Masturbacja na łonie natury

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dav4
    Świętoszek
    • Jul 2017
    • 20

    Masturbacja na łonie natury

    Co myślicie o strzepaniu sobie np. na łące? Robiliście to kiedyś? Ja osobiście jestem tego ciekawy i chciałbym sobie strzepać tak na świeżym powietrzu ale boję się ze ktos mnie przyłapie
  • michaelx
    Ocieracz
    • Mar 2009
    • 101

    #2
    e tam zaraz "przyłapie" rower, las, chusteczki nawilżające i cheja ;-) obcowanie z naturą zawsze lub przynajmniej w większości daje level up satysfakcji..

    Skomentuj

    • sliski_dresik
      Ocieracz
      • Apr 2012
      • 103

      #3
      Zakladasz ortalionowy dres do biegania idziesz na łąkę i walisz

      Skomentuj

      • magmad
        Świętoszek
        • Jul 2017
        • 16

        #4
        Możliwość bycia przyłapanym to dodatkowy stymulant

        Skomentuj

        • unter
          Gwiazdka Porno
          • Jul 2009
          • 1884

          #5
          Napisał magmad
          Możliwość bycia przyłapanym to dodatkowy stymulant
          Pomyślałeś co będzie, kiedy przyłapie Cie policjant?
          Lub co gorsza, ojciec z córką na spacerze?

          Skomentuj

          • ArtScorpio
            Świętoszek
            • Jul 2017
            • 8

            #6
            Muszę powiedzieć, że ja miałem okazje kilka razy pobawić się w lesie.
            Całkiem to było przyjemne - słońce, natura, cisza - można było się naprawdę zrelaksować i cieszyć chwilą.

            Skomentuj

            • magmad
              Świętoszek
              • Jul 2017
              • 16

              #7
              Napisał unter
              Pomyślałeś co będzie, kiedy przyłapie Cie policjant?
              Lub co gorsza, ojciec z córką na spacerze?
              Na łące lub w lesie trudno o policjanta
              O ojcu z córką faktycznie nie pomyślałem

              Skomentuj

              • fitschyk
                Ocieracz
                • Jan 2017
                • 139

                #8
                Mi się w ogóle zdarza masturbować w dziwnych miejscach. Chyba mnie strach podnieca. Zabawiałem się na łące, w centrum miasta schowany w krzaczkach, w pracy przy maszynie, w hipermarkecie, kościele, lesie brzozowym, na polance, skałkach Twardowskiego, pod Kopcem Kościuszki Co ciekawe nie dałbym rady w tych miejscach się nawet wysikać (tu mnie strach całkowicie blokuje) gdybym się obawiał podglądnięcia

                Skomentuj

                • 3_grosze
                  Świntuszek
                  • Feb 2009
                  • 78

                  #9
                  Ja tak samo, odkąd zacząłem w wieku 14 lat. Jeden z pierwszych razów był w parowozie w warszawskim muzeum kolejnictwa. Potem na ulicy poczułem, że mam mokro :-) To był mój pierwszy "wytrysk". Ostatnio to oczywiście żona z powodzeniem zastępuje samoobsługę, ale ostatnią masturbację miałem w zeszłym tygodniu, na urlopie. Wieczorem wyszedłem z domu w którym mieszkaliśmy, rozebrałam się przy bramie i nago poszedłem do omacku na pobliką asfaltówkę. Bez pośpiechu zrobiłem swoje na środku drogi.
                  Nigdy nie byłem złapany, nie o to chodzi. Po prostu No risk - No fun.

                  Skomentuj

                  • fitschyk
                    Ocieracz
                    • Jan 2017
                    • 139

                    #10
                    Napisał 3_grosze
                    Ja tak samo, odkąd zacząłem w wieku 14 lat. Jeden z pierwszych razów był w parowozie w warszawskim muzeum kolejnictwa. Potem na ulicy poczułem, że mam mokro :-) To był mój pierwszy "wytrysk". Ostatnio to oczywiście żona z powodzeniem zastępuje samoobsługę, ale ostatnią masturbację miałem w zeszłym tygodniu, na urlopie. Wieczorem wyszedłem z domu w którym mieszkaliśmy, rozebrałam się przy bramie i nago poszedłem do omacku na pobliką asfaltówkę. Bez pośpiechu zrobiłem swoje na środku drogi.
                    Nigdy nie byłem złapany, nie o to chodzi. Po prostu No risk - No fun.
                    A myślałem, że to ja mam dziwne potrzeby A jakby tak jechały samochody, dałbyś radę? Nawet w środku pustej wsi bym się chyba za bardzo krępował takiego numeru Ale wyobraźnie rozbudziłeś, może być fun

                    Skomentuj

                    • bartek24
                      Świntuszek
                      • Oct 2017
                      • 97

                      #11
                      są lepsze miejsca na upust swoich emocji

                      Skomentuj

                      • pinek81
                        Banned
                        • Jun 2009
                        • 144

                        #12
                        mi się marzy seks na łące ale zawsze jakość nie ma jak bo co chwile coś, ktoś, gdzieś... XD

                        Skomentuj

                        • Gandalf71
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Dec 2014
                          • 208

                          #13
                          Dzisiaj w lesie niedaleko S7... Widziałem samochody na szosie i myślę że mnie też było widać, ale nikt się raczej specjalnie nie zatrzyma żeby mnie podziwiać, a fakt, że byłem widziany przez kilkadziesiąt jak nie więcej ludzi był mocno podniecający...
                          A... Zapomniałem... Spodnie na kostkach
                          Nikt nie jest idealny. Ideały są nudne.
                          Każdy ma swoje małe, większe lub nawet ogromne tajemnice.

                          Skomentuj

                          • grendalek
                            Świętoszek
                            • Jul 2017
                            • 6

                            #14
                            Ja często to robie w lesie )

                            Skomentuj

                            • mastmarian
                              Świętoszek
                              • Dec 2017
                              • 3

                              #15
                              Bardzo lubię chodzić po lesie bez dolnej garderoby i trzepać wacka, prawie każdą wyprawę rowerową kończę taką zabawą. Często prowadzę auto ze spuszczonymi gaciami, a szansa, że zauważy to kierowca ciężarówki lub dostawczaka, jeszcze bardziej mnie nakreca

                              Skomentuj

                              Working...