Od pierwszego wejrzenia

**fisto** · 24-05-06, 18:09

ja myśle że jest coś takeigo jak zauroczenie od pierwszego wejrzenia,które potem może przerodzić się w zakochanie a potem nawet miłość.Mnie coś takiego spotkało

**Hex** · 24-05-06, 19:58

Napisał fisto

ja myśle że jest coś takeigo jak zauroczenie od pierwszego wejrzenia,które potem może przerodzić się w zakochanie a potem nawet miłość.

Zgadzam się.

**a-fly-woman** · 24-05-06, 20:07

Możliwe. Ja zakochałam się od pierwszego wejrzenia ponad 12 lat temu i od tego czasu z dnia na dzień coraz bardziej go kocham. I tak jest do dziś.

**TRS Broskow** · 24-05-06, 20:29

Krótko: nie wierzę

**Belleteyn** · 24-05-06, 21:11

Nie wierzę.
Jak ktoś wyzej napisal, moze istniec zauroczenie, zaitnereowanie a nawet pociag seksualny od pierwszego wejrzenia, ale milość to coś więcej. Żeby pokochać, trzeb znać partnera, cenić jego zalety i przyzwyaić się do jego wad.

**BlackPussy** · 24-05-06, 22:25

miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje a to chociażby dlatego, że nikomu kogo znamy 3 dni nie powiemy, że kochamy. Miłość to coś co przychodzi z czasem a od pierwszego wejrzenia to może być zauroczenie

Ludzie mówią o milosci od pierwszego wejrzenia wtedy, kiedy zwiazek im sie udal i stwierdzaja, ze to musiala byc ona...w gruncie rzeczy to czysta abstrakcja, cos czym usprawiedliwiamy a wrecz podpieramy nasze szczescie chociaz przyznam, ze w wielu przypadkach jest to bardzo budujace

**master7** · 24-05-06, 23:54

A co Wy możecie wiedzieć...
To, że wam się nie zdarzyło to nie znaczy, że nie istnieje. Ja nigdy nie byłem w Afryce, a nie mówię, że jej nie ma.

Zakochałem się w moim Kociaczku od pierwszego wejrzenia. Jak tylko ją zobaczyłem to wiedziałem, że to właśnie ta kobieta, której szukałem przez całe życie. Nie wiem jak to opisać ale byłem szczęśliwy bo właśnie spotkałem swoją żonę (przyszłą niedoszłą

). Tak się wtedy czułem chociaż jeszcze nic o niej nie wiedziałem...

A jak się później dowiedziałem od mojego Kociaczka to tak się głupio jarzyłem bez powodu

**TRS Broskow** · 25-05-06, 00:10

Napisał master7

To, że wam się nie zdarzyło to nie znaczy, że nie istnieje. Ja nigdy nie byłem w Afryce, a nie mówię, że jej nie ma.

Ja nigdy nie byłem w Afryce, i mogę twierdzić ze nie wierzę w jej istnienie

**BlackPussy** · 25-05-06, 07:35

Napisał master7

...
Zakochałem się w moim Kociaczku od pierwszego wejrzenia.

Właśnie sam poparłeś moją tezę: nie ma miłości od pierwszego wejrzenia...jest zauroczenie a to różnica i to ogromna

**Belleteyn** · 25-05-06, 08:12

Napisał master7

A co Wy możecie wiedzieć...
To, że wam się nie zdarzyło to nie znaczy, że nie istnieje. Ja nigdy nie byłem w Afryce, a nie mówię, że jej nie ma.

Afryka jest przedmiotem materialnym, a zakochanie, milosc nie.

**Raine** · 25-05-06, 11:40

Zobaczcie na psy podczas rui... czy samce w podobnych... okolicznościach... też nazwalibyście "zakochanymi"?
Jeśli my, faceci, mamy zachowywać się tak samo - to ja pięknie podziękuję, wysiadam

**Rojza Genendel** · 25-05-06, 17:03

Napisał Belleteyn

Afryka jest przedmiotem materialnym, a zakochanie, milosc nie.

Uczucia i emocje są całkowicie subiektywne.
Istnieją, jeśli są odczuwane.
A to, jak je nazywamy, to inna sprawa.

**martunia129** · 25-05-06, 17:47

ja nie wierze

**piegusek** · 04-06-06, 15:34

ja sie zakochalam od pierszego spojrzenia ale w wygladzie fizycznym pewnego chlopaka

Od pierwszego wejrzenia

Od pierwszego wejrzenia

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj

Skomentuj