W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Ani jednego orgazmu brak przyjemności...

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • twilight89
    Świętoszek
    • May 2009
    • 18

    Ani jednego orgazmu brak przyjemności...

    mam 20 lat w życiu nie miałm orgazmu nie wiem czy jest to spowodowane podłożem psychologicznym jakimś nietolerowaniem własnego ciała czy raczej partnerem? miałam ich dwóch i za każdym razem nie odczuwałam przyjemności..zero.. to dość dziwne. W każdym bądź razie jestem ze swoim chłopakiem dosyć długo i nie wchdoziw rachube zmienianie go z tego powodu może nie jest mistrzem seksulanym, ale z drugiej strony wydaje mi się to dziwne ten brak jakichkolwiek odczuć przyjemności podczas stosunku..ma może ktos na to jakąś teorie?
  • _mike
    Banned
    • Aug 2007
    • 820

    #2
    A sama siebie nie potrafisz doprowadzić do orgazmu?

    Skomentuj

    • twilight89
      Świętoszek
      • May 2009
      • 18

      #3
      no właściwie orgazmem bym tego nie nazwała jakoś do tego najlepszego momentu potzreba obojga partnerów

      Skomentuj

      • Holy inquisitor
        Erotoman
        • Aug 2009
        • 756

        #4
        A przy minetce też nic nie czujesz?

        Skomentuj

        • jezebel
          Emerytowany Pornograf

          Zboczucha
          • May 2006
          • 3667

          #5
          jakoś do tego najlepszego momentu potzreba obojga partnerów
          Skad ta pewność? przecież nie miałaś orgazmu?

          Sama musisz go odkryć, mężczyzna nie będzie tu rozwiązaniem - może ich być jeszcze setka a z rozkoszy będą nici. Masturbacja droga pani, naucz się swojego ciała.
          Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

          Skomentuj

          • twilight89
            Świętoszek
            • May 2009
            • 18

            #6
            czuje, ale bez przyjemnosci ;p jakoś tak nawet mogłoby tego nie być ;] a skąd wiem? to tylko przypuszczenia bo przecież nie wiem niestety ;]

            Skomentuj

            • jezebel
              Emerytowany Pornograf

              Zboczucha
              • May 2006
              • 3667

              #7
              Po co chodzisz do łóżka, jak nie czujesz w tym przyjemności ?
              Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

              Skomentuj

              • twilight89
                Świętoszek
                • May 2009
                • 18

                #8
                niektóre kobiety pierwszy orgazm przezywają dopiero po urodzeniu dziecka to co mają się nie kochać wogóle? po prostu chyba jest taka nadzieja, że któregoś dnia coś się zmieni chociażby z innym partnerem, może z innym podejściem nie wiem nie mam na to gotowej odpowiedzi tylko zastanawiało mnie czy podłoże psychologiczne, ze tak powiem może aż tak blokować jeżeli to to.

                Skomentuj

                • Holy inquisitor
                  Erotoman
                  • Aug 2009
                  • 756

                  #9
                  Idź kobito do seksuologa.

                  Skomentuj

                  • twilight89
                    Świętoszek
                    • May 2009
                    • 18

                    #10
                    taa niestety i tak też musi być no niesttey na niektórych musi to paść takie nieszczęscie

                    Skomentuj

                    • Frodo Baggins
                      Perwers

                      Wspomógł BT
                      • Feb 2009
                      • 1174

                      #11
                      ehm... jakiś dziwny wysyp osób z "trudnościami erotycznymi" - płci obojga.
                      nieco podejrzane.

                      Skomentuj

                      • jezebel
                        Emerytowany Pornograf

                        Zboczucha
                        • May 2006
                        • 3667

                        #12
                        Po urodzeniu dziecka znikają różne dolegliwości, jak trądzik np - ale że się orgazm pojawia? Jak - skoro kobieta się go uczy, a nie dostaje jako dar niebios.

                        Pytanie - masturbujesz się ? Jak to robisz?

                        Sławek - niemniej bardziej niepokoją mnie Ci zarejestrowani na świeżo
                        Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                        Skomentuj

                        • Frodo Baggins
                          Perwers

                          Wspomógł BT
                          • Feb 2009
                          • 1174

                          #13
                          Beatko - to akurat nie jest teoria z kosmosu. pewna moja "znajoma" (powiedziałbym, że przez moment bardzo bliska ) zwierzyła mi się, że owszem - seks przed ślubem i dzieckiem był fajny, ale po po porodzie... niebo a ziemia. być może poród usunął jakieś zrosty tkanek, coś uwrażliwił.
                          tak czy siak - zdarza się, że jest to moment przełomowy.

                          Skomentuj

                          • jezebel
                            Emerytowany Pornograf

                            Zboczucha
                            • May 2006
                            • 3667

                            #14
                            Ouuuuu, a to ja chyba nie wiedziałam,że to może być moment przełomowy. Człowiek ciągle się uczy - to miłe. Jest dla mnie nadzieja zatem, że jeszcze nie odkryłam raju na Ziemi. Na logikę idąc - to coś w tym jest.
                            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                            Skomentuj

                            • twilight89
                              Świętoszek
                              • May 2009
                              • 18

                              #15
                              Napisał Frodo Baggins
                              Beatko - to akurat nie jest teoria z kosmosu. pewna moja "znajoma" (powiedziałbym, że przez moment bardzo bliska ) zwierzyła mi się, że owszem - seks przed ślubem i dzieckiem był fajny, ale po po porodzie... niebo a ziemia. być może poród usunął jakieś zrosty tkanek, coś uwrażliwił.
                              tak czy siak - zdarza się, że jest to moment przełomowy.
                              tak dokłądnie o to hcodziło widocznie zmiany jakie zachodza w ograniźmie kobiety mogą na to wpływać w wielu przypadkach tak sie potwierdza

                              jak? normlanie hmm no nie portrafie tego opisac w każdym badz razie istnieje u mnie cos takiego jak chcec do czegokolwiek lecz gdy to juz nastepuje szybko sie wypala i szybko się zniechęcam

                              Skomentuj

                              Working...