BT czyli znajomi?
widze, ze wylacznie ja mam prawa do tego tematu:D powrociłem po dlugiej przerwie, wielu zawirowaniach zyciowych i wreszcie wpłynąłem na spokojne wody :) no pochwalcie sie spotkaniami forumowicze:)
PS: swoja droga miło do Was powrocic ;) |
Są osoby, które znałam przed rejestracją ;)
A ze spotkanych poznanych na BT - do dziś pamiętam, jak mi się we łbie po tabace Rainego kręciło... Brrr... ;) |
Sister, Zakopane. Zdecydowanie za krótko. Mysle ze powtórka bedzie.
Anduk - co ma wisiec, nie utonie;) Licze, ze przy nastepnej bytnosci w Krakowie uda sie moze spotlac Rojze i Toxi;) Planuje kawke z jezebel, w koncu sie uda:) Bardzo chcialabym zobaczyc sie z Chica:) z tym bedzie najtrudniej, bo nie moje "rewiry";) To samo z Frodo. jeszcze pare osob mam na celowniku, ale szaaa...;) |
Ja przeżyłam ognisty, wielomiesięczny romans z pewnym panem z forum, a dwóch innych /niestety po lutowym wypadku, nie mają tu już kont/ znam w realu :D Z jednym się przyjaźnię.
Z evvcią nie doszło spotkanie do skutku, praca i randka pomieszały nam szyki, ale z pewnością się spotkamy. Moje życie wywaliło się do góry kołami i okazuje się, że nie spotkam się z kjujiczkiem , nie będę na jej ślubie :( Ciągle napotykam jakieś przeszkody, które uniemożliwiają mi spotkania, ale odkąd mnie Jasiek rozliczył jak z utraty życiowej szansy lub conajmniej straty audiencji u papieża - to już do spotkań tak mi się nie spieszy :D Kiedyś bardzo marzył mi się zlot BT - ostatnio co raz mniej :D Niemniej, bardzo chciałabym spotkać się w gronie kilku zacnych kobiet tego forum i wypić z nimi wódzie na szalonej imprezie :shifty: |
Spotkanie z kimś z BT? Bardzo chętnie. Jednak jakoś ostatnio zaczynam zauważać pogarszający się stan rzeczy w pewnej materii, który ewentualne spotkanie/a mógłby zaniechać.
Ale kto wie, może niebawem poznam tutaj "tą jedyną" ;) |
Cytat:
Strasznie chciałabym w końcu zobaczyć Frodzia, tyle godzin z nim przegadanych, a my nadal tylko na zdjęcia się wgapiamy, zamiast na siebie na żywo :) Marzy mi się również odwiedzić tesskę i zrobić dentystyczny wypad do Aśki :D jest jeszcze parę innych osób, z którymi chętnie poszłabym na kawę czy inne piwo ^^ |
a ja miałem przyjemność poznać w realu posiadaczkę bardzo zgrabnych stóp - mmmrau.
co prawda były to spotkania biznesowo-usługowe (komputerowe), niemniej bardzo sympatyczne :) |
Znajomi sieciowi praktycznie.
Z jedną userką gadamy czasem na gg a nawet wymieniamy się pocztą elektroniczną i raz nawet tradycyjnę. Z dwoma userami też komunikator a z jednym z nich telefon i poczta tradycyjna. |
O mnie to wszystko wiadomo :)) Już mam konto :)) namówiła mnie na powrót jęzbel jedna ;) - wredota ;)
ps.. nick zniekształcony bo się nie moglem zdecydować pomiędzy jezebel i jędzą :P |
Cytat:
wiec glizdziarz juz powiedział troszke, nawiasem mowiac grzesiu ja obiecalam ci cos jeszcze podeslac chyba ale mi wylecialo z glowki, teraz sobie przypomnialam spotkania w realu się ostatnio szykowaly dwa, ale jedno uniemozliwily zawirowania mojego zycia osobistego, a drugie - coż, zielarz byl tak skacowany po weselu ze wrzucili go w autobus i wywiezli gdzies takze do mnie w efekcie nie dotarl;) z kilkoma innymi osobami udaje mi sie utrzymywac przesympatyczne znajomosci jednak podtrzymywane tylko internetowo lub telefonicznie [na innym forum na ktorym kiedys bywalam towarzystwo bylo bardziej sklonne do spontanicznych spotkan i z tamtej ekipy z 3 osobami spotykam sie gdy tylko okolicznosci to umozliwiaja] |
Cytat:
co uratował ? linux fajny system, a że nie bardzo do grania dla dzieci... a zapomniałem, prócz zgrabniutkich stóp, które pokazała śmigając boso po mieszkaniu nosi fajne stringi, wyłażące spod dżinsów :P:P |
Cytat:
|
slave69 ale sie nie liczy bo bylismy wypici :lol:
taka mała prowokacja |
wy****ło mi kroste na języku, pewnie mnie obgadywałyście :D:D
|
A o kogo innego mielibyśmy obgadywać, jak nie Ciebie? Ploty na spotkaniu zresztą szły takie, że jak nic połowę prominentnych forumowiczów wczoraj przez całą noc nosy musiały swędzieć :goth:
|
:surprised aż sie boje wiedzieć jakie tematy u brzydkiego poruszaliście :lol:
|
pinokio:whistle:
|
czyli mam rozumieć że Aśke mam zaszachowaną do katedry wrazie czego? :cool:
|
Kurde, okoliczności poznania Aśki były co najmniej dziwne - bardzo dużo hałasu dookoła, ciężko się gawędziło :D
Tak czy siak - no laska jest dosłownie taka sama jak na zdjęciach. I chyba nieśmiała trochę, czego w życiu bym się po niej nie spodziewał :lol: |
I znów beze mnie :(...
|
Cytat:
|
Chica,
Ciebie trudno nie klepać, taka poczciwa z Ciebie kobiecina przecie :goth: Ale ja siedziałem po lewej Ty po prawej, może prawą rękę ma śmielszą, po prostu. ^^ |
Cytat:
Cytat:
|
A mnie nikt nie chce poznać.. będę płakać ?? ;)
|
Wykopałam z trzeciej strony, żeby się pochwalić, że spotkałam Yoshuę :)
Baaaardzo fajnie, na całkowitym spontanie wylądowaliśmy na imprezce i... liczę, że dobrze się bawił :> |
Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 14:27. |
Powered by vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.