W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Sexzabawy nastolatków (typu Słoneczko)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • athlete29
    Świętoszek
    • Jan 2019
    • 1

    Sexzabawy nastolatków (typu Słoneczko)

    Wiele się słyszy o sekszabawach nastolatków (słoneczko itp.), ale czy ktoś z was brał udział lub widział takie coś na żywo?
    0statnio edytowany przez Kalilah; 30-01-19, 15:35.
  • TheBeast
    Świętoszek
    • Mar 2015
    • 37

    #2
    Jedyna tego typu rzecz o której słyszałem, a co do której mam jakas tam pewność że to nie plotki rozdmuchane przez dziennikarzy czy internet to historia, którą mi była dziewczyna opowiadała, że jak była w technikum to na domówce, już pod koniec imprezy, wszystkich co się ostali trochę poniosło i skończyło się małą kilkuosobowa orgią.

    Skomentuj

    • bjslover
      Seksualnie Niewyżyty
      • Sep 2015
      • 202

      #3
      Kamienna Twarz...lata 90te na imprezie dziewczyna pod stolem my opuszczone spodnie 5 albo 6 nas bylo , dlugi obrus. Ona nam obciagala ktory nie doszedl ten na stole konczyl z dziewczyna. Na kilka razy raz mi sie udalo wygrac hahhaha

      Skomentuj

      • Lina
        Ocieracz
        • Aug 2019
        • 146

        #4
        A ja do informacji o takich zabawach podchodzę ze sporym dystansem, bo wydają mi się one w dużej mierze wyolbrzymione przez media. Tym bardziej, że sama nigdy nie byłam świadkiem tego typu zabaw, a i w rozmowach ze znajomymi też nie słyszałam informacji potwierdzających ich istnienie.

        Skomentuj

        • Novaja
          Seksualnie Niewyżyty
          • Apr 2017
          • 233

          #5
          Lina To, że czegoś nie widziałaś na własne oczy, nie znaczy, że nie istnieje. Może i nie widziałaś legrysa, leopona czy pizzly nie oznacza, że nie istnieją.
          Odnośnie tematu, młodzież miewa różne zaskakujące pomysły, tylko nie wszystko wychodzi na światło dzienne, że tak powiem.
          Zmarł twórca autokorekty. Niech mu ziemia lepką Będzin.

          Skomentuj

          • iceberg
            PornoGraf
            • Jun 2010
            • 5110

            #6
            Nie powiem, że dzieciaki się nie bawią "w seks" bo to byłaby zbyt optymistyczna wiara w dziecięcą niewinność ale jednak słoneczko okazało się jakiś czas temu kaczką dziennikarską, zatem te i bardziej wyuzdane zabawy są raczej plotkami, ewentualnie fantazjami, jakie mają nastolatki w kwestii zabaw...
            Każde pokolenie ma swoje zabawy i mówienie "za naszych czasów... " oznacza tylko, że ktoś nie był w maintreamie . Ale mam wrażenie, że to "słoneczko" było po prostu za bardzo wymyślne.
            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

            Skomentuj

            • lee
              Erotoman
              • Sep 2005
              • 567

              #7
              Dziś to jestem w stanie uwierzyć w wyszukane sekszabawy nastolatków bo mogą czerpać inspiracje z neta. Jednak "drzewiej" to raczej skrajne przypadki musiały bywać bo skąd u nastolatków taka wybujała fantazja seksualna (?).

              Skomentuj

              • unter
                Gwiazdka Porno
                • Jul 2009
                • 1884

                #8
                W b. dorosłych czasach (tuz przed studniówką) kumpel z podwórka przyniósł zabawę w "3", później znana jako "bum".
                Zabawa sprowadzała się do prostego kolejno odliczania: 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10, 11,12, 13 itd. gdzie cyfry kończące się na 3 lub podzielne przez 3 należało zamienić na "bum"
                I tak poprawne odliczanie brzmiało 1, 2, bum, 4,5,bum, 7,8,bum,10,11,bum, bum...
                Kto popełnił błąd ten oddawał część garderoby, do wykupienia po spełnieniu wcześniej zapisanych warunkach.
                A te bywały ...

                Skomentuj

                • Lina
                  Ocieracz
                  • Aug 2019
                  • 146

                  #9
                  Ojej, jak ten temat odżył
                  Napisał Novaja
                  To, że czegoś nie widziałaś na własne oczy, nie znaczy, że nie istnieje.

                  Novaja, chyba się nie zrozumiałyśmy Na wstępie dodam, że clou mojej wypowiedzi znajduje się w jej pierwszym zdaniu (a nie w drugim) i nawiązuje ono do pierwszego postu w tym wątku: "Wiele się słyszy o...". Aby było zabawniej, nie odnosiłam się w ogóle do kwestii istnienia czy nieistnienia tego typu, wymyślnych zabaw u młodzieży, tylko do ich (sugerowanej) wielkiej powszechności oraz burzy medialnej, która towarzyszyła całej słoneczkowej historii. W mediach cała sprawa była tak rozbuchana, że momentami sprawiała niemal wrażenie, iż tak właśnie wyglądają typowe, młodzieżowe imprezy. Pamiętam m.in. wypowiedzi "ekspertów" tłumaczące co się stało z dzisiejszą młodzieżą, bo kiedyś to wszyscy byli grzeczni (taa akurat ), a teraz zabawy w słoneczka są na porządku dziennym. Szkoda tylko, że ani ja, ani nikt z moich bliższych i dalszych znajomych nigdy takich zabaw nie widzieliśmy, czy nawet nie słyszeliśmy (poza doniesieniami medialnymi). Najwyraźniej tacy porządni byliśmy
                  Tego typu zabawy oczywiście mogą (ale nie muszą) istnieć u młodzieży, ale na pewno nie jest to skala sugerowana przez media. Cała historia ze słoneczkiem została wg mnie wyolbrzymiona przez żądne sensacji media i dlatego radzę podchodzić do tego typu "sensacji rewelacji" z odpowiednim dystansem

                  I tak się dziwnie składa, że akurat widziałam największego kota świata Jest ładny, ale daleko mu do ślicznego irbisa
                  Napisał on82
                  ...
                  To samo co do Novaja
                  Napisał iceberg
                  Ale mam wrażenie, że to "słoneczko" było po prostu za bardzo wymyślne.
                  Też mam takie wrażenie, ale za to świetnie się sprzedało w mediach

                  Skomentuj

                  • Novaja
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Apr 2017
                    • 233

                    #10
                    Faktem fakt, że "słoneczko" może i było na tamte czasy kaczką dziennikarską, ale nie zdziwiłabym się, gdyby było swojego rodzaju inspiracją dla młodzieży

                    Skądinąd, kiedy jeździłam na kolonie letnie w latach 2000-2005, działy się różne rzeczy, wyobraźnia i hormony szalały, a wtedy dostęp do Internetu był rzadkością podobnie, jak cegłofony komórkowe. Ale przynajmniej nie ma dowodów, które poszłyby w świat
                    Zmarł twórca autokorekty. Niech mu ziemia lepką Będzin.

                    Skomentuj

                    Working...