na dragi brzydki reaguje jak płachta na byka, zdarzyło mi sie ujarać za smarkacza na sępa czyli biernie, w samochodzie, w klatce, w piwnicy w siłowni, ostrzejszych dragów unikałem jak ognia (brat połamał by mi rece nogi, bałem sie ) najgorszy wiek zleciał na dziewiczych pucach co do osób kolegów którzy zaczeli sie w tym paplać, to kryminał, cmentarz w najlepszym wypadku Żabka na rogu bramy chłopy po 30 lat w żyją z 'dzisiony' z tego co sprzedadzą i byle do wieczora, na mieście zawsze znajdzie sie zajęcie..
podejrzewał wcześniej ale był 'minus' mi sie gdzieś obiło o uczy że po grzybach miał jakiegoś schiza..
podejrzewał wcześniej ale był 'minus' mi sie gdzieś obiło o uczy że po grzybach miał jakiegoś schiza..
Skomentuj