał gruby portfel, jakiś taki agresywny w zachowaniu mi sie wydawał. A ja mam czuja do ludzi.
                            Zrobił panom policjantom awanturę na ulicy, bo założyli blokadę na koło komuś kto wjechał w rynek. A potem nakrzyczał na kelnerkę, bo w carpaccio było za dużo pieprzu. Na koniec stwierdził, że online wydawałam się… mądrzejsza.

                            Typ nr 2
                            Facet 39-43 lat (nie pamiętam), ktory w rzeczywistości okazał się dużo nizszy niz mi pisal. I drobniejszy. Mialam wrazenie, ze samym uscisnieciem reki moge go zmiazdzyc.
                            Pracowal przez 3-4 dni w tygodniu w firmie krzak, wynajmowal mieszkanie, a weekendy spedzal w klubie, ktorego nie znosze. Na dodatek do miejsca naszego spotkania przyjechal samochodem, chociaz mieszkal ze 2 km dalej. Gdy mnie odwozil do domu zapytal czy sie nie boje z nim sam na sam - zapytalam go o to samo.
                            Stwierdzil, ze nie wie czy sie bedziemy spotykac, bo jego poprzednie dziewczyny byly brunetkami i mialy maly biust. A ja jestem blondynka z duzym - ja sama czulam sie niekomfortowo, bo po prostu wydawalo mi sie, ze moje cycki waza wiecej od jego calej okazalosci.
                            Byl tez wrednym, zlosliwym narcyzem, zawsze majacym ostatnie slowo. spotykalismy sie czasami, rowniez wsrod znajomych - bo okazalo sie, ze mamy wspolnych… chyba wlasciwie po to zeby sobie dogryzac. Jak to sie mowi - nie gadaj z glupim…
                            Mial tez jakies defekty z dziecinstwa. Kiedys zapytal czy moze sie do mnie przytulic. pozwolilam. Podciagnal mi do gory koszulke i wtulil sie w moje piersi. I tak siedzial chyba z godzine. W tym nie bylo nic z erotyzmu, mimo ze bylam sporo mlodsza, czulam sie jak matka, ktora przytula do piersi swoje dziecko. Matka kwoka.
                            Cos z nim bylo nie tak ale ja nie chcialam sie bawic w terapeute za darmo.
                            Znajomosc umarla smiercia naturalna.

                            Facet nie ma tez instynktu samozachowawczego. Jakies dwa tygodnie temu gdy bylam na miescie z moim miloscia spotkalam tego pana. Nawiazujac do innego tu tematu o przeszlosci seksualnej - stwierdzil, ze taka fajna bylam w roznych sytuacjach, ktorych nie bylo - najbardziej intymna to ta kiedy oddychal w moich cyckach. Moj facet, chlop 2x2 wygladajacy jak bandyta nie omieszkal sie pokazac mu co o tym wszystkim sadzi.

                            takze tego.
                            ale znam pare, ktora za niedlugo bierze slub, a poznali sie na tinderze. wiec mozna.

                            Skomentuj

                            • digoxine
                              Ocieracz
                              • Apr 2017
                              • 124

                              #29
                              Wiedziałam, po prostu wiedzialam ze pojawi się taki komentarz. Nie sądziłam jednak ze tak szybko.

                              Mój drogi, co Cię najbardziej zabolało w moich opowieściach? Co utożsamiłeś z samym sobą? A wiesz ze niepotrzebnie?

                              Tak, te sytuacje były patologiczne. Ale jednocześnie - wiele moich koleżanek spotkało o wiele gorszych lub głupszych sytuacji. Jak się spotyka z kimś z sieci to tak czasami można trafić i trzeba się z tym liczyć. Wspominam to raczej ze śmiechem niż z jakaś trauma.
                              Nigdy nie wiesz na kogo trafisz bo przez internet można tak zmyślać, ze głowa mała. Skąd wiesz ze to co tu napisałam to prawda? Skąd wiesz ze w ogóle podaje się za ta osoba która tutaj jestem? Nie wiesz. Tak samo jest z facetami z tindera, badoo, sympatii i innych pierdół. Kobiety wcale nie są lepsze.

                              Gdzie widzisz stereotypy?
                              Równie dobrze ja mogłam się obrazić na gości bo oboje w rozmowie stwierdzili, ze blondynki to głupie są i ja pewnie się od nich nie różnie. Ale ja byłam w takim szoku ze nawet nie umiałam jakoś ładnie im na to odpowiedzieć.

                              No, mój chłopak jest męski. Ale to nie jakis wyjątek, sporo takich po ziemi chodzi. A obicie mordy wcale nie było męskie a jakieś totalnie głupie, ale nie bardzo mam wpływ na niektóre rzeczy. Np na stan emocjonalny mojego faceta.
                              Masz na tym punkcie jakis kompleks? Naprawdę? I po co?

                              Skomentuj

                              • dmp
                                Świntuszek
                                • Apr 2009
                                • 69

                                #30
                                Napisał digoxine
                                Zrobił panom policjantom awanturę na ulicy, bo założyli blokadę na koło komuś kto wjechał w rynek.
                                Policjanci nie zakładają blokad

                                Skomentuj

                                Working...