W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Chłop na pigułach

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • gucio5tys
    Perwers
    • Dec 2005
    • 1075

    Chłop na pigułach

    Nie wiem, czy państwo widzieli taką reklamę z kowbojką na byku. Byk, zamiast brykać, kładzie się na ziemi i męskim głosem marudzi, że go boli głowa, że może innym razem, na co dziewczę częstuje go specyfikiem na potencję i byk zaczyna skakać jak się patrzy. Gdyby nakręcono taką reklamę, powiedzmy z żoną, która po pigułce przestaje się lenić i marudzić, tylko grzecznie pucuje gary, a potem ochoczo robi mężowi dobrze – mój Boże, feministki by narobiły wrzasku wniebogłosy. I natychmiast by się za nimi ujęła jakaś rada, reklamy by zakazano, nałożono by kary – proszę sobie przypomnieć, jaki był wrzask o reklamę eksponującą ten skądinąd powszechnie znany fakt, że większość pań posiada z przodu oporządzenie zwane ładnie biustem, a rubasznie cyckami, i przedsięwzięciem tym, stosując pewien szczególny rodzaj chodu, potrafi kołysać. Ta reklama okazała się nie do przyjęcia. A w sprawie dziewuchy na byku jakoś nikt nie protestuje. Choć chciałoby się do owej dziewuchy zawołać: głupia babo, wsadź se te pigułki sama i daj się po prostu chłopu wyspać, to będziesz miała rodeo!

    Ale żaden mężczyzna nie powie tego na głos, bo się wstydzi. Daliśmy się kompletnie sterroryzować – uznajemy za oczywiste, że chłop musi od rana tyrać, użerać się i koniecznie odnosić sukcesy, piąć się po szczeblach kariery, chodzić na fitness, dbać o siebie, a wieczorem mieć jeszcze siłę i ochotę mierzyć się z propagandą babskich mediów, kładącym naszym paniom do głów opowieści o superseksie i o codziennym orgazmie jako elementarnym prawie kobiety. A jak chłop nie daje rady, to szpilę mu! Albo pigułę! Tego uczy telewizja! I mężczyzna nie może zaprotestować, honor nie pozwala, bo to by było tak, jakby się przyznał, że nie daje rady. A musi dać!

    Powiem szczerze, jako znany homofob, że w tej sytuacji żadne giertychowskie kampanie przeciwko promocji homoseksualizmu nic nie dadzą. Ucieczka obywateli w gejostwo jest nieuchronna. Tym bardziej że cała Europa wydaje się oceniać nas tylko w tym jednym aspekcie. Na paradzie równości w Warszawie więcej było gości z Berlina, Paryża i Londynu niż krajowców. Cóż, już piętnaście lat temu przestrzegał profesor Geremek, że nie wolno się do Europy odwracać plecami.

    Apeluję – coś trzeba zmienić, bo inaczej męska populacja zostanie zajeżdżona jak ten byk z reklamy. Są schorzenia, na które żadne pigułki nie pomagają. O tym jeszcze muszę koniecznie wspomnieć – o chorobie, zwanej anoreksją. Oglądałem, jak tłumaczył to w telewizji jeden profesor: to takie skrzywienie psychiki, że normalny, dobrze zbudowany człowiek patrzy w lustro i z niezrozumiałych przyczyn widzi w nim grubasa. Poruszony tym wywodem sam pobiegłem do lustra – i, nie uwierzą Państwo – ja też tak mam!

    źródło:
    Alkohol - typowy rozluźniacz języka
    "Jestem przeciwny aborcji, bo jak pokazuje życie, wyskrobano nie tych, co trzeba." Janusz Korwin-Mikke
    Przeglądarka internetowa ze słownikiem ortograficznym!!
  • Abegan
    Erotoman
    • Sep 2006
    • 591

    #2
    Kolejny stek bzdur...
    Abegan

    Skomentuj

    • OwIeCzKa
      Erotoman
      • Nov 2005
      • 444

      #3
      Mi ta reklama sie podoba :-) nawet zartujemy z mezem, ze jemu by sie przydala AntyPenigra
      Społeczeństwo, społeczeństwo
      Dyscyplina, posłuszeństwo
      Psychopaci i zboczeńcy
      Społeczeństwo, społeczeństwo

      Skomentuj

      • TRS Broskow
        Perwers
        • Dec 2005
        • 961

        #4
        Nie chciało mi się czytać całego postu ale... reklama z kołyszącymi piersiami nie leżała mi wcale, a reklama z bykiem jak najbardziej. A feministką nie jestem.

        Skomentuj

        • master7
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jul 2005
          • 273

          #5
          Ja tez nie traktowałbym reklamy jako przekazu naukowego i nie stawiał jej takich wymagań. To tylko krótka scenka mająca nas skłonić do zakupu - jeżeli jest zabawna tym lepiej.

          Jeżeli to penigra to mieli fajną wcześniejsza kampanię - "Zostań wirtuozem swojego instrumentu" z takim łysym golasem, który przysłaniał sobie "instrument" klarnetem (no może obojem). Zawsze się uśmiecham jak ją sobie przypomnę
          ...sen łagodzi na chwilę myśli schemat...

          Skomentuj

          Working...