W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Gdy umierał leżąc tutaj sam,
za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
widział przyszłość, która zła była i podła,
chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,
35 minut gadania. Pss... Znam takie wykłady na pamięć. Myślę, że jak ktoś chce to jara, chce to niucha. Szczerze - mam to w dupie. Ja zapaliłem raz, bo chciałem wiedzieć jak to jest. A jest odjazd. Ale drugi raz się nie zdarzył. W ogóle, powiedz mi drogi autorze tematu, po co tu to wrzuciłeś?
"Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowedzi. Jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to niestety mój obowiązek."
Czy mi się wydaje, czy to taki ziomek jeżdżący po szkołach?
Bo jestem prawie pewna, że jakieś 5 lat temu w gimnazjum był koleś, który to gadał na jakiejś godzinie wychowawczej czy czymś
On nie mowi 100% prawdy, Ja szczerze mowiac pale juz ponad rok (tylko pale - nic wiecej) nie bede robil wykladu na temat palonka, bo pewnie wiekszosc osob tutaj widzi w tym tylko jedno - srodek do zabijania ludzi, to jest nie prawda (mówie tylko i wyłącznie o marihuanie) reszta srodkow to kompletne dno i na 100% nigdy nie wezme, pozdrawiam
...znam osobę, która od poza trawką zarzekała się, że NIC więcej... ...nawet nagrobku nie ma...
....wiem, skrajny przypadek, ale...mój punkt widzenia w tej sprawie jest jasny - żadnych dopalaczy, ziół i innego syfu!!!
Pan Bodek prezentują się o wiele lepiej na żywo Było mi dane w jego pogadance uczestniczyć.
Trochę Bodek ma racji, choć jak słyszę brednie o Magiku, który miał zdiagnozowaną schizofrenię oraz o zawieszeniu się po kwasie to mi flaki się przewracają
If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.
Ja raz wziełam LSD na imprezie. Myślałam, że nic mi nie będzie. Odjazd był niezły...skakałam kilka godzin bez przerwy. Ale następnego dnia była masakra. Nigdy więcej. To było jakieś 2 lata temu i do tej pory jestem anty.
Zdrowaś muzo, bitów pełna, bass z Tobą, błogosławionaś Ty między gatunkami i błogosławiony owoc żywota Twojego...DJ.Święta Techniawo, Matko House'u, graj nade nami głuchymi, teraz i w godzinę chill-outu naszego. MAYDAY .
narkotyki KAZDE to GOWNO maryske jaralam nie raz, 'sprobowalam' amfetamine, kokaine, LSD, extasy. I NIGDY, NIGDY WIECEJ nie wezme nic.
to wyniszczajace i destrukcyjne, 2 moich kumpli skonczylo swoj zywot bo przedawkowali, kolezanka skoczyla z 11 pietra po zarzyciu extasy...
KAZDE Z NICH ZACZYNALO DO MARIHUANY!
wiem co sie działo ze mna, pomijam ze widzialam takie rzecze że wlos sie na glowie jezy bo miałam takie haluny, ale doprowadzilam sie kilka razy do takiego stanu ze bylam jedna noga na tamtym swiecie, bylam kompletna idiotką zarzywajac te gowna. dlatego jak ktos pisze ze ziolo nie uzaleznia i ze jest nieszkodliwe to mam go ochote walnąc w ten glupi i pusty łeb!
Skomentuj