W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Knajpki - co polecamy...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • eroticon
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2006
    • 903

    Knajpki - co polecamy...

    Tak się składa, że czasami jeżdżę służbowo po kraju. Często takie wyjazdy kończą się popijawą w lokalnych knajpach. Warto byłoby więc wiedzieć gdzie chodzić. Podzielmy się swoją wiedzą z innymi i stwórzmy swoistą mapę dla potrzebujących .

    Ja ze swojej strony mogę polecić:
    Cztery kąty i Sgt Pepper na Wilczej w W-wie ze wskazaniem na tę pierwszą.
    Ze służbowych wyjazdów najbardziej w pamięć zapadła mi Fuego w Poznaniu na Rynku.
    Nigdy nie mówię NIGDY
    決してないと言う
    Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
    Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.
  • Belleteyn
    Emerytowany PornoGraf
    • Oct 2005
    • 2737

    #2
    Lublin:
    -Cztery pokoje (Stare Miasto, ul. Rybna 13 (boczna Grodzkiej))
    -U Szewca (j.w., Grodzka 18 )
    -Czytelnia (Godebskiego na Miasteczku Akadamickim).
    To puby, jesli chodzi o restauracje to:
    -Zadora (Rynek 8 )- naleśnikarnia, o super wyborze i boskiej wedlowskiej czekoladzie pitnej.---> http://www.zadora.com.pl/

    No pain, no gain.

    Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

    Skomentuj

    • Rojza Genendel

      Pani od biologii
      • May 2005
      • 7704

      #3
      Kraków:
      do pogadania: Re, Alchemia, Pierwszy lokal na Stolarskiej, Hell& Heaven, Transylwania, Popularny, Stary Port, Tower.
      do potańczenia: Jazz Rock Cafe, Czasem Trzeba
      0statnio edytowany przez Rojza Genendel; 01-09-06, 22:56.
      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

      Skomentuj

      • bruk tejlor
        Perwers
        • Feb 2006
        • 825

        #4
        Opole:
        - Drake Pub (Katowicka budynek szkoly jezykow obcych Cosmopolitan) podoba mi sie wystroj: sciany z kamienia, akwaria z piraniami
        - Bull (w ratuszu) brytyjski nastroj i dobra klubowa muzyczka w tle
        - Highlinder (blisko rynku) niezly muzyczny klimat
        - Laboratorium (rynek) nowoczesnie
        - Zagłoba (główny deptak)
        - Rampa (obok wyjscia z budynku PKP na miasto) blisko dworca i ustronnie na gorze

        Skomentuj

        • toxicgirl
          Banned
          • May 2006
          • 783

          #5
          Napisał rojze
          Kraków:
          do pogadania: Re, Alchemia, Pierwszy lokal na Stolarskiej, Hell& Heaven, Transylwania, Popularny, Stary Port, Tower.
          do potańczenia: Jazz Rock Cafe, Czasem Trzeba
          oo moje miasto chyba trzeba sie tam wybrac

          Skomentuj

          • Jolly Roger
            Świntuszek
            • Sep 2005
            • 54

            #6
            W Wolnym Mieście jest tego tyle że nie wiadomo co polecić
            "...jutro to dziś tylko, że jutro..."-Stanisław Lem

            Skomentuj

            • Exile
              Seksualnie Niewyżyty
              • May 2005
              • 334

              #7
              Łódź:
              Stereo Krogz
              Lizard King
              Gniazdo Piratów
              Iron Horse
              Foto Klub
              I'm a sexual innuendo In this burned out paradise

              Skomentuj

              • rafcio83
                Świętoszek
                • Sep 2006
                • 1

                #8
                Warszawa ul. Ząbkowska "De Coteria" - praski klimat, dobre piwo i jeszcze lepsze jedzenie.

                Skomentuj

                • eroticon
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Feb 2006
                  • 903

                  #9
                  Właśnie wróciłem z Krakowa i muszę przyznać, że najfajniej piło mi się piwo w Piwnicy pod Baranami. W kilku innych był zbyt duży tłok.
                  Nigdy nie mówię NIGDY
                  決してないと言う
                  Jeśli chcesz, znajdziesz sposób.
                  Jeśli nie chcesz, znajdziesz powód.

                  Skomentuj

                  • master7
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jul 2005
                    • 273

                    #10
                    To ja postaram się o omówienie lokali w Gdyni

                    Na piwo:

                    Papryka (dawniej Dziupla) Al. Piłsudskiego- mały lokal o w miarę miłym wystroju ale jakoś brak w nim klimatu i nic więcej nie moge powiedzieć

                    Klubokawiarnia ul Bema - ukryta w podziemiach i bez reklamy, a mimo to na brak klientów nie nażeka Wystrój stylizowany na prl i całkiem miłe wnętrze. Dominuje piwo Amber i pokolenie 30+

                    Oktoberfest ul. Świętojańska - nigdy nie udało mi się tam wypic piwa. Albo obsługa sie nie spieszyła albo nie było miejsca albo jeszcze coś. Wystrój drewno, metal, materiał - niemiecka solidność

                    Rooster ul Świętojańska - Nowoczesny wystrój pełen energii i dziewczynu ubrane zdecydowanie zbyt "skromnie" jak na mój gust i panujące warunki klimatyczno-pogodowe dlatego jeszcze się nie skusiłem żeby wejść.

                    Mefisto ul władysława IV - nienajgorszy wystrój ale ktoś zdecydowanie zaoszczędził na obsłudze i to widać na każdym kroku... (a mimo to zaglądam tam od czasu do czasu


                    Piwko i cos jeszcze:

                    Tygiel ul Władysława IV - kiedyś tylko pub, a od zmiany właściciela również restauracyjka (włoska kuchnia - wybór niezbyt duży ale za to smacznie). Nowy właściciel trochę eksperymentuje z wystrojem i klimatem oraz muzyką dlatego wstrzymam się przed oceną. Generalnie bardzo na plus. Bardzo dobra obsługa

                    Bohema Jazz Club ul. Waszyngtona- stylizacja jazzowa to raczej chwyt reklamowy. Oprócz bogatego wyboru alkoholi dostępne jest również wyjątkowo smakowite jedzenie włoskie. Obsługa zawsze profesjonalna, a do tego niezwykle miła. Ten lokal to mój typ


                    Zielona Tawerna Al. Zjednoczenia (Skwer Kościuszki) - lokal bezpośrednio sąsiaduje z klubem Pokład. Wykonany z drewna ma swój klimat. Dobre piwo, bardzo smaczne jedzenie, a do tego porcje odpowiedniej wielkości. Na obsługę tez nie mozna się skarżyć



                    Dekadencja Skwer Kościuszki - duże proste kanapy (jak loże), duże stoły ale piwo jak mineralna a obsługa jak w mięsnym gdywiej bywało (gdy proszę o rachunek barmanka w białym dresie z pretensją rzuca: "co pan zamawiał?" - litości)

                    Chata Rybaka Al Zjednoczenia (Skwer Kościuszki) - bardzo miłe wnętrze, o wiele większe niż wygląda z zewnątrz. I to wszystko. Nie zamawiajcie nic wiecej niż piwo. Jedzenie jest podłe. Obsługa oczekuje płatności z góry (tak jakbym miał uciec z tym talerzem przez okno :/) i nie ma bladego pojęcia o tym czym sie zajmują, a do tego "my nie mamy paragonów" (a jeden rzut oka wystarczy, żeby sie przekonać, że muszą obowiązkowo mieć kasę fiskalną) Jak już napisałem - zamówcie tylko piwo to się wam nawet spodoba..

                    Restauracje:

                    Pueblo- dla wielbicieli kuchni meksykańskiej. Bardzo dobre jedzenie i wyśmienita obsługa, która wita gości już przy wejściu. Nic dodać nic ująć - ideał.

                    Rodizio el Toro Kamienna Góra - kuchnia meksykańska i teksańska. Profesjonalna obsługa i bardzo smaczne jedzenie a do tego widok na marinę, Zatokę Gdańską i Hel. Wszystko w otoczeniu zieleni i ciszy Kamiennej Góry (najdroższa dzielnica willowa położona w centrum Gdyni)

                    Etnica - Władysława IV (właściwie Abrahama) - dwupoziomowa restauracja z salą bankietową i barem. Wystrój we włoskim stylu. Fachowa obsługa i jedzenie ze wszystkich stron świata. Coś dla wymagających

                    CK - ul Świętojańska - bardzo smaczne jedzenie (kuchnia czasów Austrowęgier) ale obsługa już nie. Dwa razy się na tym przejechałem i nie daję im szansy na trzeci chociaz bywałem tam często.

                    Dalmacja ul 10 Lutego - kuchnia chorwacka. Miła obsługa, starają się jak mogą, jedzenie też wyśmienite. Zdarzają sie drobne niedociągięcia (pewnie dlatego, że się tak starają żeby było jak najlepiej). Wystrój nawiązuje do domków znanych właśnie z krajobrazów Dalmacji...

                    Santorini ul Świętojańska - mały, kameralny lokal serwujący specjały kuchni greckiej. Wszystko jak należy.

                    Sphinx ul 10 Lutego - taki McDonalds w lepszym opakowaniu. Niby wszystko ok ale wolałbym juz iść na kebab... Ani jedzenie ani obsługa nie zachwycają...

                    Dla mniej wymagających

                    Gospoda u Józefa ul Świętojańska - prosty wystrój i proste jedzenie. Najlepsze chyba są flaki w chlebie i żurek w chlebie, a do tego rzadko spotykane piwa regionalne z małych browarów.

                    dobrazupa.pl ul Świetojańska - oprócz zupy równiez kanapki. W lokalu duszno jak w saunie albo szklarni...


                    Imprezownie:

                    Pokład - Al.Zjednoczenia (Skwer Kościuszki) - jeden z bardziej popularnych lokali w Gdyni - każdego dnia jakaś inna impreza. Wnętrze wykonane z drewna, w środku dziób żaglowca z bukszprytem, beczki, liny itp Oprócz regularnych imprez odbywają się tu również koncerty znanych muzyków jazzowych, bluesowych, rockowych - sama czołówka i klasycy. Jedyną jego wadą jest chyba tylko to, że jest tak popularny. Bardzo miła i sprawna obsługa barmańska i kelnerska.

                    Mandragora- ul. Waszyngtona - lokal tego samego właściciela o diametralnie różnym charakterze. Muzyka o wiele nowocześniejsza - gł trance, electro, ambient, house, disco, funk.
                    Wystrój bez zarzutu. Przy większej liczbie gości otwierana jest druga sala. Obsługa ok bez rewelacji.

                    Taboo ul. 3. Maja - Lokal urządzony w dawnej kotłowni - podczas remontu postarano się zachowac pewne akcenty - mur z cegieł, metalowe poręcze itp. Imprezy zaczynaja sie od środy. Każdego dnia grają co innego. DJ ma trochę mało inwencji albo krótka playlistę. Obsługa bez zarzutu.

                    Bulaj ul Sendzickiego (Bulwar Nadmorski) - klub znajduje się w akademiku Akademii Morskiej i studenci stanowią jego główna klientelę. Wystrój jest niezbyt bogaty ale ma swój styl. Wybór alkoholi ani obsługa nie powalają za to muzyka jest zawsze odpowiednia i mimo tych braków zawsze wychodziłem z tamtąd zadowolony.

                    Kapitan Cook Al Zjednoczenia (Skwer Kościuszki) - dawniej Tornado - to raczej imprezownia dla oldies. Wnętrze a'la morskie. W środku można spotkać łysych panów bez karków, noszących złote zegarki, jeżdżących audi 80, którzy swoje dresy zamienili na garnitury (obowiązkowo z T-shirtem). Zdecydowanie nieciekawy lokal umieszczam tu jedynie ku przestrodze
                    0statnio edytowany przez master7; 08-10-06, 13:34.
                    ...sen łagodzi na chwilę myśli schemat...

                    Skomentuj

                    • padme
                      Erotoman
                      • Mar 2006
                      • 666

                      #11
                      Szczecin:
                      Patio
                      Kontraaaaasty są za****ste i koncerty tam są
                      "Wyjmij także gałki oczne, bo wybuchną podczas pieczenia - użyj do tego noża do grejpfrutów i nożyczek."

                      Skomentuj

                      • majonez
                        Świętoszek
                        • Nov 2005
                        • 19

                        #12
                        Napisał master7
                        To na tyle. Imprezownie może opisze kiedyindziej
                        Czekam z niecierpliwością.

                        Skomentuj

                        • goorusia
                          Ocieracz
                          • Nov 2006
                          • 173

                          #13
                          Warszawa: Same Fusy na Starówce, bardzo fajny klimat, spokój, cicha spokojna muzyczka i pyszna gorąca czekolada.
                          Kraków: Piwnica pod Baranami oczywiście.
                          Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek....

                          Skomentuj

                          • jezebel
                            Emerytowany Pornograf

                            Zboczucha
                            • May 2006
                            • 3667

                            #14
                            Odświeżam temat dla kolegi Sexy_mana Może rozwinie się po jego myśli
                            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                            Skomentuj

                            • anduk
                              Koci administrator
                              • Jan 2007
                              • 3900

                              #15
                              W Krakowie warto odwiedzić Stary Port, CK Browar (poza sezonem letnio-angolowym), Podium, Jazz Rock Cafe (około północy do potańczenia), Singer oraz La Habana na Kazimierzu
                              If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                              Skomentuj

                              Working...